@Shoonay,
post #12
Ja uważam, że gra może być dobra, jednak znacząco odbiega od oryginału i dla nas będzie traktowana jako shit bo nazywa się tak samo a jest zupełnie czymś innym. Sama w sobie dla młodzianów może być nadającą się do grania bo nie znają poprzedniej wersji.
Dla przykładu podam Wolfensteina 3D, gra którą grałem godzinami doczekała się nowej wersji, jak się okazało zupełnie nie miała nic wspólnego z tą poprzednią, a dużo też przy niej czasu spędziłem. Traktuję je jednak jako dwie dobre gry, dwie osobne gry, nie mające ze sobą nic wspólnego oprócz wyrazu w nazwie. Nie obraził bym się jakby ta nazwa była inna w wypadku wolfa jak i CF-a, bo takie przekręty mogą zaszkodzić opinii takim grom.