Ostatnio(będzie już ze 4 miechy) przedłużałem umowę na internet przez internet. Zostałem, moim zdaniem, czego niestety nie mogę dowieść, orżnięty na 120zł w skali roku. Nauczka dla mnie, a przy okazji dla Was ostrzeżenie, aby robić sobie screen shot'y, zapisy stron, wydruki i co tam jeszcze można zrobić aby mieć twardy dowód dla biura obsługi klienta. Niestety umowa papierowa przesłana do mnie jest tak skonstruowana, że nie zawiera ceny lecz nazwę usługi/skrót itp. A pierwszy rachunek jaki zapłaciłem był poprawny, kolejne już niestety nie - czyli minęło te 10 dni na odstąpienie od umowy i po zamiatane. Moje reklamacje na nic się nie zdały, brak twardego dowodu, i zostałem wysłany na drzewo i jak mi się coś nie podoba to podstawili mi odstąpienie od umowy ... A sieć ta to "x-moxxxx" (specjalnie wyiksowałem nazwę)

T-Mobile takie jaja robi?

Mi po połowie roku użytkowania ich internetu, wysłali list z przeprosinami i zwrotem kasy(oczywiście nie w kopercie, tylko następna faktura będzie skorygowana o odpowiednią kwotę) za to że mam już u nich inny abonament i z racji tego powinienem płacić o 10 złotych niższy na internet niż jest zapisane w umowie A ja nawet o tym sam nie wiedziałem ze taka "promocja" jest.

Walcz stary, wszystko jest do odratowania, kłócić się na potęgę z bokiem.



Ostatnia aktualizacja: 24.07.2012 13:24:24 przez Diabeł

Z tej promocji 10zł też korzystam w końcu mam tam 2 telefony i neta(inne sieci nie miały zasięgu w miejscu gdzie mieszkam) teraz wejdzie inna sieć to im podziękuję:D i nie przedłużę umowy.

Jeszcze mógłbym do UOK'u ale darowałem sobie. Odegram się przy próbach przedłużania umowy