Moja koleżanka coś o tym wie. Właściwie to mąż koleżanki, ale to nieistotne. Będę musiał się jej spytać co z tym ufem.18.06.2010 17:32
[#10]
Re: Zbliża się koniec świata
@Shoonay, post #5
Nie ufałbym jej. Ufom też nie ufom.
Za dużo X-Files. :P
@parallax "koniec świata będzie wcześniej, bo w 2012 roku, jak nasi wybiegną na boisko" - koniec świata będzie jeszcze wcześniej, jak na to boisko dojadą po nowowybudowanej autostradzie.
Ostatnia modyfikacja: 18.06.2010 17:32:47
18.06.2010 17:45
[#11]
Re: Zbliża się koniec świata
@snajper, post #10
@parallax "koniec świata będzie wcześniej, bo w 2012 roku, jak nasi wybiegną na boisko" @snajper "- koniec świata będzie jeszcze wcześniej, jak na to boisko dojadą po nowowybudowanej autostradzie. " - koniec świata będzie jeszcze jeszcze wcześniej, jak nasi pojadą po nowowybudowanej autostradzie w kierunku boiska, a się okaże, że boiska ni ma.
" - koniec świata będzie jeszcze jeszcze wcześniej, jak nasi pojadą po nowowybudowanej autostradzie w kierunku boiska, a się okaże, że boiska ni ma. 18.06.2010 19:54
[#12]
Re: Zbliża się koniec świata
@Shoonay, post #2
Ja bym w totalną panikę nie wpadał. Onet jak zwykle ma tendencję do robienia z wszystkiego sensacji i straszenia czytelników. Maksima aktywności magnetycznej słońca mamy w cyklu 22-letnim, więc żadna nowość. Nowe jest jedynie to, że w 1988 roku świat nie był tak bardzo zależny od elektroniki, komputerów i satelitów jak dziś. Samo pole magnetyczne nic nam nie zrobi, nie z tej odległości. Natomiast istotnie może posypać się łączność satelitarna i GPS. Pady sieci energetycznych są znacznie mniej prawdopodobne. Rację mają ci, którzy niebezpieczeństwa upatrują nie w samym zjawisku przyrodniczym, ale w kryzysie ekonomicznym, jaki mogą wywołać wielkoskalowe awarie elektroniki. Ale nie przesadzajmy, w ostatnich latach też mieliśmy kryzys... Więc luzik, żadnej apokalipsy nie będzie, chyba, że ktoś nie umie jeździć bez nawigacji satelitarnej, to ma przechlapane... Albo komuś biznes padnie jak nie będzie miał prądu przez tydzień. Też może być to przykre, ale można się zabezpieczyć, mamy trzy lata.
Osobiście wierzę w zasadę, że co nas (ludzkości) nie zabije, to nas wzmocni.
Osobiście wierzę w zasadę, że co nas (ludzkości) nie zabije, to nas wzmocni.
18.06.2010 20:40
[#13]
Re: Zbliża się koniec świata
@parallax, post #1
Nie czytałem tego co podlinkowałeś, gdyż nie czytam onetu (G.Kraszewski ma rację co o tego portalu).
Koniec świata trwa od jego początku, a ludzkość sama się wykończy. Ogólnie mam do tego takie podejście jak w "Piosence o końcu świata" Czesława Miłosza:
PIOSENKA O KOŃCU ŚWIATA
W dzień końca świata
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
Rybak naprawia błyszczącą sieć.
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Młode wróble czepiają się rynny
I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.
W dzień końca świata
Kobiety idą polem pod parasolkami,
Pijak zasypia na brzegu trawnika,
Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
I noc gwiaździstą odmyka.
A którzy czekali błyskawic i gromów,
Są zawiedzeni.
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
Nie wierzą, że staje się już.
Dopóki słońce i księżyc są w górze,
Dopóki trzmiel nawiedza różę,
Dopóki dzieci różowe się rodzą,
Nikt nie wierzy, że staje się już.
Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
Powiada przewiązując pomidory:
Innego końca świata nie będzie,
Innego końca świata nie będzie.
Koniec świata trwa od jego początku, a ludzkość sama się wykończy. Ogólnie mam do tego takie podejście jak w "Piosence o końcu świata" Czesława Miłosza:
PIOSENKA O KOŃCU ŚWIATA
W dzień końca świata
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
Rybak naprawia błyszczącą sieć.
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Młode wróble czepiają się rynny
I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.
W dzień końca świata
Kobiety idą polem pod parasolkami,
Pijak zasypia na brzegu trawnika,
Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
I noc gwiaździstą odmyka.
A którzy czekali błyskawic i gromów,
Są zawiedzeni.
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
Nie wierzą, że staje się już.
Dopóki słońce i księżyc są w górze,
Dopóki trzmiel nawiedza różę,
Dopóki dzieci różowe się rodzą,
Nikt nie wierzy, że staje się już.
Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
Powiada przewiązując pomidory:
Innego końca świata nie będzie,
Innego końca świata nie będzie.
18.06.2010 23:56
[#14]
Re: Zbliża się koniec świata
@Logan, post #13
A Ty co zainteresowania zmieniasz? Piękny wiersz.
A tak serio, jeżeli faktycznie miałoby dojść do czegoś co mogłoby zniszczyć naszą cywilizację, to nie ma się co łudzić, że ktoś nam pomoże w imię tzw. solidarności.
Możemy się łudzić, że niektórzy będą potrzebować niewolników w nowym świecie i upatrywać w tym szansy dla siebie.
Zresztą co ma być to będzie, nie możemy stać się niewolnikami własnego strachu.
PS. A może stworzymy poradnik jak przygotować się na apokalipsę 2013?
A tak serio, jeżeli faktycznie miałoby dojść do czegoś co mogłoby zniszczyć naszą cywilizację, to nie ma się co łudzić, że ktoś nam pomoże w imię tzw. solidarności.
Możemy się łudzić, że niektórzy będą potrzebować niewolników w nowym świecie i upatrywać w tym szansy dla siebie.
Zresztą co ma być to będzie, nie możemy stać się niewolnikami własnego strachu.
PS. A może stworzymy poradnik jak przygotować się na apokalipsę 2013?
19.06.2010 01:53
[#16]
Re: Zbliża się koniec świata
@parallax, post #1
Zanim oglądnę ten link, to chciałbym zwrocic uwage na to, ze koniec swiata nie istnieje. Co najwyzej koniec naszej cywilizacji.
Nasza planeta jest tylko mikroskopijnym obiektem w "niepojętych" obszarach wszechswiata/kosmosu.
Ciężko to nam zrozumieć, ludziom, ktorzy używają tylko 20% mozliwosci swojego mozgu.
Moze i dobrze, jakby ewolucja nie poszla od malpy, tylko od kota, to moze (a moze i nie) bylibysmy lepszymi humanoidami, bardziej szanujacymi swiat i potrafiacymi wykorzystac swiadomosc w znacznie wiekszej przestrzeni niz tylko 20%.
(wszelkie przypadki zwiazane z malpami oraz kotami, sa tylko hipoteza i przykladem, majacym tylko i wylacznie przyblizyc, jakie moga byc sciezki cywilizacji). ;)
Nasza planeta jest tylko mikroskopijnym obiektem w "niepojętych" obszarach wszechswiata/kosmosu.
Ciężko to nam zrozumieć, ludziom, ktorzy używają tylko 20% mozliwosci swojego mozgu.
Moze i dobrze, jakby ewolucja nie poszla od malpy, tylko od kota, to moze (a moze i nie) bylibysmy lepszymi humanoidami, bardziej szanujacymi swiat i potrafiacymi wykorzystac swiadomosc w znacznie wiekszej przestrzeni niz tylko 20%.
(wszelkie przypadki zwiazane z malpami oraz kotami, sa tylko hipoteza i przykladem, majacym tylko i wylacznie przyblizyc, jakie moga byc sciezki cywilizacji). ;)
19.06.2010 02:19
[#17]
Re: Zbliża się koniec świata
@G. Kraszewski, post #12
chyba, że ktoś nie umie jeździć bez nawigacji satelitarnej, to ma przechlapane...
Dokladnie. Na jakąkolwiek wyprawe trzeba sie przygotowac, nauczyc mapy na pamiec, jak padnie kompas, to korzystac z tego co jest na niebie (bo niby z czego korzystali nawigatorzy bardzo dawno temu? Z gwiazd i slonca biorac pod uwage odpowiednie pory roku).
Sam jezdze czesto z GPSem, ale nie dla tego ze nie znam trasy, tylko dlatego ze chce od razu dotrzec pod odpowiedni adres. Jak padnie nawigacja, to zawsze jest slonce, gwiazdy i "wyjscie z pojazdu", aby zapytac sie o dalsza, konkretna droge i numer. :)
Ostatnia modyfikacja: 19.06.2010 02:21:03
Dokladnie. Na jakąkolwiek wyprawe trzeba sie przygotowac, nauczyc mapy na pamiec, jak padnie kompas, to korzystac z tego co jest na niebie (bo niby z czego korzystali nawigatorzy bardzo dawno temu? Z gwiazd i slonca biorac pod uwage odpowiednie pory roku).
Sam jezdze czesto z GPSem, ale nie dla tego ze nie znam trasy, tylko dlatego ze chce od razu dotrzec pod odpowiedni adres. Jak padnie nawigacja, to zawsze jest slonce, gwiazdy i "wyjscie z pojazdu", aby zapytac sie o dalsza, konkretna droge i numer. :)
Ostatnia modyfikacja: 19.06.2010 02:21:03
19.06.2010 02:26
[#18]
Re: Zbliża się koniec świata
@Andrzej Drozd, post #17
nauczyc mapy na pamiec
Odpowiem teraz sam sobie.
Kto nie zna geografii, ten kompletny burak. :(
GPS jest tylko wspomagaczem. Niczym wiecej. Kto mu zaufa, ten polegnie, bo z map trzeba umiec korzystac. :)
Dodane: A jak mapa przepadla, to kazdy powinien miec geograficzna mape calej kuli ziemskiej w glowie, albo po porstu nigdzie nie jechac, tylko zajac sie ogrodkiem, wypic piwko przed budka, poczytac gazety, ale nigdy nie mowic ze jakies tam "ludzie" i cos tam w Afryce lub na Alasce, cos tam robia, gdy czlowiek sam nie wie w jakim polozeniu...geograficznym sie znajduje :)
Ostatnia modyfikacja: 19.06.2010 02:51:19
Odpowiem teraz sam sobie.
Kto nie zna geografii, ten kompletny burak. :(
GPS jest tylko wspomagaczem. Niczym wiecej. Kto mu zaufa, ten polegnie, bo z map trzeba umiec korzystac. :)
Dodane: A jak mapa przepadla, to kazdy powinien miec geograficzna mape calej kuli ziemskiej w glowie, albo po porstu nigdzie nie jechac, tylko zajac sie ogrodkiem, wypic piwko przed budka, poczytac gazety, ale nigdy nie mowic ze jakies tam "ludzie" i cos tam w Afryce lub na Alasce, cos tam robia, gdy czlowiek sam nie wie w jakim polozeniu...geograficznym sie znajduje :)
Ostatnia modyfikacja: 19.06.2010 02:51:19
27.06.2010 22:58
[#21]
Re: Zbliża się koniec świata
@G. Kraszewski, post #12
Realne zagrożenie istnieje, ale to dotyczy systemów łączności i długich linii energetycznych. Obłok plazmy wyrzucony ze Słońca w kierunku Ziemi, który ma przeciwne pole magnetyczne niż Ziemia, tworzy ogromną prądnicę prądu stałego. Przez indukcję wytwarzają się na liniach energetycznych ładunki elektryczne, które mogą doprowadzić do stopienia transformatorów WN. Sęk w tym, że wyprodukowanie takiego transformatora trwa nawet rok, a produkowane są przez nieliczne firmy.
Wyobraźcie sobie chaos, jaki powstanie w miastach pozbawionych prądu. Słynny "blackout" w Nowym Yorku z 13 lipca 1977 roku wskutek awarii sieci energetycznej trwał 25 godzin. Tego dnia doszło do masowych rozruchów, podpaleń, napadów, gwałtów i grabieży na ogromną skalę. Kilkadziesiąt osób zostało zabitych. Stanęło dosłownie wszystko - ludzie uwięzieni w windach, w wagonach metra, niedziałająca sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniach... Ówczesny czarnoskóry burmistrz Nowego Jorku - Abraham Beame - ogłosił stan wyjątkowy. Trwało to tylko 25 godzin!
Po burzy magnetycznej wywołanej przez Słońce usuwanie skutków awarii sieci energetycznej może trwać kilka miesięcy. Ciekawe, kto sobie wtedy poradzi z milionami osób, które wyjdą na ulice.
Koniec świata sama zafunduje sobie ludzkość. Słońce nam tylko w tym pomoże.
Zapraszam na stronę "pogody kosmicznej":
http://www.spaceweather.com/
Aktualny stan Słońca na bieżąco.
Ostatnia modyfikacja: 27.06.2010 22:59:21
Ostatnia modyfikacja: 27.06.2010 23:00:31
Ostatnia modyfikacja: 27.06.2010 23:02:03
Wyobraźcie sobie chaos, jaki powstanie w miastach pozbawionych prądu. Słynny "blackout" w Nowym Yorku z 13 lipca 1977 roku wskutek awarii sieci energetycznej trwał 25 godzin. Tego dnia doszło do masowych rozruchów, podpaleń, napadów, gwałtów i grabieży na ogromną skalę. Kilkadziesiąt osób zostało zabitych. Stanęło dosłownie wszystko - ludzie uwięzieni w windach, w wagonach metra, niedziałająca sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniach... Ówczesny czarnoskóry burmistrz Nowego Jorku - Abraham Beame - ogłosił stan wyjątkowy. Trwało to tylko 25 godzin!
Po burzy magnetycznej wywołanej przez Słońce usuwanie skutków awarii sieci energetycznej może trwać kilka miesięcy. Ciekawe, kto sobie wtedy poradzi z milionami osób, które wyjdą na ulice.
Koniec świata sama zafunduje sobie ludzkość. Słońce nam tylko w tym pomoże.
Zapraszam na stronę "pogody kosmicznej":
http://www.spaceweather.com/
Aktualny stan Słońca na bieżąco.
Ostatnia modyfikacja: 27.06.2010 22:59:21
Ostatnia modyfikacja: 27.06.2010 23:00:31
Ostatnia modyfikacja: 27.06.2010 23:02:03
27.06.2010 23:25
[#22]
Re: Zbliża się koniec świata
@Nightmare777, post #21
Niewiem czy tak do końca jakiekolwiek miasto w Hameryce jest dobrym przykładem, nie od dziś wiadomo że tamtejsi mieszkańcy dysponują specyficzną "inteligencją", znaną na całym świecie, i potrzebą pokazania innym kto jest większym madafaką z najdłuższą spluwą do czasu aż jakowaś apokalypsa się nie wydarzy. ;)
U nas na śląsku to prądu całą wiosnę nie było, a ludzie trzymali się jakoś.
I statystyki przyrostu naturalnego trochę podciągnęli przy okazji... ;)
Ostatnia modyfikacja: 27.06.2010 23:27:06
U nas na śląsku to prądu całą wiosnę nie było, a ludzie trzymali się jakoś.
I statystyki przyrostu naturalnego trochę podciągnęli przy okazji... ;)
Ostatnia modyfikacja: 27.06.2010 23:27:06
28.06.2010 17:18
[#23]
Re: Zbliża się koniec świata
@Shoonay, post #22
Oj, jest wiele miejscowości w Polsce, w których nie odważyłbym się wybrać na spacer wieczorem. Grupki łysych kolesi w dresikach mają głęboko w poważaniu mundurowych i to bez "blackoutu" :) Ciekawe jak by wyglądał np. Poznań po wyłączeniu w nim prądu na 36 godzin? Założę się, że skala przestępstw zwiększyłaby się drastycznie.
, weź już teraz, bo później kolejki będą.