26.08.2018 22:13
[#1]
sokół milenium
Shredder
autor wątku
autor wątku
https://www.deagostini.com/pl/kolekcja/sokol_millennium/?gclid=EAIaIQobChMIqK6-sbKK3QIVhtGyCh0WEQjwEAAYASAAEgIe9PD_BwE
warto?
drogo to wyjdzie, może się ktoś orientuje ile numerów tego będzie.
warto?
drogo to wyjdzie, może się ktoś orientuje ile numerów tego będzie.
27.08.2018 12:41
[#2]
Re: sokół milenium
@Shredder, post #1
Wiele lat temu miałem doświadczenia z ta firmą i ci powiem - nie warto. Końcowe numery będą droższe. Całość pójdzie w kilka tysięcy złotych. Po złożeniu część osób sprzedaje to za mniej niż połowę pierwotnej ceny. Chyba ze cie kręci samo składanie.
Wpisz w Google "deagostini falcon millenium" - jest dużo materiałów, bo to wyszło jakiś czas temu na rynek zachodni.
100 numerów, ale czy edycja polska będzie wyglądała tak samo (dodatki) - wątpię.
Ostatnia aktualizacja: 27.08.2018 12:44:07 przez adam_mierzwa
Wpisz w Google "deagostini falcon millenium" - jest dużo materiałów, bo to wyszło jakiś czas temu na rynek zachodni.
100 numerów, ale czy edycja polska będzie wyglądała tak samo (dodatki) - wątpię.
Ostatnia aktualizacja: 27.08.2018 12:44:07 przez adam_mierzwa
31.08.2018 00:46
[#5]
Re: sokół milenium
@adam_mierzwa, post #2
Składałem 3-4 lata temu Warszawę z DeA. Jakość nie powala. Na forum dużo ludzi robiło przeróbki. Nie mówię o takich przeróbkach, co to wszystkie elementy wyglądały jak z prawdziwej warszawy, pomniejszone do skali, ale chodzi o malowanie, jakość odlewu, jakość plastiku i wielu innych elementów. Cała warszawa wyniosła chyba 2,5 tys zł.
Co do ceny numerów, to tylko pierwsze 4 numery były w promocyjnej cenie, pozostałe były chyba 2 razy droższe. Do końca prenumeraty cena poszczególnych numerów była niezmienna.
Niestety było też dużo reklamacji elementów. Czasem czegoś brakowało. DeA bez problemu wysyłała brakujące/ reklamowane numery, ale często jakość tych elementów nadal była kiepska. Ja odpuszczałem, ale zawzięci modelarze poprawiali niedoróbki.
Co do ceny numerów, to tylko pierwsze 4 numery były w promocyjnej cenie, pozostałe były chyba 2 razy droższe. Do końca prenumeraty cena poszczególnych numerów była niezmienna.
Niestety było też dużo reklamacji elementów. Czasem czegoś brakowało. DeA bez problemu wysyłała brakujące/ reklamowane numery, ale często jakość tych elementów nadal była kiepska. Ja odpuszczałem, ale zawzięci modelarze poprawiali niedoróbki.
06.10.2018 11:10
[#12]
Re: sokół milenium
@Shredder, post #1
Zauważyłem ten temat zupełnie przypadkiem. Nie chcę robić siary, ale gdyby ktoś był zainteresowany, to mam takiego dosyć sporawego Sokoła z 1995 Made in Lucasfilm, czy jak mu tam. Kiedyś wsadziłem baterie i nawet że się coś zaświeciło i głośniczek wydawał sokołowe dźwięki. Stan jest taki sobie powiedzmy. Brakuje mu klapki od kabiny i chyba jakiegoś kółka po którym okręca się laser na czubku (choć głowy nie dam, czy tak nie było oryginalnie). Mam do tego Hana w płaszu, Obi-Wana ze świecącym laserem (ale po plastikowym "patyczku" ślad zaginął bezpowrotnie) i pilota rebelii (chyba 1978, i ile mnie pamięć nie myli). Odkupiłem od jednego gościa lata temu, bo miało być na dekorację amigowego kąta, ale przeprowadziłem się i na nowym mieszkaniu niestety tego nie "zamontuję". Jakby ktoś wykazał zainteresowanie, to niech pisze na PW, bo nie chcę bana za wtrąbianie się z takimi ofertami 