[#1] Sonda i Boing Ball na... :)
[#2] Re: Sonda i Boing Ball na... :)

@Deftronic/..., post #1

BoingBall na Atari ST :)
[#3] Re: Sonda i Boing Ball na... :)

@mschulz, post #2

Nooo... :) Zdrada Mości Panowie! Zdrada! Teź się zgarbiłem. :)

No ale wiadomo skąd zerżnięte. :)
[#4] Re: Sonda i Boing Ball na... :)

@mschulz, post #2

Wielkie mi rzeczy, Atari 8bit https://www.youtube.com/watch?v=Ya-yfO16Tuc
ST, C64, QL https://www.youtube.com/watch?v=fSwwqt3ue2M
Widziałem też ze 3 wersje na CPC i na PC CGA. Nie tylko Amiga to potrafi.
[#5] Re: Sonda i Boing Ball na... :)

@ZbyniuR, post #4

fajne porownanie.
Najbardziej zalosny jest ZX QL... matko swieta toz to duzo gorsze niz C-64.
[#6] Re: Sonda i Boing Ball na... :)

@ZbyniuR, post #4

Nie kumasz bazy... Chodzi o to, że na Amidze powstało i pokazano to jako pierwszej. Do tego w multitaskingu. W 1984. :)

W tamtym czasie to było coś...
[#7] Re: Sonda i Boing Ball na... :)

@Deftronic/..., post #6

Odcinek Sondy - " I stworzył człowiek..." z grudnia 1980.
Gościnnie komputer HP 9845C z tego samego roku.
Przed IBM PC, przed Vic20, przed ZX81, przed Apple Lisa, przed Silicon Graphics...
Ówczesna cena 39 500 $. I to jest dopiero coś.

https://www.youtube.com/watch?v=zAQU41osP-s



Ostatnia aktualizacja: 09.01.2018 19:42:00 przez ZbyniuR
[#8] Re: Sonda i Boing Ball na... :)

@ZbyniuR, post #4

ST, C64, QL https://www.youtube.com/watch?v=fSwwqt3ue2M


Paradoksalnie ta amigowa wyszła najsłabiej, kula jakby "zawieszała się" w najwyższym punkcie po czym spadając robi to w taki rwany sposób. Zupełnie nie znam się na animacji ale IMO nie wygląda to fajnie.
[#9] Re: Sonda i Boing Ball na... :)

@ZbyniuR, post #7

Znowu... porównujesz profesjonalny sprzęt za dziesiątki tysięcy z komputerem domowym A1000 za sporo, sporo mniej. 32 kolory, płynna animacja i multitasking. Który komputer domowy to potrafił w 1984? Może czegoś nie wiem, chętnie się dowiem.

In a time when other computers were only just managing colour display, the Amiga was displaying smooth animation in full colour.


http://www.amigahistory.plus.com/boingball.html
[#10] Re: Sonda i Boing Ball na... :)

@Deftronic/..., post #9

tasting-szasting - A kto tego potrzebował w domowym komputerze w połowie lat 80ych?

Ten HaPek miał w palecie blisko 5tys kolorów i generator wektorów dzięki któremu w grafice nie było widać ząbków pikseli. Zanim pojawiła się Amiga w Siloconach mieli miliony kolorów i rozdzielczości które w domowych komputerach pojawiły się dopiero z naście lat temu. I robili na nich ray-tracingi przy których BoingBall wygląda jak dziecięce bazgroły. A jak kogoś nie było na to stać, to kupował farbki i mógł mieszać analogowo tyle kolorów ile potrzebował.

Amigowcy się jarają że w połowie lat 90ych Amiga zrobiła efekty do Babylona czy Seaquesta, a zobacz sobie film Tron z 1982, a zaczęto go robić w 1976. I jakoś sobie poradzili bez Amigi. A zresztą ileż to kultowych filmów SF się udało zrobić analogowo.

Myślisz że dźwięk z Pauli był świetny? - Zespoły Kraftwerk i Tangerine Dream tworzyły muzykę elektroniczną od początku lat 70ych, a J.M.Jarre zaczął niewiele później i tworzyli muzykę tak czystą i złożoną że żaden SID czy Paula nie umiałyby jej nawet odtworzyć. Ten ostatni pierwszą płytę w historii z dźwiękami ludzkiej mowy który był nie tylko modyfikowany (jak to robił wcześniej Kraftwerk), ale w pełni generowanymi elektronicznie wydał w 1984 roku. Też bez Amigi. Nawiasem mówiąc, Say gada tak niewyraźnie że trudno to zrozumieć, nawet SID gada wyraźniej. Oczywiście żaden Amigowy muzyk nie sprzedał tyle płyt co wspomnieni powyżej, a lista takich co radziła sobie z elektronicznym brzmieniem nie gorzej i to przed epoką MIDI jest długa. Kitaro, Isao Tomita, Mike Oldfield, itd. itp.

Faktem jest że w grach Amiga nie odstawała od czołówki przez jakąś dekadę. Za to biurowego softu równie dobrego jak miała konkurencja, to do Amigi nie stworzono nigdy. A Multitasking był potrzebny w komputerach już w latach 60ych, tzn w tych które miały podpięte do swoich macek wiele terminali, bo inaczej nie dałoby się tego ogarnąć. Ale w domowych zastosowaniach nie było to nikomu potrzebne wcześniej, niż o to zadbały inne firmy. Bo jak się gra to się gra, a jak się np pisze albo rysuje to trzeba się na tym skupić, a do innych zadań były inne urządzenia.

Muzykę miałeś w radiomagnetofonie (lepszą niż w Amidze), filmy miałeś w TV/Video (lepsze niż w Amidze), komunikację z ludźmi miałeś w telefonie lub na poczcie, kalkulator miałeś w szufladzie, zegarek na ręku, i jedynie dyskietki nie mogłeś sformatować na czymś innym, więc jeśli byłeś gapa i nie zrobiłeś tego wcześniej niż w chwili gdy chciałeś sobie coś zasejwować, to przydawała się funkcja zamrożenia tego co robisz, ale nie multitasking. A Amigowi fanboje myślą że jak się użyje tego słowa to klękają narody. szeroki uśmiech

O tym który komputer jako pierwszy pokazał okienkowe GUI była już tu dyskusja parę razy, więc nawet Amigowcy powinni wiedzieć że ich ulubiona maszynka ledwo się zmieściła w dziesiątce. Przesuwane ekrany przydały się dopiero w smartfonach, bo na tak małych ekranikach nie mieszczą się ikonki do wszystkiego na raz. I dlatego twierdzę że jedyną i podkreślam to, JEDYNĄ istotną rzeczą którą Amiga pokazała jako pierwsza była niska cena, na rzeczy które wcześniej kosztowały parę razy więcej. A animkę z piłką można było zrobić nawet na parę razy tańszych komputerach.



Ostatnia aktualizacja: 11.01.2018 08:19:47 przez ZbyniuR
[#11] Re: Sonda i Boing Ball na... :)

@ZbyniuR, post #10

Animkę można zrobić na czym bądź. To była wykonywalka - to raz.

Skoro można było zrobić na innych, biedniejszych sprzętach, to aż dziw bierze, że nikt tego wcześniej na owych sprzętach nie pokazał To dwa.

A tak między nami mówiąc - Amiga potrafi pokazać o wiele lepsze efekty niż obracająca się kraciasta piłka (nie jest to szczyt jej możliwości, tylko ich demonstracja, Q zresztą ED). To, że komuś udało się zreplikować podobny efekt (np. wykorzystując 100% możliwości procesora Z80 tudzież innych układów prostszego komputera niż A1000) nie oznacza, że boing jest be. To trzy.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem