[#31] Re: hologramy na żywo

@Solo Kazuki, post #30

> A słyszałeś o homonimach?

Nie-e, ale poczytam sobie "Mój pierwszy elementarz" to może coś zrozumię :)

> Zauważ że choćby w języku angielskim powyższe rzeczy mają inne nazwy.

I dokładnie o to mi chodzi. Wyobraź sobie że język angielski potrafi nazwać różne typy naszych ogólnie zwanych "hologramów". ;)
Podobnie jak, niespodzianka, różne typy wyświetlania płaskiego obrazu w technologii 3D.

> Przeczytaj może moją wypowiedź. Przypominam sobie że pisałem "podobny". No ale jak się czyta to co się chce przeczytać...

Dla mnie to nawet podobne nie jest więc licytacja na słowa nie zmieni tu absolutnie nic.

> No tak... ty ciągle jak mantrę.

Wybacz, to z przyzwyczajenia, należę do "Kościoła wyznawców trójwymiarowych hologramów" i zwalczamy się wzajemnie z "Kościołem wyznawców dwuwymiarowych hologramów".

> Na banknotach też masz "płaskie złudzenie..."?

Yyy, LOL, a nie?
Jeszcze wyskakujący z banknotu holograficzny prezydent mnie nigdy nie atakował, ale muszę spróbować to co bierzesz.

> A efekt hologramu nie powstał w latach 60, tylko znacznie wcześniej. Kojarzysz może "magiczne pudełko" w którym za pomocą luster przenoszony jest obraz obiektu w pudełku?

Niech zgadnę, jak znowu nie uznam że odbity za pomocą luster realny obraz można nazwać hologramem to znowu się będziesz irytował? ;)
Bo... uwaga, uwaga... dla mnie to nie jest hologram. :)

> No ale dalej twierdź że hologram to tylko to co ty uznajesz, a to co ci pokazałem to stek bzdur. Hologramami jest tylko to, co ty pozwolisz tak nazwać.

Rany, czyżbyś właśnie pozwalał mi mieć własne zdanie na temat?
Dzięki o łaskawco!

[#32] Re: hologramy na żywo

@Shoonay, post #31

> I dokładnie o to mi chodzi. Wyobraź sobie że język angielski potrafi nazwać różne typy naszych ogólnie zwanych "hologramów".

http://en.wikipedia.org/wiki/Holography

Coś jeszcze? Nawet masz etymologię.

> Yyy, LOL, a nie?

http://www.cbpm.cn/English/ProductRange/SPR/HologramProduction/

No patrz się jakie wały robi ta firma... wmawia ludziom że robi hologramy na kartach kredytowych i pieniądzach!

http://www.sciencephoto.com/images/imagePopUpDetails.html?pop=1&id=843620228

A tutaj masz o tych "złudzeniach" z euro

> Bo... uwaga, uwaga... dla mnie to nie jest hologram

Bo nie jest. Tyle że dałem ci skąd się to wzięło. Technologia poszła do przodu. Ty porównujesz to z klipu do "linijek z trójkącikami", ja porównuje ten efekt "magicznego pudełka" do pierwszego hologramu. Tobie wolno a mi nie?

Mam nadzieję że zrozumiałeś. Jeżeli nie twierdź dalej że hologramy to to co ty uznasz. Ja osobiście już do tej rozmowy się nie przyłączam, chyba że napiszesz coś konkretniejszego niż swoje "widzimisię".



Ostatnia modyfikacja: 26.01.2011 18:51:31
[#33] Re: hologramy na żywo

@Solo Kazuki, post #32

Ech Solo, widzę że na drodze wojowania o wolność hologramów już sam się gubisz w tym co kto napisał.

No fajne linkaskio, ale przypomnij mi proszę, co te wszystkie płaskie złudzenia optyczne nazywane błędnie hologramami na banknotach/linijkach mają wspólnego z tymi w filmach sci-fi i kiedy ja je do nich porównywałem? ;)

Bo nie wiem czy zauwazyłeś ale zdaje się że dyskusja jest o tym że ja twierdzę (jeśli pozwolisz, mój Panie ;)) że te płaskie iluzje z banknotów, luster, linijek czy najnowszych wypasionych TV to nie "hologramy 3D z filmów sci-fi" do których je porównałeś i nawet nie są podobne, bo to tylko iluzje 2D.

Ale oczywiście nie mam nic przeciwko żebyś sobie tak uważał, absolutnie, tak tylko nieśmiale sobie chciałem zauważyć... ;)



Ostatnia modyfikacja: 26.01.2011 20:16:29
[#34] Re: hologramy na żywo

@Shoonay, post #33

Wiesz, może to wszystko "nieważne"... :)
Ja do tej pory nie wiedziałem że tak fajnie można zrobić koncert, że anime, tak fajnie prezentują się na scenie.

Kompy są coraz mocniejsze, poligonów coraz więcej, to może kiedyś zobaczymy Elvisa albo Kurta Cobaina na jakimś koncercie na "żywo"?


A że muzykę można grać idealnie na żywo, zaświadczył o tym Australian Pink Floyd. Oczywiście wokali artystów nie trzeba się uczyć i szukać kogoś, tylko można użyć wokali artystów z prawdziwego materiału koncertowego, wyrównać go rytmicznie w studio i zagrać na żywo do metronomu. :)



Ostatnia modyfikacja: 26.01.2011 20:10:44
[#35] Re: hologramy na żywo

@Shoonay, post #33

Litości...

> co te wszystkie płaskie złudzenia optyczne nazywane błędnie hologramami

acha... wszyscy się mylą, rację masz ty. Jeżeli jest inaczej, bardzo proszę, pokaż mi jakieś źródła które udowodnią twoją tezę! Bo jak na razie dalej wszystko wygląda na twoje "widzimisię".

> mają wspólnego z tymi w filmach sci-fi

może że i jedno i drugie to hologram, tyle że innego rodzaju? Pomijając że w sci-fi przejdzie prawie wszystko, co tylko sobie wymyślisz.

> kiedy ja je do nich porównywałem?

A kiedy ja stwierdziłem że je porównujesz, pokaż mi to palcem!

> nawet nie są podobne, bo to tylko iluzje 2D.

W twojej zawziętości umknął ci jeden szkopuł - nie pojmujesz chyba znaczenia słowa hologram, utorzsamiając go jedynie z jednym z jego rodzajów. Ale niech ci będzie, prawie znawco hologramów! Ja się mylę, ty masz rację. Ludzie przez kilkadziesiąt lat się mylili, tylko ty jeden ich oświecisz. Więc idź i krzew swoje poglądy!

I tym proponowałbym skończyć naszą dyskusję.

Edit: i proponowałbym ci przeczytanie o holografii (to po angielsku). Polecam fragment "Holography in fiction".



Ostatnia modyfikacja: 26.01.2011 20:41:42
[#36] Re: hologramy na żywo

@Solo Kazuki, post #35



Solo, ja Cię uwielbiam, na serio to wszystko traktujesz aż tak poważnie?

To ciekawe co się stanie jak teraz coś napiszę... uwaga...
Uważam że skrót PPA oznacza Personalny Pilarz Anonimowy.

>Pomijając że w sci-fi przejdzie prawie wszystko, co tylko sobie wymyślisz.
A zauważyłeś do jakich konkretnie filmów i efektów to porównałem i TO uznałem że nie jest podobne? ;)

> A kiedy ja stwierdziłem że je porównujesz, pokaż mi to palcem!
Proszę bardzo, post #32: Ty porównujesz to z klipu do "linijek z trójkącikami" :D



Ostatnia modyfikacja: 26.01.2011 20:38:47
[#37] Re: hologramy na żywo

@Shoonay, post #36

> na serio to wszystko traktujesz aż tak poważnie?

Nie. Traktowałem ciebie jako poważnego rozmówcę. Widzę że się myliłem.

> A zauważyłeś do jakich konkretnie filmów i efektów to porównałem i TO uznałem że nie jest podobne?

Wybacz, ale poczytaj może to o holografii co ci dałem, albo zejdź do fragmentu "holography in fiction". Jakoś popatrz... niektórzy nawet widzą w tym jakiś sens...

> Proszę bardzo, post #32: Ty porównujesz to z klipu do "linijek z trójkącikami"

post #23:
>A pamiętasz takie (równie błędnie nazywane) "holograficzne" linijki czy nalepki w latach 80tych...

i kto się pogubił? Ja ci tylko przytaknąłem po czym dałem przykład pudełka. Jak widzę nie zrozumiałeś.

Edit: Ale ciebie pocieszę. Do Parallaxa ci jeszcze daleko!



Ostatnia modyfikacja: 26.01.2011 20:59:53
[#38] Re: hologramy na żywo

@Solo Kazuki, post #37

> na serio to wszystko traktujesz aż tak poważnie?
Nie. Traktowałem ciebie jako poważnego rozmówcę. Widzę że się myliłem.


Widać słabo się znasz na ludziach, nigdy nie twierdziłem że jestem poważnym rozmówcą.

> A zauważyłeś do jakich konkretnie filmów i efektów to porównałem i TO uznałem że nie jest podobne?
Wybacz, ale poczytaj może to o holografii co ci dałem, albo zejdź do fragmentu "holography in fiction".

A można wiedzieć po co i co to zmieni w pojmowaniu tych konkretnych wymienionych scen z filmów? ;)
Chyba nie chcesz mi powiedzieć że jak sobie to poczytam nagle zacznę widzieć trójwymiarowe hologramy z filmów sci-fi jak te płaskie jap-idolki na ekranie?
Tego bym nie zdzierżał.

> Proszę bardzo, post #32: Ty porównujesz to z klipu do "linijek z trójkącikami"
post #23:
>A pamiętasz takie (równie błędnie nazywane) "holograficzne" linijki czy nalepki w latach 80tych...
i kto się pogubił? Ja ci tylko przytaknąłem po czym dałem przykład pudełka. Jak widzę nie zrozumiałeś.


Haha, i znowu się pogubilismy, co?
Nie twierdzę że nie podałem tego PRZYKŁADU, ale zobacz post 33 w odpowiedzi na post 32, chciałem zauważyć że NIGDZIE nie porównywałem "holo-linijek" do jakiegokolwiek efektu z filmów sci-fi czy tych ekranów. Wiem że nie pamiętasz już, ale to mi zarzuciłeś.

O LOL, Solo, nie wiem po co się tak uczepiłeś JEDNEGO przykładu który podałem iż UWAŻAM MOIM SKROMNYM ZDANIEM KTÓREGO ABSOLUTNIE NA NIKIM NIGDY NIE WYMUSZAŁEM że nie jest podobny do tego co widać na tych ekranach, ale nic tylko pogratulować samozaparcia, mi by się tak nie chciało walczyć na śmierć dla głupich japońskich kupek pikseli. ;)

[#39] Re: hologramy na żywo

@Shoonay, post #38

> Haha, i znowu się pogubilismy, co?

A no pogubiliście się...

> NIGDZIE nie porównywałem "holo-linijek" do jakiegokolwiek efektu z filmów sci-fi czy tych ekranów. Wiem że nie pamiętasz już, ale to mi zarzuciłeś

I znowu... gdzie to ja napisałem że porównujesz "holo-linijki" do efektów z filmu?
Przypomnę ci że porównywałeś je do tego z klipu. O filmach ja mówiłem co do efektu z tego klipu. Dla ciebie podobny do linijek, dla mnie do efektu z filmu. Podobny, nie taki sam. Najwidoczniej gdzieś pomyliły ci się dwie kwestie.

> nie wiem po co się tak uczepiłeś

żeby ci udowodnić że jesteś "znawcą hologramów na PPA" :P

> mi by się tak nie chciało walczyć na śmierć dla głupich japońskich kupek pikseli.

Ależ ja ani nie walczę na śmierć, ani o głupie japońskie kupy pikseli. Temat przeszedł w sumie na "co to jest hologram". Jak nie zauważyłeś, wybacz. Na nastepny raz postaram się to bardziej wyklarować.

[#40] Re: hologramy na żywo

@Andrzej Drozd, post #34

> Ja do tej pory nie wiedziałem...

Wiesz... Japończycy kochają anime, idolki i nowinki techniczne. W żadnym innym kraju nie jest to tak popularne jak u nich. Choć Chińczycy i Koreańczycy (ci z południa, ci z północy są zbyt zajęci jedzeniem trawy) ich doganiają we wszystkich 3 kwestiach. To jest tylko wyłącznie ukazanie tych trzech rzeczy w jednym. ;)

> Kompy są coraz mocniejsze, poligonów coraz więcej, to może kiedyś zobaczymy
> Elvisa albo Kurta Cobaina na jakimś koncercie na "żywo"?

Już coś słyszałem że chcą zrobić "wirtualny model" Marylin Monroe. Jednak kobiety są bardziej popularne w tej kwestji ;)

[#41] Re: hologramy na żywo

@Solo Kazuki, post #40

Już coś słyszałem że chcą zrobić "wirtualny model" Marylin Monroe. Jednak kobiety są bardziej popularne w tej kwestji

To w takim razie wolałbym Janis Joplin. Merlin była bardziej aktorką, a nie artystką rockową i sceniczną ;)
[#42] Re: hologramy na żywo

@Andrzej Drozd, post #41

A ja bym wolał Monroe. Nie dość, że nie pyskowałaby jak Joplin, to jeszcze o niebo lepiej wyglądała. Sorry Andrzej, ale wirtualną Joplinką to możnaby dzieci straszyć, myślę że szczeniaki prędzej przed nią uciekłyby w popłochu niż przed całym Sex Pistols.

[#43] Re: hologramy na żywo

@przemysław, post #42

A ja bym wolał chleb z masłem.

[#44] Re: hologramy na żywo

@przemysław, post #42

Spokojnie... na razie to są plany. Na ile się uda je zrealizować pokaże przyszłość.

Ale fakt... Marylin Monroe to tak naprawdę jedna z większych idolek USA. Janis Joplin miała może nietuzinkowy głos, ale medialnie MM ustępowała zdecydowanie. Nic dziwnego że wybrali "ikonę popkultury". Ale spokojnie... swojego "zwirtualizowania" zapewne doczeka się i Elvis, i Kurt i Janis. To jest po prostu, moim zdaniem, kwestia czasu.

Edit: tylko trochę boję się że skończy się to tak jak w "Powrocie do Przyszłości". Elvis czy Michael Jackson będzie reklamował to, co masz kupić.

Edit 2: chociaż i czasy się zmieniają. Może "Chrypiąca ciotka Janis" wśród dzieci stałaby się tak popularna jak Shrek czy śmierdzące maskotki.



Ostatnia modyfikacja: 27.01.2011 22:01:43
[#45] Re: hologramy na żywo

@parallax, post #43

A ja bym wolał, żebyś zmądrzał...

ale to zapewne pobożne życzenia.

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem