[#1] Norton 360 i licencja
Kiedyś kupiłem na pewnym portalu aukcyjnym ten program, będzie przeszło rok temu za jakieś 5zł(tzn kod). Cena jak cena. Program ten działał rok bez problemów i działa bez problemów po roku. Wypisuje, że subskrypcja jest ok. O co chodzi? Czyżby portal aukcyjny był paserem a kod to jakiś wygenerowany kod przez jakiś keygen?
[#2] Re: Norton 360 i licencja

@Tomski, post #1

Widziałeś kiedyś licencje do płatnych antywirusów za 5zł ?
W Nortonie sprawdź ważność licencji i rejestrację. To kosztuje tylko parę klików.
A potem co z tym zrobisz to Twoja sprawa. Ja bym poszukał sprzedającego czy nadal robi wały i zgłosił tam gdzie trzeba.
[#3] Re: Norton 360 i licencja

@Vato, post #2

Właśnie to sprawdzenie mnie zastanowiło. Zrobiłem je i automatycznie wpisał jakiś adres e-mailowy z końcówką uk(hasła już nie podawałem). Zastanawiam się czy ktoś np. pracujący w tej firmie, miał na zbyciu kilka kluczy i firma potem ryczałtem czy jakoś tak płaci za licencje.
Przy kupnie też mnie to trochę zdziwiło, że tak tanio ale w końcu legalnie sprzedawane było na znanym portalu aukcyjnym(kupiło taką licencję bardzo wiele osób) to wyszedłem z założenia, że wszystko jest ok.
Będę musiał zakupić nową licencję a przy okazji sprawdzić czy ten ktoś jeszcze sprzedaje tak tanio. Nie wiem czy znajdę numer tej aukcji na swoim koncie.
[#4] Re: Norton 360 i licencja

@Tomski, post #3

Licencja żeby była legalna musi być na Twoje (Twojej firmy) konto.

Tak samo klucz Windows. Jak ci ktoś prześle za 5 zł to ci się ten Windows zgodzi na instalację,
ale legalny i tak nie jest mimo że działa jak legalny.

Podstawowe znaczniki legalności softu:
- oryginalny nośnik
- dokument zakupu
- karta z kluczem licencji
- rejestracja produktu (zazwyczaj po zarejestrowaniu na siebie dostajesz e-mail zwrotny i prośbę by go sobie wydrukować)
[#5] Re: Norton 360 i licencja

@Vato, post #4

Niestety nie pamiętam czy i jak rejestrowałem tą wersję. Z tego co pamiętam to skończyła mi się jedna wersja i potem po prostu chyba wpisałem kod aktywacyjny. Ale głowy sobie nie dam uciąć jak to było - rok temu. To widzę dzisiaj muszę odinstalować ten program. Zainstalować inny tymczasowo a potem pewno kupię nowa wersję.
[#6] Re: Norton 360 i licencja

@Tomski, post #5

Zalecam użycie aplikacji
norton removal tool

OK
[#7] Re: Norton 360 i licencja

@Tomski, post #1

Może to po prostu jakiś klucz korporacyjny, opłacany co rok przez jakąś firmę i stąd takie benefity również dla Ciebie.
[#8] Re: Norton 360 i licencja

@Fest3r, post #7

Klucz korporacyjny sprzedawany na pewnym portalu aukcyjnym za 5zł OK jeszcze mu powiedz że to legalne
[#9] Re: Norton 360 i licencja

@Vato, post #8

Ja absolutnie nie mówię, że to legalne, po prostu jest możliwe, że ktoś handluje takim skradzionym kluczem po piątaku i ludziki sobie bezwiednie korzystają. Ja bym tego w życiu nie kupił i z miejsca wywalił jakby już było na kompie.
[#10] Re: Norton 360 i licencja

@Fest3r, post #7

Tak też podejrzewam. Bo by inaczej przestała działać subskrypcja po roku a cały czas pokazuje status subskrypcji jako aktualny po sprawdzeniu jej.
Program odinstalowałem. Na początek zainstalowałem inny darmowy program antywirusowy.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem