[#7]
Re: Transfer danych wifi między grzybami :)
@Arbuz,
post #6
Ponieważ mogą się zakłócać. Interferencja, fale odbijają się po całym pomieszczeniu i do karty dociera ta sama paczka kilkanaście razy, protokół musi je wyeliminować. Jako że masz karty USB, to cała praca jest robiona programowo, czyli dochodzi transfer z/do systemu, a że te karty nie zawsze pracują w standardzie USB2.0 (no i Windows dokłada swoje opóźnienia przy dużym transferze) to masz realny spadek.
Każda karta jest nadajnikiem i pracując w tej samej częstotliwości (a musi) siłą rzeczy zagłusza inne urządzenia. Standard 802.11g ma na to rozwiązanie ale gdy nadajników jest dużo i są blisko, a chipsety są takie sobie to mają problem z odczytaniem poprawnej informacji z morza szumu jaki odbierają. Przepełniają się im stosy i wszystkie nie zatwierdzone paczki idą w niebyt, więc nadawca wysyła je ponownie i tak kilkaset razy na sekundę, etc.
Możliwości:
- ustaw tryb g w ruterze, niech nie męczy się czekaniem na n;
- zmniejsz mu moc nadawania, znacznie,
- przestaw komputery trochę dalej,
- możesz kombinować z trybem b, ale lepiej sprawuje się on na dużych odległościach, w terenie, i ma maks 11 Mbit.