[#3]
Re: Commodore 64 i kondensatory
@Nightmare777,
post #1
Nigdy nie wymieniałem kondensatorów w C64. Kondensatory w komodzie nie były SMD, nie wylewały się i nie sądzę żeby jakiś utracił pojemność. Nie pracowały też w ciężkich warunkach typu praca impulsowa itd. Prawie wszystko na klate brał kondensator w zasilaczu i ten największy w C64. Nie spotkałem się z tym żeby któryś z nich poległ. Z moich doświadczeń znam tylko urywające się kable z magnetofonu co przy sprzyjających warunkach powoduje zwarcie i przy okazji uwalenie procesora 8500, oraz urywające się żyły w kablu przy wtyczce z zasilacza od strony komody.