[#31] Re: Najbardziej zryty avatar

@Shoonay, post #30

A nawet tego nie zauważyłem :) To zapodaj linka do Papiera galerii, podejrzewam, że każdy by chciał pooglądać :)

[#32] Re: Najbardziej zryty avatar

@parallax, post #31

Się zgadzam :D Aczkolwiek jeżeli będzie krytyka to o twórczą w tym lub nowym wątku poproszę ;)

[#33] Re: Najbardziej zryty avatar

@parallax, post #31

Się zgadzam :D Aczkolwiek jeżeli będzie krytyka to o twórczą w tym lub nowym wątku poproszę ;)
:( się podwójnie wysłało i proszę o korektę



Ostatnia modyfikacja: 28.07.2010 10:30:01
[#34] Re: Najbardziej zryty avatar

@Shoonay, post #27

Też kiedyś spędziłem burzę na balkonie fotografując błyskawice. Złapanie pioruna nie jest takie trudne. Liczysz próbnie sekundy od grzmotu do błysku, ustawiasz trochę dłuższy czas migawki i czekasz na kolejny grzmot z wycelowanym aparatem. Po upływie ustalonej wcześniej ilości sekund, które upłynęły po grzmocie pstrykasz fotę i z dużym prawdopodobieństwem trafisz w piorun. Mi udało się w ten sposób sfotografować około 7 błyskawic w czasie jednej burzy. Fajna zabawa, a i efekt ciekawy. Jeśli Cię to interesuje to wstawię wieczorem gdzieś te fotki.

[#35] Re: Najbardziej zryty avatar

@frywolny_marian, post #34

A najlepiej filmować a później powyciągać sobie jakieś ciekawe klatki :)

[#36] Re: Najbardziej zryty avatar

@frywolny_marian, post #34

Dobry sposób :) Tyle że mój aparacik to taki pstrykacz, stary Panasonic Lumix TZ1. Ale jak będzie okazja to zastosuję się do porady :D

[#37] Re: Najbardziej zryty avatar

@Papier79, post #36

Jaki pstrykacz? Istny pogromca błyskawic. Wiem co mówię, bo takiego samego Lumixa wtedy użyłem :) Chociaż co do symbolu nie jestem pewien, ale stary był. Miał 4 megową matrycę.

Tak w ogóle to nawet można obyć się bez liczenia. W momencie błyśnięcia wciskałem pstryczek i często aparat jeszcze łapał błyskawicę. Jak nie tą to kolejną, która często następowała po pierwszej, lub tylko jakąś jej odnogę, która odgałęziała się ułamek sekundy później.

Zdjęcia:
http://tnij.org/hqy6
http://tnij.org/hqy7
http://tnij.org/hqy8
Zrobione na mazurach, podczas pobytu u rodziców w zeszłe wakacje. Wielkiej wartości artystycznej ani wspaniałego warsztatu nie przedstawiają, ale efekt jest fajny ;)



Ostatnia modyfikacja: 28.07.2010 19:15:02
[#38] Re: Najbardziej zryty avatar

@frywolny_marian, post #37

Twój avatar, to jeden z najpiękniejszych avatarów na PPA :)

Sorki za mały offtopik :)

[#39] Re: Najbardziej zryty avatar

@frywolny_marian, post #37

Niezłe, szczególnie ten rozgałęziony :D Ja tam także amator pstrykacz jestem i mój warsztak jest chwilowo marny, ale ciągle staram się poprawiać w czasie wolnym :)

[#40] Re: Najbardziej zryty avatar

@Papier79, post #39

Mnie osobiście się trzy podobają, są unikatowe!

[#41] Re: Najbardziej zryty avatar

@frywolny_marian, post #37

Wielkiej wartości artystycznej ani wspaniałego warsztatu nie przedstawiają, ale efekt jest zajefajny


Już nie bądź taki skromny :D Moim zdaniem warsztat masz dobry.

[#42] Re: Najbardziej zryty avatar

@parallax, post #41

To i ja się pochwalę.

http://shoonay.digart.pl/digarty/

http://shoonay.deviantart.com/gallery/

http://picasaweb.google.com/5h00n4y

Dużo moją tanią chińską podróbką 8MPX cyfrowki marki BENQ nie zdziałam, ale coś tam chyba widać...
Staram się nie retuszować zdjęć, ale na tyle ile mi Paint.NET pozwala to niektóre są "upięknione".
Panoramy robię w genialnym produkcie Majkro$oftu: Image Composite Editor który właściwie wszystko robi za mnie ;)



Ostatnia modyfikacja: 01.08.2010 15:04:17
[#43] Re: Najbardziej zryty avatar

@Shoonay, post #42

Masz duży potencjał i talent wrodzony albo nabyty. Tego to nie wiem, ale mniejsza o to. Zdjęcia są intrygujące, a te panoramy to są super!

[#44] Re: Najbardziej zryty avatar

@Shoonay, post #42

Chociaż nie przepadam za "widoczkami" to zdjęcia robią wrażenie. Klimatyczne i z pomysłem. Cudeńka. :D

[#45] Re: Najbardziej zryty avatar

@parallax, post #1

Wow... czuje się zaszczycony!

A że niejako zostałem zawołany do tablicy... mogę się zapytać o uzasadnienie tej jakże zaszczytnej nominacji?

[#46] Re: Najbardziej zryty avatar

@Solo Kazuki, post #45

Bo jest brzydki, wstrętny i odstraszajacy jest :D

[#47] Re: Najbardziej zryty avatar

@frywolny_marian, post #37

Ja mam pecha w tym roku, bo w burzę nie mogę trafić - albo nie mam wtedy aparatu przy sobie, albo jestem w pracy :(
Do takich zdjęć warto mieć statyw, przydatny jest też wężyk spustowy. Tego drugiego nie mam, więc ustawiam ISO80 i czas "B".

Tak przy okazji - 12 sierpnia wypada maksimum roju meteorów Perseidy :) o ile dopisze pogoda, mam nadzieję.

[#48] Re: Najbardziej zryty avatar

@parallax, post #46

Wiem... zapewne ładniejszy byłby animgif z kuśtykającym jednonogim kurczakiem!

A ja się zapytam może: czy jeszcze ktoś jest zdegustowany moim avatarem?

[#49] Re: Najbardziej zryty avatar

@Solo Kazuki, post #48

ja wręcz przeciwnie :) tym bardziej że w lipcu b.r. naoglądałem się mnóstwo takich Pań na żywo :D i nie powiem, to co widzimy w mediach to takie plastikowe.. na żywo Japonki (tudzież Chinki itd) wyglądają na prawe piękniej :P

OK



Ostatnia modyfikacja: 10.08.2010 03:54:23
[#50] Re: Najbardziej zryty avatar

@bombermax, post #49

> ja wręcz przeciwnie

Wiesz... to wszystko zależy od gustu. Parallax widocznie woli rubensowskie helgi albo może nawet coś innego. Ale to jego sprawa.

Ciekaw jestem tylko czy jeszcze ktoś się zgadza w tej sprawie z w.w. panem.

> to co widzimy w mediach to takie plastikowe

Piszesz o japonkach? Tak, strasznie ich dużo u nas w mediach

A co do plastikowości - myślisz że u nas inaczej jest? Ba, właśnie to u nas bardziej wszelkie gwiazdy nie chcą być pokazywane bez makijażu. W japonii niektóre idolki same wystawiają swoje fotki - nie tylko bez makijażu, ale także nawet jak są niewyspane. Zastanawiam się jakby wyglądały co poniektóre nasze gwiazdy...

[#51] Re: Najbardziej zryty avatar

@parallax, post #1

Kolega Ramos ma ciekawy avatar :)

[#52] Re: Najbardziej zryty avatar

@flea, post #23

Przeczytalem ten temat do konca, przy wysileniu silnej woli :)
Ludzie to jednaj porabani sa jak cholera. brak slow....

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem