Witajcie,
Piszę tutaj, bo chyba w PL nie mamy dedykowane forum dla Amstradów.
Wszedłem w posiadanie, w prezencie od znajomego Schneidera CPC 464.
Z ciekawości czy w ogóle pracuje podłączyłem go do stablizowanego zasilacza +5V (dokładnie na mierniku 4.75V)
Dioda zapaliła się na czerwono, przewinąłem magnetofonem parę razy i wyłączyłem. Po chwili postanowiłem jeszcze raz go włączyć i tym razem nic. Po rozkręceniu na płytce magnetofonu b. mocno rozgrzewa się cewka L301.
Macie doświadczenie w serwisowaniu tego sprzętu?