@Dopuser,
post #6
Narodowość nie zanika. Tylko wreszcie młodzi ludzie potrafią sie dogadać, ponieważ mają ze sobą kontakt. Dzisiaj nie patrzymy już na inne kultury/narody jak na odrębne cywilizacje z innej galaktyki.
Oczywiście, zasługą tego stanu jest internet.
Kiedyś różniły nas zabobony i informacje z którejś tam ręki, ponieważ po świecie podróżowali tylko bogaci i wykształceni (choć raczej bogaci, a mało wykształceni).
A dzisiaj cała ziemia jest otwarta. Młodzi ludzie już nie boją się tego, jakiej kto jest narodowości, jakiej religi i kultury, tylko zjednoczeni bardzo często organizują się przeciw korporacjom i dyktaturze ogółnoświatowej.
A wracając do narodowości, to ona nigdy nie zaniknie. Wysysamy ją wraz z mlekiem...szkoły podstawowej do której chodzimy. Mamy otwarte granice UE. Często bywa tak, że w strefach przygranicznych, po jednej stronie ktoś chodzi do szkoły tego państwa, a ktoś do szkoły drugiego państwa i razem się przyjaźnią, bo mieszkają blisko oraz używają podobnego lub takiego samego dialektu przygranicznego.
Nie potrzeba sztucznych granic ze szlabanem. Granice same się zachowają i każdy będzie żył w przyjaźni. :)