[#1] Film Dzień Apokalipsy i Amiga.
Ostatnio oglądałem film Dzień Apokalipsy. Film ogólnie słaby ale występuje w nim nasz komputer. Cytat z rozmowy bohaterów :

Bohater 1: Mam przyjaciela, który pracuje w Agencji Przestrzeni Kosmicznej. Też chcę tam pracować na moim komputerze.
Bohater 2: Myślę, że mają tam lepsze komputery.
Bohater 1: Nie. Amiga ma najlepszy system operacyjny.
Później Bohater 1 ratuje świat dzięki obliczeniom wykonanym na Amidze (taszczy ją pod pachą ze swojego domu do biur agencji kosmiczne).

Kiedy to usłyszałem nie mogłem w to uwierzyć, że w 2010 roku (bo w tym roku film ten miał premierę), ktoś jeszcze pamięta a naszym komputerze.

[#2] Re: Film Dzień Apokalipsy i Amiga.

@Bigo, post #1

Była już w kilku tematach wzmianka o tym filmie, oto rzeczony fragment:
http://www.youtube.com/watch?v=l1wGs_FjhOc

PS: Nadal uważam że nic nie przebije wizyty Amigi w serialu "Kości" ;)



Ostatnia modyfikacja: 13.07.2011 14:17:44
[#3] Re: Film Dzień Apokalipsy i Amiga.

@Bigo, post #1

Fakt. Tutaj jest dyskusja na ten temat:

http://www.exec.pl/forum/posts/list/738.page

A tutaj ten fragment filmu:

http://www.youtube.com/watch?v=l1wGs_FjhOc

Warto wspomnieć, że ten gościu ma autyzm. Amiga przydaje się w najtrudniejszych sytuacjach, nawet w Dzień Apokalipsy. Coś mi się wydaje, że już weszło do powszechnej opinii, i to od dawna, że Amiga ma najbardziej niezawodny system (i to w USA). Zresztą z komputerami to było zawsze różnie w filmach, Amiga chyba była najczęściej eksponowana (pewnie dlatego, że słuzyła do pracy w telewizji) :)

[#4] Re: Film Dzień Apokalipsy i Amiga.

@Minniat, post #3

Oj Minniat :)
Akurat w USA /wszędzie poza Europą/ Amiga poległa przez system i oprogramowanie! System Amigi w jej początkowych latach to była największa, wręcz uniemożliwiająca z poważniejszego użytkowania kompa wada. W stanach na pewno nikt nie uważa Amigi za komp z najbardziej stabilnym systemem :)
System w założeniach był rewolucyjny /można powiedzieć jest/ tyle że z praktyką było znacznie gorzej. Gdyby soft był tak dopracowany jak hardware Amigi, to po prostu dziś Amiga nie miałąby konkurencji....

Swoją drogą, warto zobaczyć http://youtu.be/NBvbsPNBIyk

Co prawda niby jest o c=64, ale i o Amidze mowa :)

Swoją drogą, dzięki Polakom mamy dziś tak rozwinięty rynek komputerowy.
Bez Woźniaka i Tramiela kto wie, gdzie dziś byśmy byli. Kompy na pewno by były, ale czy tak popularne ? Na pewno nie :)

Swoją drogą, patrząc na losy Woźniaka i Polski, ktoś mógłby doszukać się pewnych analogii.......ale to tak tylko, przy okazji. A Jobs to wypisz wymaluj USA :)albo, przypominając sobie myśli MDW, parafraza hitlerowskich niemiec :)Choć chyba bardziej przypomina mi Juliusza Cezara :)



Ostatnia modyfikacja: 13.07.2011 14:44:09



Ostatnia modyfikacja: 13.07.2011 14:55:27
[#5] Re: Film Dzień Apokalipsy i Amiga.

@Shoonay, post #2

Widziałem ten fragment serialu. Też uważam że jest fajny.

[#6] Re: Film Dzień Apokalipsy i Amiga.

@Minniat, post #3

Nie mam konta na execu i rzadko tam zaglądam więc nawet nie wiedziałem że była tam dyskusja.

[#7] Re: Film Dzień Apokalipsy i Amiga.

@michalmarek77, post #4

Co do stabilności Amigi to faktem jest, że Amigi były przez długie lata wykorzystywane przez NASA. Był nawet chyba artykuł w polskim "Magazynie Amiga", o ile dobrze pamiętam...
[#8] Re: Film Dzień Apokalipsy i Amiga.

@Dopuser, post #7

jak nasa to pewnie unix :)

[#9] Re: Film Dzień Apokalipsy i Amiga.

@michalmarek77, post #8

http://obligement.free.fr/articles_traduction/amiganasa_en.php

[#10] Re: Film Dzień Apokalipsy i Amiga.

@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #9

kurde. nie spodziewalem sie:)
choc system amigi od ver. 2.01 faktycznie byl niezly.
i co najwazniejsz, stabilny!

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem