20.10.2011 12:10
[#1]
Konwersje gier - czy to ma sens?
Jak w temacie.
Pierwsza sprawa:
Czy jest sens to robić, wiedząc o tym że każdy z nas(no prawie) posiada PC oraz konsole i grał w te gry już na tych sprzętach.
Pisze tutaj nie o nowych grach (bo te z racji z ograniczeń naszych maszyn nie ruszą), a o tych już starszych, które mogą chodzić przyzwoicie. Mam tu na myśli sprzęt pod AOS4 i MOS`a - ewentualnie pod Arosa.
Druga sprawa:
Chodzi o ich wydanie nie pod postacią pliku ściąganego z netu (przy których czasami coś nie załapie lub są ograniczenia - brak dźwięku/problemy z grafiką), a pełnowartościowego i profesjonalnego produktu (płyta CD/DVD - opakowanie , instrukcja). Czyli wspólne wydanie pod AOS4/MOS/AROS gry w ładnym opakowaniu.
Trzecia sprawa :
Cena - za ile można by było sprzedawać owe skonwertowane gry pod te systemy. Wiem że rynek jest bardzo mały, i wszystko co wyjdzie ma astronomiczną cenę. Początki są trudne, ale nie znaczy to że nie można spróbować.
*** Specjalnie dałem temat do Hyde Parku, bo chcę aby to była luźna rozmowa i bez przepychanek, jakie czasami się tu trafiają ***
Pierwsza sprawa:
Czy jest sens to robić, wiedząc o tym że każdy z nas(no prawie) posiada PC oraz konsole i grał w te gry już na tych sprzętach.
Pisze tutaj nie o nowych grach (bo te z racji z ograniczeń naszych maszyn nie ruszą), a o tych już starszych, które mogą chodzić przyzwoicie. Mam tu na myśli sprzęt pod AOS4 i MOS`a - ewentualnie pod Arosa.
Druga sprawa:
Chodzi o ich wydanie nie pod postacią pliku ściąganego z netu (przy których czasami coś nie załapie lub są ograniczenia - brak dźwięku/problemy z grafiką), a pełnowartościowego i profesjonalnego produktu (płyta CD/DVD - opakowanie , instrukcja). Czyli wspólne wydanie pod AOS4/MOS/AROS gry w ładnym opakowaniu.
Trzecia sprawa :
Cena - za ile można by było sprzedawać owe skonwertowane gry pod te systemy. Wiem że rynek jest bardzo mały, i wszystko co wyjdzie ma astronomiczną cenę. Początki są trudne, ale nie znaczy to że nie można spróbować.
*** Specjalnie dałem temat do Hyde Parku, bo chcę aby to była luźna rozmowa i bez przepychanek, jakie czasami się tu trafiają ***
20.10.2011 13:51
[#2]
Re: Konwersje gier - czy to ma sens?
@(V)(I)mothe(P), post #1
Pierwsza sprawa: Zdecydowanie. W końcu dlatego gramy w starocie i wybieramy najczęściej sprawdzone gry przy których wiemy że miło spędzimy czas. Co to nostalgia robi z człowiekiem... ;)
Oczywiście wszelkie dodatki komponujące się w zasady rozgrywki, tym bardziej mile widziane.
Trzecia sprawa: Humble Bundle udowodniło że cena powinna być jak najniższa, aż do poziomu "co łaska". Jeśli gra jest tego warta głupio by było ludziom piracić taką pchełkę, a wiele osób posłało by choćby najmniejszą kwotę nawet nie po to żeby zagrać, ale wesprzeć autora.
Ostatnia aktualizacja: 20.10.2011 13:53:01 przez Shoonay
Oczywiście wszelkie dodatki komponujące się w zasady rozgrywki, tym bardziej mile widziane.
Trzecia sprawa: Humble Bundle udowodniło że cena powinna być jak najniższa, aż do poziomu "co łaska". Jeśli gra jest tego warta głupio by było ludziom piracić taką pchełkę, a wiele osób posłało by choćby najmniejszą kwotę nawet nie po to żeby zagrać, ale wesprzeć autora.
Ostatnia aktualizacja: 20.10.2011 13:53:01 przez Shoonay
20.10.2011 23:43
[#3]
Re: Konwersje gier - czy to ma sens?
@(V)(I)mothe(P), post #1
Rozumiem,ze chcesz produkowac raczej eksponaty dla kolekcjonerow,skoro piszesz o profesjonalnej/pudełkowej/plytowej oprawie.Pomysl uważam za niezly,tylko ,ze zdecydowanie powinienes zmienic target na klasyki.To tu kryja sie poklady nostalgii i szaleni 
kolekcjonerzy gotowi zaplacic za pudelka ,plyty i inne szpargaly byle miec cos nowego do zbioru.W tym przypadku,cena mogła by byc calkiem spora,byle wydanie bylo naprawde PRO.Żadnego ksero,wypalonych zlotych plytek itp.
kolekcjonerzy gotowi zaplacic za pudelka ,plyty i inne szpargaly byle miec cos nowego do zbioru.W tym przypadku,cena mogła by byc calkiem spora,byle wydanie bylo naprawde PRO.Żadnego ksero,wypalonych zlotych plytek itp. 21.10.2011 19:45
[#4]
Re: Konwersje gier - czy to ma sens?
@(V)(I)mothe(P), post #1
1.Myslę, że oczywiście ma sens wydawanie starszych tytułów niedostepnych dla naszej Amigi, ja nie gram w gry na pc ani na konsolach, ale jesli wyjdzie coś dla naszych maszyn to chętnie to ściągam i sobie pykam , bo mam przyjemność w tym, że odpalam to na mojej Amidze.
2. Byłoby super
3. w zależności od tytułu i wydania myślę, że cena w okolicach stówki byłaby do przyjecia.
2. Byłoby super
3. w zależności od tytułu i wydania myślę, że cena w okolicach stówki byłaby do przyjecia.
24.10.2011 14:08
[#6]
Re: Konwersje gier - czy to ma sens?
@Ender, post #5
Shoonay, Aniol, egeta, Ender
Oczywiście, interesują nas tylko klasyki z PC i konsol(właśnie prowadzimy rozmowy).
Nowe gry niestety mnie nie interesują (poza grafiką nic w nich nie ma teraz- zdarzają się wyjątki ale sporadycznie, oraz oczywiście są za nowoczesne jak na nasze sprzęty). Miałem mała przerwę i trochę mi się poprzesuwały sprawy - ale jestem dobrej myśli.
Wydanie tylko i wyłącznie w pudełkach (w takich jak teraz się wydaje - kartonowe, niestety podnoszą cenę). Płyty tłoczone z nadrukiem i instrukcją.
Co do ceny to jeszcze za wcześnie aby coś na ten temat napisać.
Najważniejsze z tego wszystkiego chyba jest to, na jakie systemy miałoby się to ukazać. Niestety w tej chwili w grę wchodzą tylko dwa MorphOS i Aros. AmigaOS4 niestety na ten czas idzie w odstawkę z powodu dość drogiego sprzętu pod niego - może kiedyś.
Oczywiście, interesują nas tylko klasyki z PC i konsol(właśnie prowadzimy rozmowy).
Nowe gry niestety mnie nie interesują (poza grafiką nic w nich nie ma teraz- zdarzają się wyjątki ale sporadycznie, oraz oczywiście są za nowoczesne jak na nasze sprzęty). Miałem mała przerwę i trochę mi się poprzesuwały sprawy - ale jestem dobrej myśli.
Wydanie tylko i wyłącznie w pudełkach (w takich jak teraz się wydaje - kartonowe, niestety podnoszą cenę). Płyty tłoczone z nadrukiem i instrukcją.
Co do ceny to jeszcze za wcześnie aby coś na ten temat napisać.
Najważniejsze z tego wszystkiego chyba jest to, na jakie systemy miałoby się to ukazać. Niestety w tej chwili w grę wchodzą tylko dwa MorphOS i Aros. AmigaOS4 niestety na ten czas idzie w odstawkę z powodu dość drogiego sprzętu pod niego - może kiedyś.
24.10.2011 19:58
[#7]
Re: Konwersje gier - czy to ma sens?
@(V)(I)mothe(P), post #6
1.Jeśli chodzi o mnie to interesuje mnie glównie OS4, więc pewnie na starcie już odpadam , Mosa mam tylko niezarejstrowanego i raczej nie zakupię w najbliższym czasie licencji.
2.Jeśli chodzi o gry to czy nie można by najpierw zrobić ankiety które gry najpierw zrobić , niech się zainteresowani wypowiedzą np. po 10 tytułów i w podsumowaniu te które zdobedą najwięcej głosów będą przez Ciebie(waszą grupę) w pierwszej kolejności zrobione.
3. Abe odyssey to bym chciał na Ami :), no i wiele innych z końca lat 90tych.
4. Gdybym Ci wypożyczył sprzęt z OS4?????????
2.Jeśli chodzi o gry to czy nie można by najpierw zrobić ankiety które gry najpierw zrobić , niech się zainteresowani wypowiedzą np. po 10 tytułów i w podsumowaniu te które zdobedą najwięcej głosów będą przez Ciebie(waszą grupę) w pierwszej kolejności zrobione.
3. Abe odyssey to bym chciał na Ami :), no i wiele innych z końca lat 90tych.
4. Gdybym Ci wypożyczył sprzęt z OS4?????????
19.12.2011 21:40
[#8]
Re: Konwersje gier - czy to ma sens?
@vegeta, post #7
4. Gdybym Ci wypożyczył sprzęt z OS4?????????
Nie ma takiej potrzeby ;) bo jeden komputer nie wystarczy, ale to już inna sprawa ;P
2.Jeśli chodzi o gry to czy nie można by najpierw zrobić ankiety które gry najpierw zrobić , niech się zainteresowani wypowiedzą np. po 10 tytułów i w podsumowaniu te które zdobedą najwięcej głosów będą przez Ciebie(waszą grupę) w pierwszej kolejności zrobione.
Takiej listy robić nie ma sensu, szkoda zachodu a i wojenka będzie zażarta. Zresztą widać to na tym portalu, że dogodzić nie sposób wszystkim.
3. Abe odyssey to bym chciał na Ami usmiech, no i wiele innych z końca lat 90tych.
A kto by nie chciał ;P
Pozdrawiam
Nie ma takiej potrzeby ;) bo jeden komputer nie wystarczy, ale to już inna sprawa ;P
2.Jeśli chodzi o gry to czy nie można by najpierw zrobić ankiety które gry najpierw zrobić , niech się zainteresowani wypowiedzą np. po 10 tytułów i w podsumowaniu te które zdobedą najwięcej głosów będą przez Ciebie(waszą grupę) w pierwszej kolejności zrobione.
Takiej listy robić nie ma sensu, szkoda zachodu a i wojenka będzie zażarta. Zresztą widać to na tym portalu, że dogodzić nie sposób wszystkim.
3. Abe odyssey to bym chciał na Ami usmiech, no i wiele innych z końca lat 90tych.
A kto by nie chciał ;P
Pozdrawiam