02.07.2012 22:02
[#1]
LC475 i PowerPC G3 - co z nimi można zrobić?
Wszedłem w posiadanie kilku modeli Mac'a LC475 i kilku PPC G3. Prawdę mówiąc jeszcze ich nie uruchamiałem, ale wyglądają na kompletne; tyle że strasznie zakurzone wewnątrz. Do tego parę klawiatur, dwie myszki i 2 monitory. Zastanawiam się, czy można na nich cokolwiek podłubać czy traktować je jako ciekawostka: włączyć, popatrzeć, wyłączyć i wyrzucić ;) .
11.07.2012 19:47
[#3]
Re: LC475 i PowerPC G3 - co z nimi można zrobić?
@strim, post #2
Pobawiłem się tym LC475 i fajnie. Wolniutki ale poznać stary MacOS można.
Na tym PPC-G3 udało mi się zainstalować OS-10.2.8, ale strasznie idzie wolno. Może nie tyle wolno, ale rakieta to to nie jest. Skasowałem i wrzuciłem v8.0. No, fajnie działa :) . Potem update do 9.0 i 9.2.1 - teraz to się przyjemnie przy nim siedzie
. Cos mi przypomina Amigę classic, ale zabawa przednia. Plusy? Można podłączyć monitor LCD od PieCa, od razu działa sieć (i nawet da się na tym coś robić). Minusy? Nie widzę. W końcu traktuję o jak zabawę.
Nie wiedziałem, że w necie jest tyle softu do MacOS. Wszędzie tylko PC i PC. Ale jak się zacznie szukać, to naprawdę niezłe kwiatki można znaleźć.
Na tym PPC-G3 udało mi się zainstalować OS-10.2.8, ale strasznie idzie wolno. Może nie tyle wolno, ale rakieta to to nie jest. Skasowałem i wrzuciłem v8.0. No, fajnie działa :) . Potem update do 9.0 i 9.2.1 - teraz to się przyjemnie przy nim siedzie
. Cos mi przypomina Amigę classic, ale zabawa przednia. Plusy? Można podłączyć monitor LCD od PieCa, od razu działa sieć (i nawet da się na tym coś robić). Minusy? Nie widzę. W końcu traktuję o jak zabawę.Nie wiedziałem, że w necie jest tyle softu do MacOS. Wszędzie tylko PC i PC. Ale jak się zacznie szukać, to naprawdę niezłe kwiatki można znaleźć.