26.04.2017 15:25
[#1]
Malowanie obudowy
Hejka,
do jednego projektu na event muszę pomalować obudowę + klawisze (na biało-czerwono) i mam kilka pytań do osób, które to już robiły (bo ja nigdy):
1. jak przygotować plastik do malowania? Kąpiel i dokładne mycie w wodzie z Ludwikiem wystarczy czy coś jeszcze robić?
2. czy przecierać obudowę jakimś delikatnym papierem ściernym przed malowaniem, żeby lepiej chwyciło?
3. jaki lakier najlepiej użyć?
4. czym to później zabezpieczyć?
do jednego projektu na event muszę pomalować obudowę + klawisze (na biało-czerwono) i mam kilka pytań do osób, które to już robiły (bo ja nigdy):
1. jak przygotować plastik do malowania? Kąpiel i dokładne mycie w wodzie z Ludwikiem wystarczy czy coś jeszcze robić?
2. czy przecierać obudowę jakimś delikatnym papierem ściernym przed malowaniem, żeby lepiej chwyciło?
3. jaki lakier najlepiej użyć?
4. czym to później zabezpieczyć?
26.04.2017 23:43
[#4]
Re: Malowanie obudowy
@_arti, post #1
Ogólnie to polecił bym Włóknina i do tego Pasta Matująca i tak przygotowane elementu umyć i wysuszyć a przed a malowaniem umyć zmywaczem. Czyli bierzesz czysta szmatka/pielucha:) etc. coś co nie pozostawia włosków wylewasz na to zmywacz i odtłuszczasz.
Co do pasty to podobno można stosować Cif plus Włóknina.
Co do lakieru to chyba akryl zabawa w bazę i klar czyli bez barwny to trzeba trochę umieć malować.
Też pewnie mógłbyś położyć na to najpierw podkład do plastiku.
Tak samo pewnie akryl też byś mógł później psiknąć bezbarwny.
Ale ja bym to normalnie szarą szmatką z pastą odtłuścić i pomalować akrylem. Dwie trzy warstwy 10/15 min przerwy pomiędzy może być mniej w zależności od szybkości "schnięcia".
I tyle, powinno być spoko.
Co do pasty to podobno można stosować Cif plus Włóknina.
Co do lakieru to chyba akryl zabawa w bazę i klar czyli bez barwny to trzeba trochę umieć malować.
Też pewnie mógłbyś położyć na to najpierw podkład do plastiku.
Tak samo pewnie akryl też byś mógł później psiknąć bezbarwny.
Ale ja bym to normalnie szarą szmatką z pastą odtłuścić i pomalować akrylem. Dwie trzy warstwy 10/15 min przerwy pomiędzy może być mniej w zależności od szybkości "schnięcia".
I tyle, powinno być spoko.
27.04.2017 20:38
[#6]
Re: Malowanie obudowy
@_arti, post #5
Z Cifem to nie wiem, znalazłem to przez przypadek jak szukałem jak się nazywa fachowo szmatka do matowienia.
Pastą i szmatką to tam czasami coś czyściłem w sensie samochody.
Szara włóknina ma degradację 1500, pasta etc Cif jest po to aby to było jeszcze bardziej delikatne a zarazem skuteczniejsze.
Samą szmatką też byś zmatowił tylko efektywność może być słaba i mogą powstać rysy. Jest też pasta Boll-a za trzy dychy. Szmatkę powinno się zwilżyć wodą.
Zmywacz nie powinien no bo lusterka też się maluje zderzaki listwy. Bardziej jakieś Aceton Nitro.
Wydaje mi się że Cif ma być taki zwykły biały i jak się go weźmie na palce to ma taki proszek w środku.
Pastą i szmatką to tam czasami coś czyściłem w sensie samochody.
Szara włóknina ma degradację 1500, pasta etc Cif jest po to aby to było jeszcze bardziej delikatne a zarazem skuteczniejsze.
Samą szmatką też byś zmatowił tylko efektywność może być słaba i mogą powstać rysy. Jest też pasta Boll-a za trzy dychy. Szmatkę powinno się zwilżyć wodą.
Zmywacz nie powinien no bo lusterka też się maluje zderzaki listwy. Bardziej jakieś Aceton Nitro.
Wydaje mi się że Cif ma być taki zwykły biały i jak się go weźmie na palce to ma taki proszek w środku.
28.04.2017 18:21
[#8]
Re: Malowanie obudowy
@KM, post #7
Po to jest właśnie zmywacz aby pozbyć się wszystkich "zabrudzeń". Do tego jak ktoś się boi Cifa to sobie może kupić pastę matującą. Albo użyć papier wodny lub też z grubsza papier na gąbce.
Chodzi oto że pasta jest płynna i szmatka jest szmatką i połączenie tych dwóch produktów sprawdza się w rowkach zakamarkach etc.
Plastik jest porowaty szybciej zmatowi się go pastą i włókniną niż papierem etc... takie jest moje zdanie.
Jak ktoś się boi to zawsze można oddać do lakiernika, koszt nie powinien przekroczyć 400 złotych.
Tak samo można zastosować podkład do plastiku aby było mega super i pomalować baza, klar plus trochę więcej utwardzacza. Wtedy pewnie można by gryźć obudowę.
Ostatnia aktualizacja: 28.04.2017 18:33:50 przez TechNineWonder
Chodzi oto że pasta jest płynna i szmatka jest szmatką i połączenie tych dwóch produktów sprawdza się w rowkach zakamarkach etc.
Plastik jest porowaty szybciej zmatowi się go pastą i włókniną niż papierem etc... takie jest moje zdanie.
Jak ktoś się boi to zawsze można oddać do lakiernika, koszt nie powinien przekroczyć 400 złotych.
Tak samo można zastosować podkład do plastiku aby było mega super i pomalować baza, klar plus trochę więcej utwardzacza. Wtedy pewnie można by gryźć obudowę.
Ostatnia aktualizacja: 28.04.2017 18:33:50 przez TechNineWonder
19.01.2022 20:39
[#10]
Re: Malowanie obudowy
@_arti, post #9
Wątek widzę stary ale po co zakładać nowy?
Z gatunku czego to ludzie nie wymyślą, Spray o nazwie Ataroska szarość, oraz Amigowy beż:
https://hackaday.com/2020/09/01/retrocomputing-spray-paints-amiga-beige-commodore-and-atari-grey
Z gatunku czego to ludzie nie wymyślą, Spray o nazwie Ataroska szarość, oraz Amigowy beż:
https://hackaday.com/2020/09/01/retrocomputing-spray-paints-amiga-beige-commodore-and-atari-grey
