[#14]
Re: Drukarki 3D - kiedy trafią pod strzechy?
@_luk,
post #3
Rynek kolekcjonerski łaknie nie pożółkniętych obudów, najlepiej z czerwonymi diodami
To chyba mi się tylko wydawało, że jestem kolekcjonerem, albo czegoś nie rozumiem. Jak dla mnie, to kolekcjonowaniu w takiej branży jak amigowa, podlegają okazy kolekcjonerskie, czyli, innymi słowy, dobrze zachowane zabytki. Po grzyba komu badziewna, chałupniczo wykonana "replika", która wygląda jak wycięta ze styropianu albo z mydła?
Poza tym, dlaczego kolekcjonerom tak bardzo przeszkadzają zażółcenia? Te sprzęty mają po 25 lat, bogaty życiorys, po co udawać, że jest inaczej?
To tak jakby zamki krzyżackie replikować przy użyciu gazobetonu i styropianu. ;)