Zainstalowałem Ubuntu na swoim komputerze, bo studia informatyczne tego wymagają i przyznam, że praca na nim zahacza o tzw. masochizm. Okazuje się, że ten projekt tworzenia darmowego systemu zupełnie od podstaw i obsługa różnych urządzeń jest jak porywanie się z motyką na Słońce. Windows ma po prostu wszystko. Niestety AmigaOS4 jest do Ubuntu bardzo podobny. I od strony graficznej - używa tych samych czcionek, ale też od strony oprogramowania i sterowników. Używa też jakichś egzotycznych sterowników kart graficznych. Ja zdawałem sobie sprawę, że użytkownicy Linuxa oraz Windows walczą między sobą, ale dopiero teraz wiem dlaczego. To samo dotyczy użytkowników AmigaOS4.
Mnie nie podoba się taka linia rozwoju AmigaOS4 i takie podejście do Amiga OS. Amiga OS 3.1 na prawdziwych Amigach nie stara się mieć wszystkiego. Przez to jest projektem realnym. Jest też bardzo używalnym systemem mimo, że nie ma przeglądarki internetowej. Ma za to szereg sprawdzonych programów i szalenie wygodny i intuicyjny interfejs użytkownika. I dlatego ja lubię swoją Amigę 1200 Magic, bo to jest kompletny komputer z oprogramowaniem i multum gier. AmigaOS4 to namiastka. Fobia do Windowsa wynika najpewniej z tego, że ludzie związani z Linuxem zazdroszczą temu systemowi, że ma takie wsparcie. Ale żeby być w takich tematach masochistą - bardzo dziękuję. Ja nie mam żadnych uprzedzeń i zdecydowanie tak lepiej się żyje.
Co ma oryginalny Amiga OS, a co mi się podoba? Przede wszystkim pełna kontrola nad systemem - katalogi C, S, Devs, Strorage, L. Startup-sequence, User-startup, WBStartup. Bardzo wygodny CLI/AmigaShell, bardzo wygodny i czytelny zunifikowany interfejs użytkownika, programy Preferencji. Menu, Gadżety. Dragowane Ekrany. Ikonki, ikonifikacja. Sprawdzone programy wraz z instrukcjami - Deluxe Paint, Personal Paint, Photogenics, Word Worth, Turbo Calc itd. I jeszcze prędkość i lekkość działania (Linux jest ociężały jak słoń na procesorze 2,6GHz, a Amiga śmiga już w CPU 7-14MHz + Copper + Blitter).
Windows ma lepszy interfejs graficzny niż Ubuntu - o wiele łatwiejszy w nauczeniu. Oba jednak systemy nie dają tej kontroli nad komputerem jak oryginalny Amiga OS jednak. Na pewno do Linuxa można się przyzwyczaić, ale póki co dla mnie jest to informatyczna ciekawostka. I nie podoba mi się, że tą drogą idzie AmigaOS4. Zresztą już OS3.5 zapoczątkował złą drogę. Mi nie potrzeba Internetu w Amiga OS. Ma on szereg innych, niemniej ważnych własności.