[#1]
Uwalony dysk - jakieś pomysły?
Mam ci ja (na potrzeby podłączania do Miniacza przez FireWire) zewnętrzny dysk 320 GB w obudowie iomegi. Niestety, mam równieź dwójkę dzieci. Chwila nieuwagi i dysk wylądował na podłodze. Poniewaź miał wpięty kabelek USB, to tenźe właśnie port "urwał się" (częściowo) z płytki z elektroniką. Pełen złych przeczuć postanowiłem spróbować jednak podłączyć go przez FireWire. Niestety, ani MorphOS ani OSX nie montują dysku (choć MorphOS go widzi w HDConfigu). Postanowiłem sprawdzić, czy to obudowa nawaliła, czy dysk - wyciągnąłem go z obudowy, podłączyłem do PC... i klapa. Jeśli podłączony jest jako jedyny dysk (komputer uruchamiany z liveCD linuksa) to system nie moźe się wczytać. Jeśli podłączony jest jako drugi dysk - start komputera zatrzymuje sie na "Verifying DMI Pool Data".
Jeśli dobrze kombinuję, to na 99% dysk jest uwalony i praktycznie nie do naprawy. Pal go licho, nie było na nim nic istotnego. Szkoda mi jednak obudowy (zwłaszcza ze względu na porty FW i ich bezproblemową współpracę z Maćkiem). Mam jeszcze drugi dysk zewnętrzny (funkiel nówka, ale niestety tylko USB3) ale byłbym chyba niespełna rozumu, gdybym przekładał z niej sprawny dysk do tej zepsutej, źeby sprawdzić czy zadziała, czy uwali mi drugiego twardziela. Pytanie brzmi: Jeśli zdobędę gdzieś inny dysk na SATA to czy ma szansę zadziałać w tej uszkodzonej obudowie? Nawet nie chodzi mi o uszkodzenia (to zawsze jest loteria), ale o to czy inny niź montowany fabrycznie dysk ma szansę w ogóle być obsłuźony przez tę obudowę?