[#1] Dyżurny wątek polityczny 2
Przeniesiono z niewłaściwego działu

Stary, nie zamierzam prowadzić politycznej rozmowy z kimś kto ma klapki na oczach i ma fobię antypisowską wyssaną z TVNu i Polsatu.

Fobie to chyba Ty jakieś masz skoro po jednym poście posądzasz mnie o takowe. Do tego jakże to typowe. Mówimy o "sukcesach" Ziobry a tu od razu pojawia się argument PO to PO tamto. Broń swojego idola pisząc o jego czynach skoro jest taki super a nie przez deprecjonowanie innych. Czy ja coś napisałem na temat PO albo że popieram PO? Napisz co zrobił takiego ciekawego Ziobro, nie co chciał zrobić.

Tekstów o większości w Parlamencie i poparciu Prezydenta głupio komentować.

No cóż pewnie nawet najbardziej zagorzały fan pisu ma problemy z polemizowaniem z faktami. Większość była, samoobrona, lpr i brat prezydent robili dokłądnie to co chciał Jarosław Kaczyński.
Co do koalicji z PO to do niej nie doszło ponieważ pis powiedział, że chce mieć wszystkie resorty siłowe a resztę oddaje PO. I nie trzeba być geniuszem, żeby przewidzieć jak to się miało skończyć a z perspektywy czasu nie trzeba już przewidywać bo widzieliśmy co się działo. Jak ryli pod Lepperem, Kwaśniewską itd.

Co do samych zmian w kraju i potrzeby zmiany konstytucji to naprawdę dużo można zmienić bez ruszania rzeczonej konstytucji. Nie znam jej na pamięć ale nie sądzę żeby była w niej wzmianka o korporacjach prawniczych i zasadach przyjmowania na aplikacje itd. Mowa zresztą była wcześniej o rzekomych zmianach w policji, które Zioboro chciał według Ciebie zrobić. I tu jestem pewien że żeby kogoś z policji zwolnić nie trzeba zmieniać konstytucji wystarczy wola. I popatrzmy jak pis w pierwszych dniach swoich rządów zmienił kierownictwo w tvp i radiu na swoich ludzi. Kilka dni wystarczyło, a w policji nie można bylo przez trzy lata? Na prawdę wierzysz w to co piszesz czy agitujesz bo kandydujesz do sejmu/senatu i liczysz na łatwą kase?

W sprawie doktora G. okazało się, że na wszystkie te rzekome prezenty miał rachunki i mu wszystko zwrócono. Ileś już postępowań umorzono. Jeszcze ileś się toczy i zobaczymy jak się skończą. Póki co nic mu nie udowodnili więc sławna konferencja prasowa okazuje się być jeszcze bardziej żenująca niż wtedy gdy się odbywała a Ziobro jakby to ująć delikatnie... mało kompetentny i jego ludzie również.

Spadek ilości dawców to kolejny fakt, z którym nie ma co dyskutować. Uważasz, że kilka głosów więcej dla pis było warte życia tych, którzy nie doczekali się przeszczepu?

Co do Chlebowskiego i Drzewieckiego podobnie jak powyżej, póki co nic im nie udowodniono. Ale różnica między PO i pis jest taka, że PO natychmiast się ich pozbyło a pis kryje swoich do ostatniego momentu np. minister sportu w rządzie Kaczyńskiego czy kolesie którzy urządzili sobie wyścigi meleksami.

Jeśli chodzi o Sawicką to nie wiem jakie są Twoje doświadczenia z kobietami ale moje dokładnie pokazują, że z zakochaną kobietą da się zrobić wszystko i dlatego w ogóle się nie dziwie że dała się wkręcić agentowi Tomkowi.

Co do Twojego pobytu 24 godzinnego to naprawdę sądzisz, że Ci policjanci byli zatrudnieni przez samego Tuska? Albo chociaż w trakcie jego rządów? A może to właśnie państwo policyjne stworzone przez Kaczyńskiego nauczyło ich takich zachowań i dalej tak funkcjonują pchani siłą inercji? A nie przyszło Ci do głowy, że są to kwestie systemowe sięgające jeszcze czasów z przed przemian, że zmiana nazwy z milicja na policja nie rozwiązuje problemu i że Twój ukochany Ziobro mając jak już pisałem możliwości przez 3 lata nic z tym nie zrobił? Bo nie chciał, a nie nie mógł, a i pewnie by nie umiał patrząc po jego dokonaniach.

Jeszcze może słowo na temat prywatyzacji szpitali. PO wycofała się z tego pomysłu ponieważ większość ludzi w tym kraju (jak i pewnie w innych) to idioci, którzy nie dość, że sami nie są w stanie się nad czymś zastanowić to jeszcze łykają spoty wyborcze w całości. I tak było z tym o pogotowiu i karcie kredytowej. Prywatne szpitale i w ogóle cała służba zdrowia to jedyne rozsądne rozwiązanie. Niestety elektorat pisu nie potrafi zrozumieć, że to iż szpital jest prywatny nic nie zmienia z punktu widzenia pacjęta dopóki za leczenie płaci NFZ. Oczywiście dopóki patologia w postaci NFZ nie zostanie zlikwidowana jedyne co przyniesie prywatyzacja szpitali to to że przestanie państwo do nich dokładać i szarpać się z lekarzami i pielęgniarkami o podwyżki. Ale tutaj na brak kminienia u elektoratu pisu nadal można liczyć bo on nie widzi też związku miedzy brakiem kolejek u dentystów a wielomiesięcznym oczekiwaniem w państwowym szpitalu opłacanym z NFZ, na badania.

Przestań waś zatem majaczyć i obudź się.

Jak chyba widać tą uwagę powinieneś skierować raczej do siebie. Patrząc po tym co i jak napisałeś jestem pewien, że nie dotrą do Ciebie jakiekolwiek argumenty a nawet fakty, dlatego pozwolisz, że jest to mój ostatni post w tym wątku w tym temacie ponieważ po prostu szkoda mi czasu. Odpisałem tylko dlatego żeby przypadkiem ktoś nie uwierzył w Twoje wyrwane z kontekstu półprawdy i aby miał okazję przeczytania komentarza do nich.

Trzymaj się ciepło i uważaj na sztuczną mgłę



Ostatnia modyfikacja: 15.02.2011 22:01:57
[#2] Re: Dyżurny wątek polityczny 2

@smith, post #1

Fobie to chyba Ty jakieś masz skoro po jednym poście posądzasz mnie o takowe.


Ależ, to ty wyskoczyłeś ze standardową reakcją chorego na antypisowską propagandę, więc wnioski są logiczne.


Do tego jakże to typowe. Mówimy o "sukcesach" Ziobry a tu od razu pojawia się argument PO to PO tamto. Broń swojego idola pisząc o jego czynach skoro jest taki super a nie przez deprecjonowanie innych. Czy ja coś napisałem na temat PO albo że popieram PO? Napisz co zrobił takiego ciekawego Ziobro, nie co chciał zrobić.


Nie mówiłem, że miał sukcesy, tylko, że chciał zmienić pierdzielnik, kolesiostwo i abstrakcję jaka panuję w polskim prawie, policji i sądownictwie. I nie jest moim idolem (to jest właśnie "typowe" podejście człowieka z antypisowską obsesją), tylko człowiekiem który chciał coś zmienić widząc, że jest chore, patogenne i niesprawiedliwe. Nie musiałeś nic pisać, po prostu jesteś ofiarą propagandy TVNu, Polsatu itp.

Posługujesz się standardowymi sloganami antypisowskimi wyssanymi ze wszelkich Szkieł Kontaktowych itd., a nie jesteś w stanie samodzielnie analizować faktów i rzeczywistości. Już dawno nie było w Polsce takiej obłudy graniczącej z rzeczywistością żywcem wyrwaną ze świata Orwella.

No cóż pewnie nawet najbardziej zagorzały fan pisu ma problemy z polemizowaniem z faktami. Większość była, samoobrona, lpr i brat prezydent robili dokłądnie to co chciał Jarosław Kaczyński.


Mogę wybaczyć brak wiedzy, ale wciskanie kłamstw i demagogia działa na mnie jak płachta na byka. Sprawdz ile głosów miała koalicja PiSu, SO i LPR, a ile trzeba głosów do zmiany Konstytucji! To nie jest głosowanie o zwyczajnej ustawie. A prezydent w naszym systemie jest jedynie figurantem.

Co do koalicji z PO to do niej nie doszło ponieważ pis powiedział, że chce mieć wszystkie resorty siłowe a resztę oddaje PO. I nie trzeba być geniuszem, żeby przewidzieć jak to się miało skończyć a z perspektywy czasu nie trzeba już przewidywać bo widzieliśmy co się działo. Jak ryli pod Lepperem, Kwaśniewską itd.


Ponownie kłamiesz w sposób bezczelny. Mam doskonałą pamięć, a przy okazji interesuję się polityką od dawna. Pamiętam tamten okres przedwyborczy i kochane "sondaże" które upewniały PO że zwycięstwo mają w garści. Głosili wszem i wobec, że naturalną jest koalicja z PiS, ale mówili to z punktu widzenia pewnego zwycięzcy, który dzieli i rządzi. Po tym jak przegrali wybory nastąpił szok i nie kłam bezczelnie, że PiS zarządał wszystkich resortów siłowych bo było dokładnie odwrotnie. To rozgoryczona PO, mimo iż przegrała, to w dalszym ciągu zachowywała się jak partia zwycięska. Zarządali resortu finansów, obrony narodowej i sprawiedliwości. To były kluczowe resorty dla realizacji planu uzdrowienia struktur państwowych. Zrobili to dla tego, bo wiedzieli, że PiS się nie zgodzi. "Mędrcy" z PO przeliczyli głosy i wiedzieli, że w tej sytuacji najlepiej będzie zarządać coś nie do przełknięcia przez PiS, potem zwalić na nich winę i przejść do wygodnej (O)pozycji, w której będą realizować plan torpedowania wszelkich działań rządu PiSowskiego.

Coś logicznego na potwierdzenie? A proszę bardzo.
Do dziś pamiętam wywiad Moniki Olejnik w Radio Zet, zaraz po zakonczeniu wyborów do Sejmu. Rozmawiała z jednym z posłów PO i zapytała:

"czy to prawda, że po przegranych wyborach do sejmu, niektórzy pana koledzy z partii są przeciwni zawiązaniu koalicji z PiSem?"

i odpowiedź pana POsła:

"tak, są takie głosy, ale poczekajmy do wyników Prezydenckich".
Potem rozpoczęto kampanię strachu, żeby głosować na Donalda, bo "grozi nam hegemonia i dyktatura Kaczyńskich". J. Kaczyński w odpowiedzi na te "strachy" obiecał wtedy, że nie zostanie premierem o ile jego brat zostanie Prezydentem (wypominają mu to do dzisiaj, ale nie poruszając dalszego kontekstu do którego wróce zaraz).

Wniosek? Chyba na tyle logicznie potrafisz myśleć i przyjmować argumenty?
Donald przerąbał wybory, bo w kampanii się skompromitował kilka razy atakując Kaczyńskiego w sprawie Warszawy. Zarządali owych głównych resortów siłowych, doprowadzili do fiaska. PiSowi nie było na ręke doprowadzać do fiaska, ale nie chcieli też oddać owych ważnych resortów. NIE CHCIELI też koalici z SLD, z SO i LPR.

Dowód na potwierdzenie?

Zgłosili przegłosowanie ROZPISANIA NOWYCH WYBOROW. Zostało to odrzucone głosami PO! (to ci dopiero dbanie o interes partii kosztem interesu państwa) Wniosek? Wyciągnij o ile potafisz.

W tej sytuacji Kaczyński z oczywistych względów nie chciał Rządu mniejszościowego, bo PiS został by zniszczony sondażowo szybciej niż to się stało. Zaczął więc rozmowy z SO i LPR (WIELOKROTNIE PODKREŚLAŁ, że nie chce tej koalicji, ale nie ma wyjścia, skoro PO nie chce nowych wyborów). Dogadał się z Lepperem i Giertychem i co wtedy się stało? ...od propozycji PiSu o rozpisanie nowych wyborów minęło raptem 3 tygodnie! Szanowne PO widząc, że PiS podpisuje koalicje z SO i LPR miało świadomość, że to odbiło się na wizerunku i sondażach PiSu. Zaproponowali zatem... rozpisanie nowych wyborów!

PiS odrzucił to, bo miał świadomość, że stracił na sondażach, a skoro 3 tygodnie wcześniej sami proponowali ten pomysł i został odrzucony, to nie było sensu wracać do tego po było nie było skompromitowaniu się w oczach części wyborców, koalicją z Lepperem. Chcieli zmienić ile się da i spróbować odzyskać swoimi działaniami poparcie w oczach ludzi.

Do dziś pamiętam charczące ataki naczelnego chama RP pana Niesiołowskiego który grzmiał "PiS nie chce nowych wyborów, bo trzyma się stołków!". Nic to, że 3 tygodnie wcześniej ten sam Niesiołowski głosował przeciwko nowym wyborom. Nikt tego w szanownym TVN i Polsacie stosownie nie skomentował, no ale "ciemny lud" kupi co mu się wciśnie i poda na tacy.

Dalej?
Ano proszę. Wracamy do obietnicy J. Kaczyńskiego, że nie zostanie premierem o ile jego brat zostanie Prezydentem. PiS desygnował na stanowisko Premiera Marcinkiewicza.

Co wtedy zrobiło PO? Ano zaczęło wrzeć i krzyczeć: "to skandal! Normą jest, że premierem zostaje przewodniczący wygranej partii! J. Kaczyński chce rządzić z tylnego fotela nie biorąc odpowiedzialności za rząd i państwo!" Nie pamiętasz tego? Ach jaka szkoda. Ja i masa ludzi nabierających wtedy coraz większego obrzydzenia do perfidii PO pamiętamy.

Marcinkiewicz porządził, potem odszedł... i jego miejsce zajął J. Kaczyński. I co wtedy zaczęło mówić PO? "Ale jak to?! Przecież skłamał!! Obiecał, że nie zostanie Premierem jeżeli jego brat zostanie Prezydentem!"

Podobnych przykładów kłamstw, bezczelności i manipulacji PO wraz z mediami, opinią publiczną można by mnożyć. Swego czasu na Gronie prowadzilem tygodniowe rozliczenia kłamstw PO, ale po pewnym czasie dalem sobie spokój, bo było tego tak dużo, że musiał bym spędzać przy kompie cały wolny czas.

Narazie tyle masz na przemyślenia...

co do reszty? Rozejrzyj się w jakiej rzeczywistości żyjesz. "Póki co nic nie udowodniono Chlebowskiemu i Drzewieckiemu"? Ano nie udowodniono, bo mimo nagrań telefonicznych, mimo logicznego domysłu, żyjemy w rzeczywistości absurdów, którą chciał zmienić PiS. W rzeczywistości w której PiS oksarżano o państwo policyjne, a w korej rządzące PO pozwala na absurdy które na codzień możemy oglądać w programach typu "UWAGA" itp.

Dla ciebie to ok? Bo w imie prawa? Spoko. Tylko, ze jak dla mnie to czlowiek nie jest dla prawa (chorego prawa), a prawo dla czlowieka. Jezeli jest chore, to trzeba je zmieniac razem z chorymi ludzmi powodujacymi deformacje i patologie w tym systemie. A ze sie bronia i trzymaja rekami i nogami? No coz, wlasnie dlatego tacy jak Drzewiecki, Chlebowski i Sawicka smieja sie nam w twarz, a rowerzysta po piwku idzie na rok do wiezienia. Wlasnie dlatego zlodzieje sa wolni i kradna dalej, a wlasciciel odnalezionego samochodu ktory mu wczensiej skradziono, nie moze go odzyskac.

Pozniej byla juz wojna rozpoczeta m.in. przez wypowiedzi "stonowanego" Donalda, ktory na wiecu przed kamerami straszyl "moherowa koalicja". To ci dopiero swoisty dowod na poszanowanie demokracji, tolerancje oraz szacunek do Polakow jako narodu, szacunek do ludzi starszych itd.

Swoja droga, perfidne, medialne wciskanie ludziom przy oglaszaniu w sondazach, ze "na PO glosuja ludzie inteligentni, mlodzi, z miast" (brakowalo jedynie na dokladke, ze na PO glosuja ladni i przystojni) ...a na PiS stare ciemniaki ze wsi, tez bylo sprytnym posunieciem. Kazdy wszak chcial w jednej chwili byc madrym, inteligentnym, mlodym i z miasta. Jakie to zalosne bylo z punktu widzenia czlowieka ktory na wszystko patrzyl z pewnym dystansem? Ja za tamtych pamietnych, pierwszych wyborow sam wahalem sie na kogo glosowac. Wszak partie wydawaly sie mowic tym samym glosem, a na PiS zaglosowalem tylko dlatego, bo blizsze mi byly ich wartosci patriotyczne, krzewienie wiedzy historycznej wsrod mlodych, dbalosc o muzea i uswiadamianie Polakow, oraz prostowanie klamstw historycznych niesprawiedliwych dla Polski.

Szanowne media rozpetaly jednak pieklo, ktore jedynie zaognialo sytuacje, a w momencie gdy zorientowali sie ze stracili nad tym kontrole, zaczeli sie wycofywac rakiem i pytac dlaczego jezyk polityki sie tak zaostrzyl.

Pamietam po katastrofie Smolenskiej w jakiej obludzie zaczely oplywac media. Tylko czesc redaktorow bylo stac na pewna refleksje i zapytac samych siebie prze kamerami, dlaczego w tak niekrzystnym swietle przedstawiano L. Kaczynskiego, a teraz robi sie cos innego. Linczowano go za byle przejezyczenie (swoja droga kompromitacje Komorowskiego przechodza bez takiej histerii). Po smierci obrano kierunek, ze bedzie sie mowic dobrze o L. Kaczynskim i bedzie sie mowic, ze J. Kaczynski jest zupelnie inny od brata, ze tamten byl cieply i wspanialy, a ten jest chorym wariatem. Szanowny Palikot jakze na reke dla PO najpierw linczowal L. Kaczynskiego, potem zabral sie za J. Kaczynskiego. Nie wiele wnioskow wyciagneli.

Chcesz dalej?

Nie jestem fanem Kaczyńskiego, bo robi wiele bledow (swoja droga, gdyby przez tyle czasu niesprawiedliwie linczowano Donalda, to by sie juz posral, albo powiesil), w obecnej sytuacji nic mnie tak nie brzydzi jak slepota ludzi na to co robi PO i posuwajaca sie coraz dalej bezczelnosc szanownego Donalda i jego swity.

Jedziem dalej?

Sprawa prywatyzacji szpitali. Pamietasz debaty przedwyborcze? Nigdy bym sobie nie przypisal sympatii do Kwasniewskiego i SLD, ale doskonale pamietam jak PO glosilo teksty o prywatyzacji dlugo przed kampania wyborcza, potem sie ich wypierali. W debacie Tusk-Donald, szanowny Donald powolujacy sie ciagle na sukces Irlandii zapytany przez Kwasniewskiego o stawki podatkow w Irlandii zrobil "karpika". Zapytany o prywatyzacje szpitali stanowczo zaprzeczyl... na co Kwasniewski wyjal kopie programu PO i przeczytal mu fragment o prywatyzacji... po czym Donald powiedzial, ze tam nie jest napisane ze chodzi o prywatyzacje szpitali... po czym Kwasniewski przeczytal zdanie dalej i... szpitale sie odnalazly. Nastapila chwila konsternacji, ale w "sondazach" po debacie "inteligencja PO" orzekla, ze debate wygral... Donald. Donald ktory w debacie z Kaczynskim sypal tekstami o tym jak to latwo autostrady wybudowac, ze PO wybuduje ich wiecej i szybciej niz planowal PiS (ile wybudowali widzimy dzisiaj). Donald sypiacy cenami za kilo ziemniakow, mleko i chleb, a nie wiedzacy jakie sa podatki w jego Irlandii wspanialej.

Wypierali sie wypierali. Wygrali wybory i na tydzien po wyborach ogladam TV, widze pania Kopacz i slysze: "Tak, czesc szpitali zostanie sprywatyzowana, ale tylko czesc i naprawdę nie ma sie czego bac bo to nic zlego".

I zeby bylo jasne... moze ty lubisz jak robi sie z ciebie frajera, lubisz byc wpatrzony w Donalda ktory smieje ci sie prosto w twarz, opowiada bajki i wydaje mu sie ze moze to robic wiecej i wiecej bez konsekwencji. Wielokrotnie proponowano mi abym kandydowal chocby w swoim okregu do sejmiku czy rady, ale nie chce sie tam pchac, bo nie mialbym na to zdrowia. Od polityka jednak oczekuje przynajmniej 60% prawdy w tym co mowi.

Zatem nie jest kwestia rozwazania to, czy prywatyzacja jest sluszna czy nie, czy tez to ile jest w stanie rzad wybudowac autostrad, czy tez w jakim stanie uproscic podatki i zycie przedsiebiorca, ale kwestia tej dyskusji jest stosunek polityka do swojego wyborcy.

Jezeli sie klamie w taki sposob (a nawet SLD nie klamalo z taka beztroska jak DOnald i jego PO), to logicznym jest, ze powinno sie ponosic tego konsekwencje. Jezeli bowiem slupki sa wciaz wysokie a owa "POwska inteigencja" nie widzi i nie czuje, ze robi sie z nich frajerow, to ja na serio zaczynam sie martwic o stan polskiego spoleczenstwa i przyszlosc tego kraju. A mam prawo sie martwic ze wzgledu na swoje dwie male pociechy ktore beda tu zyc.

Jezeli zbija sie kapital polityczny linczujac PiS w sprawie budowy drog (gdzie wiadomym jest, ze najmniej efektowny i trudny jest pierwszy etap przetargow i pozwolen... bo PO przyszlo jak wiekszosc umow bylo juz przygotowanych) obiecuje sie zlote gory krytykujac dokonania poprzednikow a potem zaraz po wyborach beztrosko sie tnie plany poprzednikow, to jest to dla mnie szczyt perfidii.

Pamietam zagrania Tuska, kiedy to po ktoryms weekendzie swiatecznym za rzadow PiSu zginela rekordowa ilosc ludzi na drogach. Donald grzmial: "te wszystkie ofiary ida na konto PiSu i to PiS i Kaczynski jest odpowiedzialny za te ofiary". Potem wladze przejelo PO, byly kolejne swieta i kolejny rekord i ani Donald ani jego przeciwnicy w PiS nie uzywali tego typu argumentow, bo to bylo po prostu chore. Ale oczywiscie to PiSowi przyPiSuje sie wariant atakujacy i ponizej pasa prawda?



Chcesz dalej?

Nie pisz mi, ze do mnie argumenty nie docieraja i ze to ja mam sie obudzic, bo jestem w pelni swiadomy co mozesz wyczytac wyzej. Czytajac jednak tak ciebie jak i naglowki artykulow opiniotworczych portali mozna odniesc wrazenie, ze wszyscy wciaz sadzicie ze rzadzi PiS... otoz powtarzam, OBUDZ SIE!



Ostatnia modyfikacja: 16.02.2011 09:08:22
[#3] Re: Dyżurny wątek polityczny 2

@smith, post #1

jedziem dalej, bo niektorych twoich "wnioskow" po prostu nie da sie przemilczec. Mówiac dokladniej przestaje sie usmiechac, a powoli mnie przeraza takie podejscie. I nie pisz mi o agitce, bo skupiam sie na faktach.

żeby kogoś z policji zwolnić nie trzeba zmieniać konstytucji wystarczy wola.


Przewaznie problem pojedynczych presonaliow jest drugozrzedny. Problem lezy glownie w calej siatce skostnialych interesow i patogennym systemie ktory kusi do zlego i nie jest wystarczajaco prewencyjny aby odstraszac. A system i siatki ludzi nie zmienisz jedna decyzja.

Masz obiektywny przyklad z PZPN jakze idealnie ukazujacy mniej medialne dzialy naszej rzeczywistosci. Pan Lipiec, tak tak, minister z PiS, jako pierwszy wprowadzil kuratora do PZPN ...a potem poszedl siedziec. O co mi chodzi? Ano nie chce bynajmniej go tu bronic, bo okazal swoja slabosc i za to zaplacil, jednak sam Drzewiecki walczac z PZPN przyznal przed kamerami, ze po dostal smsa tajemniczej tresci, ze jak bedzie zbytnio podskakiwal, to skonczy jak Lipiec.

Wniosek? Ano tak wlasnie po upadku PRLu ulozyly sie wplywy w naszym wolnym panstwie. Przyklady w sadownictwie sa dosknalym przykladem z tych wazniejszych stref panstwowego bezpieczenstwa... o czym bylo wczensniej i o czym za chwile dalej.

I popatrzmy jak pis w pierwszych dniach swoich rządów zmienił kierownictwo w tvp i radiu na swoich ludzi. Kilka dni wystarczyło, a w policji nie można bylo przez trzy lata?


czytajac takie rzeczy zastanawiam sie czy w ogole jest sens dyskusji. Ty na serio chcesz porownac ukryte struktury, niewidoczne uklady pomiedzy prokuratorami i komendantami policji, z prezesem i wiceprezesem TV ktory po prostu akceptuje pewien program i styl TV badz nie? :)

A tak przy okazji larum na temat zmiany kierownictwa w TVP na PiSowskie. Czy wczesniej bylo inaczej? To bylo cos nowego? PiS przynajmniej nie darl geby w POwski sposob, ze odpolitycznia media... po czym wstawili swojaka. To mnie wlasnie brzydzi w PO i to jest u nich standardowa, propagandowa zagrywka na ktora lapia sie takie pikusie jak ty.

W sprawie doktora G. okazało się, że na wszystkie te rzekome prezenty miał rachunki i mu wszystko zwrócono. Ileś już postępowań umorzono. Jeszcze ileś się toczy i zobaczymy jak się skończą.


Ziobro cos palnal i nie zamierzam go usprawiedliwiac nawet biorac pod uwage, to ze filozofia zmian byla dobra. Byl stosunkowo mlodym politykiem i po prostu walnal gafe (szkoda ze gaf Donalda i Bronka nie oceniasz ta sama miara). Co do doktora G :) Zbierasz na wszystko co kupisz rachunki? Widziales te "prezenty"? Probowales sie kiedys dostac do lekarza np. z chora noga w terminie ktory nie spowodowal by amputacji lub stalego kalectwa? Na serio nie wiesz jak to wsyzstko funkcjonuje i wierzysz, ze pan doktor G. zbieral na wszystko co kupil rachunki i nigdy nie wzial lapowy? No to gratuluje, bo zyjesz w innej rzeczywistosci niz miliony Polakow.

Jak to sie skonczy? Jak wiekszosc spraw w naszym panstwie POwskim, czyli umorzeniem, rozmydleniem itd. Patrz chocby sprawa Olewnika (tak tak, to jeszcze zaszlosci SLD, ale przeciez ten system jest wciaz taki sam, a jedynie PiS, chcial cos z tym zrobic... no i za to zaplacil, bo przeciez larum sie podnioslo). Na serio nie wiesz jak skostniale instytucje klucza, wywijaja sie dbajac aby zachowac swoje wplywy? No to znowu odsylam do apolitycznego PZPN, moze latwiej ci bedzie to pojac.

Co do Chlebowskiego i Drzewieckiego podobnie jak powyżej, póki co nic im nie udowodniono. Ale różnica między PO i pis jest taka, że PO natychmiast się ich pozbyło a pis kryje swoich do ostatniego momentu np. minister sportu w rządzie Kaczyńskiego czy kolesie którzy urządzili sobie wyścigi meleksami.


TyPOwa moralnosc czlowieka chorego na antypisowski szal.
Byl zapis rozmow, byly dziwne spotkania... no ale przeciez dla polskiego prawa potrzeba tej kropki nad i, ktora przypieczetuje wszystko, a ktora zazwyczaj gdzies zawsze przepada. Fajnie, ze byla komisja, ale niefajnie ze przewodniczacym komisji byl idiota z PO. Z komisji nic nie wyniklo bo tak to zazwyczaj jest gdy jest sie sedzia we wlasnej sprawie... i to mimo, ze byly zapis rozmow, ze Chlebowski sie pocil i jakal przed kamera itd.

Na ostatnia czesc to malo sie nie poplakalem ze smiechu. Mowisz, ze pozbyli sie Chlebowskiego i Drzewieckiego? Po pierwsze, to Chlebowski szybko wrocil, wiec to bylo jakrze POwskie zagranie PR, po drugie Drzewiecki i CHlebowski moga kandydowac w nadchodzacych wyborach z list PO. Co sie zmienilo poza markowana roszada? Chcesz kupczenie majatkiem narodowym i bezpieczenstwo kraju porownywac do wyglupow dwoch idiotow z PiSu na wakacjach? Jakze to POwska moralnosc :)

Jeśli chodzi o Sawicką to nie wiem jakie są Twoje doświadczenia z kobietami ale moje dokładnie pokazują, że z zakochaną kobietą da się zrobić wszystko i dlatego w ogóle się nie dziwie że dała się wkręcić agentowi Tomkowi.


Ciekawe swoja droga, co by na twoje zdanie o kobietach powiedzialo silne lobby feministyczne w SLD i PO. Nie twierdze, ze moje zdanie zbytnio odbiega od twojego, ale to dosc smiala teza jak na liberalne PO (a chyba nie chcesz dalej udawac, ze nie jestes wyborca PO :) ). Idac jednak dalej, i naturalnie troche ironizujac, bo to co piszesz jest przerazajace. Czekam tylko w dobie nadchodzacych parytetow, az polskie panstwo pojdzie totalnie z torbami, bo kazda pani POslanka bedzie mogla sie tlumaczyc rozkochaniem... a mezczyzni nie moga? Pan Grzegorek np. albo wiceprezydenci Krakowa (wszyscy z PO)?

Mozemy sobie kpic ze slaboci plci, ale jezeli byloby tak jak mowisz, to nalezalo by sie mocno zastanowic nad weryfikacja pod katem kochliwosci, zanim awansuje sie kogos na wazne z punktu widzenia bezpieczenstwa kraju stanowisko. Mowiac juz zupelnie serio, to glowa milosc jaka kierowala sie pani Sawicka byla miloscia do pieniedzy. Wystarczylo posluchac nagran telefonicznych z jaka pewnoscia siebie mowila o "mozliwosciach". To nie byl glos ubezwlasnowolnionej i nieswiadomej kobiety... ona doskonale wiedziala co robi. Wszystko co odbylo sie pozniej w mediach to byl po prostu kabaret naznaczony Orwellem.

Co do Twojego pobytu 24 godzinnego to naprawdę sądzisz, że Ci policjanci byli zatrudnieni przez samego Tuska? Albo chociaż w trakcie jego rządów?


Czlowieku, ogarnij sie, bo taki sposob myslenia i imputowania mi jeszcze bzdurynych tez graniczy z choroba umyslowa.

Ci policjanci nie byli zatrudnieni przez Tuska, ale ich system dzialania jak zywo jest przykladem patologii w strukturach panstwa ktore trwaja od lat. A to, ze zatrzymano mnie w panstwie Tuska a nie Kaczynskiego to po prostu fakt ktorego nie zmienisz i wlasnie z tego sobie zazartowalem tam w czasie zeznan, bo mnie rozbawil fakt, ze wmawiano mi iz zostawilem kradziony samochod na parkingu w jednym z marketow. Poprosilem zatem o zapis nagrania z monitoringu... zapadla cisza.

Ja wiem ze paranoja taka jak twoja, zawsze bedzie sila spychac swiadomosc, ze to wina Kaczynskiego i PiSu wszystko. Tak bylo wtedy, i tak jest teraz po kilku latach rzadzenia PO... wszystko jest wina PiSu i Kaczynskich... luz.

PiS, chcial to zmienic, rozpieprzyc w drobny mak i dopuscic mlodych prawnikow, co do ciebie nie dociera, bo masz skutecznie zaszepiona przez media nienawisc. Porownania ktore dajesz i tumaczenie konkretnej korupcji z twojej partii sa po prostu zalosne i idiotyczne. Pojecie PiSowskiego panstwa policyjnego powstalo na potrzebe siania paniki i torpedowania zmian ktore PiS planowal. Fakty byly takie, ze kto byl uczciwy i faktycznie nic nie mial za paznokciami mogl czuc sie bezpiecznie, ale czesc "elit" i czesc spoleczenstwa przyzwyczajonego do robienia wszystkiego za pomoca lapowek i przekretow wystraszyla sie i stad zaczeli linczowac PiS ile sie dalo.

Skoro dla ciebie patologiczne przyklady z kregow PO oraz kregow sadownictwa nic nie znacza i wszystko jest ok, a wszystkiemu winny jest PiS, to nie ma o czym gadac. Skoro uwazasz ze nie ma nic zlego jak ci Donald wciska megakity w kampanii a potem ci sie smieje w twarz, to rowniez nie ma o czym gadac.

Dalej?
Prosze bardzo. Tragedia w lodzkiej placowce PiS. Gosciu ktory zamordowal dzialacza PiS wedle POwcow i ich idoli zamordowal ich przez... J. Kaczynskiego. Nie przez media, nie przez takie fobie antypisowskie jaka ty prezentujesz, ale przez PiS i przez J. Kaczynskiego :] Debilizm, bezczelnosc? Jak nazwac taka manipulacje?

Pan Niesiolowski posunal sie dalej. Stwierdzil, ze oprocz tego, ze to wina J. Kaczynskiego, to mogl zginac rownie dobrze ktos z PO, ba! Wrecz widziano tego pana w placowce PO! Potem sie okazalo ze to g... prawda, a pan chcial konkretnie zabic jednak Kaczynskiego i wczesniej... znajdowal sie w strukturach PO!

Sytuacje dla zobrazowania bezczelnosci, glupoty i abstrakcji mozna by porownac do holokaustu goebbelsa i Hitlera... wedle schematu PO, mozna by zaczac glosic, ze to Zydzi i Slowianie byli winni swojej eksterminacji bo Goebbels i Hitler zamiast napadac na zestaw panstw sasiedzkich mogl rowniez napas na same Niemcy i mordowac... Niemcow.

Tylko slepy idiota nie dostrzeze tego co dzieje sie od kilku lat, czyli wyszydzania i sprowadzania do miana obciachu PiSu i jego elektoratu przy jednoczesnym koloryzowaniu, ignorancji politycznej w stosunku do PO i jej "bohaterow". Zabierz babci dowod, mohery, pisuary... to byly pierwsze symptomy, propaganda Polsatu i TVN tylko to podkrecaly. Program dla "inteligentow" czyli Szklo Kontaktowe? Wystarczy posluchac sobie z dystansem wypowiedzi tej "kulturalnej" POwskiej "inteligencji", to jest po prostu chora nienawisc, slepota i zacietrzewienie, ale to naturalnie PiS jest chory i Kaczynski jest agresywny. Kopany i poniewierany wraz z bratem przez ostatnie lata niesprawiediwa propaganda i brakiem przeciwwagi w postaci analogicznej "krytyki" rzadu PO, powinien zapewne dzisiaj wedle POwskich inteligentow byc megaspokojnym i opanowanym.

Co do katastrofy smolenskiej. Nie bylem pod krzyzem i nie krzyczalem durnych hasel, bo to dla mnie bylo chore tak po jednej jak i drugiej stronie. Byl za to moj kolega z pracy, zagorzaly przeciwnik PiSu i zwolennik PO. Zapytalem po jaka cholere tam polazles napedzajac ten cyrk??? Ano poszedl jak powiedzial z ciekawosci. Czlowiek, artysta, wystawiajacy prace na miedzynarodowych wystawach... a poszedl w swej inteligentnej postawie... z ciekawosci pokrzyczec o moherach. To normalne jest tak?

Co do samego sledztwa. Widac czarne na bialym jak zostalo przeprowadzone. Mamy wieki doswiadczen z ruskimi i powinnismy byc po prostu ostrozni a nie naiwni. Oczywiscie beda to nazywac rusofobia, ale Rosja nie wykazala na przestrzeni ostatnich lat najmniejszych objawow normalizacji. Mamy mordowana od lat Czeczenie, mamy mordowanych opozycyjnych dzialaczy i dziennikarzy... i mamy przy tym okupacje Gruzji pod haslami wyzwalania "ucisnionych narodow" Abchazji i Osetii Pd. Obluda az sie rzygac chce, ale mamy im przeciez ufac.

Daleki jestem od twierdzenia ze to sztuczna mgla, ale jest dla mnie bardzo prawdopodobne, ze do katastrofy doszlo z powodu ignorowania i pogardy ze strony Rosyjskich wladz i organizatorow w stosunku do Prezydenta RP. Pomoglo i napedzalo to stanowisko przeswiadczenie o podobnym stosunku do Prezydenta RP ze strony polskiego rzadu.



Ostatnia modyfikacja: 16.02.2011 10:42:33
[#4] Re: Dyżurny wątek polityczny 2

@Duracel, post #3

Szacunek dla Ciebie za te wszystkie wnioski i pamięć do historii "niedawnej" :piwo

PS
do smitha:

Jeśli chodzi o Sawicką to nie wiem jakie są Twoje doświadczenia z kobietami ale moje dokładnie pokazują, że z zakochaną kobietą da się zrobić wszystko i dlatego w ogóle się nie dziwie że dała się wkręcić agentowi Tomkowi.

A co by było jeśli agent Tomek byłby szpiegiem ?



Ostatnia modyfikacja: 16.02.2011 16:58:01
[#5] Re: Dyżurny wątek polityczny 2

@Duracel, post #3

Po Twoich postach Duracel widzę, że masz chyba jakąś społeczną misję do spełnienia, z tymże jesteś taką samą ofiarą propagandy PIS jak zwolennik PO propagandy własnego obozu.
Niestety społeczeństwo polskie w olbrzymiej mierze podzieliło się na zwolenników "ryjów", a nie kompetencji. I tak mamy następujący podział:
- PIS: ryj pseudo patriotyczny + brak kompetencji,
- PO: ryj pseudo umiarkowany + brak kompetencji

Kompetencje przestały mieć jakiekolwiek znaczenie, ludzie z fobią anty rosyjską i innymi "izmami" głosują za PISem. Na przekór zwariowanym pomysłom prezesa i jego przydupasów, druga większa część wyborców głosuje za PO, bo wydaje im się że wybierają spokój i normalność. Nic bardziej mylnego, obydwie grupy wybierają nieudaczników. Sam jestem zdania, że Bronisław Komorowski został Prezydentem Polski tylko na skutek niechęci i obaw przed pomysłami J. Kaczyńskiego (PISu).

Z. Ziobro to facet, który we względnie normalnym kraju nie zostałby Ministrem Sprawiedliwości. Piszesz o wpuszczaniu młodych, fajnie ale są zawody gdzie nie wpuszcza się dyletantów i pewnych kompetencji się wymaga. Idąc takim torem myślenia, może zacznijmy robić lekarzy z absolwentów zaraz po ukończeniu studiów albo przyznajmy uprawnienia zawodowe (projektowe, wykonawcze) studentom budownictwa w zamian za obronę dyplomu. Sam reprezentuję branżę regulowaną uprawnieniami, które jasno precyzują co mogę zrobić, a czego nie. I ma to sens.
Kiedyś żeby zostać licencjonowanym pośrednikiem nieruchomości trzeba było zdać egzamin państwowy (no i mieć praktykę, wykształcenie etc.). Dla przykładu, dzisiaj wystarczy ukończyć jakiś kierunek zaocznie i proszę, licencja na Ciebie czeka. Nie muszę chyba pisać, że licencjonowani pośrednicy znaleźli się finansowo z ręką w przysłowiowym nocniku.

Co do katastrofy lotniczej jest to dla Polski wielki wstyd. Strona polska całkowicie olała system certyfikacji i konieczne kompetencje pilotów. To, że ochoczo cała masa polityków wraz z ważnymi osobami w państwie "zaokrętowała się" na jednym samolocie świadczy tylko i wyłącznie o ludzkiej głupocie. Pomimo wyciąganych teraz różnych niejasności i niespójności w prowadzonym śledztwie, jest sprawa która mnie zdumiewa: lot nie był ubezpieczony. Z uwagi na burdel jaki Rosjanom zgotowaliśmy na ich terenie oraz to jakie nasz sąsiad ponosi koszty związane z całym tym cyrkiem, gdybym był na miejscu strony rosyjskiej zwyczajnie stronie polskiej wystawiłbym rachunek za niefrasobliwość. W normalnych warunkach katastrofy, właśnie ubezpieczenie lotu zabezpiecza przynajmniej część środków w przypadku zdarzeń losowych. A u nas co? - ano nic. Pomimo, że specjalnie Rosjan nie lubię (bo i nie ma za co ich lubić), to przyznaję że mają do nas cierpliwość.
Reasumując, cała ta katastrofa jest dla Polski wielkim wstydem:
- dlatego że zginęło masę ważnych ludzi w Państwie lecących jednym lotem,
- ten samolot z taką obsadą nie powinien wystartować,
- w kraju zrobiono medialny cyrk, przyznano horrendalnie wysokie odszkodowania i renty rodzinom ofiar (porównaj sobie ich wysokość do wysokości zasiłków społecznych dla ludzi w ciężkiej sytuacji materialnej). Do tego jeszcze należy dołożyć umorzenia kredytów (sic!), który szary obywatel może na taką wspaniałomyślność państwa i instytucji z nim związanych liczyć?!

Rzygać mi się chce tym całym PISem i PO, razem wziętymi. Chciałbym k**** żyć w normalnym kraju, gdzie nie trwoni się kasy na grzebanie w przeszłości (bo jakbyś nie wiedział to kosztuje), tylko zap[to nie rzeźnia - jeszcze. Moderator] się gospodarczo do przodu ile sił. Bo tylko wtedy obywatelom będzie lepiej. A u nas ciągle grzebią w starym gównie, z którego nic nie wynika, a koszty obsługi asenizacyjnej ciągle rosną.

[#6] Re: Dyżurny wątek polityczny 2

@przemysław, post #5

Rzygać mi się chce tym całym PISem i PO, razem wziętymi. Chciałbym żyć w normalnym kraju, gdzie nie trwoni się kasy na grzebanie w przeszłości (bo jakbyś nie wiedział to kosztuje), tylko zap* się gospodarczo do przodu ile sił. Bo tylko wtedy obywatelom będzie lepiej. A u nas ciągle grzebią w starym gównie, z którego nic nie wynika, a koszty obsługi asenizacyjnej ciągle rosną.


Kurcze, normalnie moje słowa :) Nic dodać nic ująć ... Niestety :(

[#7] Re: Dyżurny wątek polityczny 2

@przemysław, post #5

cytat:
Piszesz o wpuszczaniu młodych, fajnie ale są zawody gdzie nie wpuszcza się dyletantów i pewnych kompetencji się wymaga. Idąc takim torem myślenia, może zacznijmy robić lekarzy z absolwentów zaraz po ukończeniu studiów...
koniec cytatu

Hmm o ile wiem i wyczytałem w DGP i Gazecie lekarskiej to na taki pomysł wpadła Pani Minister Ewa Kopacz z PO ( hahahahaha ). Stwierdziła, że nie warto wydawac ok 160 mln złotych na staże lekarzy, lekarzy dentystów po studiach. Podobno są tacy "obrotni", że książeczki stażowe mają podpisane w całości po 3 miesiącach stażu ;) a przez resztę czasu mają pełnopłatny urlop.
Rozumiem postępowanie Pani Minister: młody niedoświadczony lekarz = więcej pomyłek = większe szanse na nieprzeżycie pacjenta = mniejsze wydatki ZUS na emerytury ;)



Ostatnia modyfikacja: 16.02.2011 17:27:22



Ostatnia modyfikacja: 16.02.2011 17:28:31
[#8] Re: Dyżurny wątek polityczny 2

@RAL, post #7

o matko, ale czytania tu

[#9] Re: Dyżurny wątek polityczny 2

@RAL, post #7

Tak wiem o tym. I niestety ten syf jest niezależny od tego czy jest to PIS czy PO. Jedni uwalą jedną branżę, a drudzy znajdą sobie inną. Oczywiście jeszcze między sobą będą się licytować, że oni zrobili dobrze, a drudzy źle.
Do takich poczynań dorobi się odpowiednią ideologię, jedni podeprą się retoryką w stylu "likwidujemy kartele i zmowy branżowe oraz zapewniamy młodym pracę", a drudzy podeprą się "ochroną budżetu i koniecznością zapobiegania drenażowi młodych specjalistów". Jak zwał, tak zwał, ale syf pozostanie nadal syfem i puder tu nic nie pomoże.

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem