19.10.2018 21:36
[#1]
Hackowanie Gmaila?
Dzisiaj dostałem maila niby od siebie (nadawca "ja") o następującej treści, w którym było stare hasło właśnie do mojej skrzynki pocztowej na romanworkshop@gmail.com:
Jak widać jest podany numer portfela BitCoin i sugestia żeby przelać tam 831 dolarów, bo inaczej moi znajomi zobaczą, co to za brzydkie strony oglądałem ;) Jest to kompletny bezsens, zwłaszcza że pisze tam o kamerce w moim urządzeniu, a ja takowej nigdy nie używałem. Zastanawiające jest jedynie, skąd ten "hakier" ma moje stare hasło? Przypuszczam, że część haseł użytkowników Gmaila mogło rzeczywiście wpaść w niepowołane ręce. Wcześniej dostałem podobnego maila, ale bez hasła do mojego konta pocztowego. Mieliście podobne maile? Czy po tym numerze portfela BitCoin można dojść do jego właściciela? Spieszcie się z odpowiedziami, bo mam tylko 48h ;) Ciekawe, co stanie się potem.
Mail od razu wylądował w spamie i był przy nim przycisk "Zgłoś próbę wyłudzenia informacji", który oczywiście nacisnąłem. System (Windows XP) przeskanowałem kilkoma programami, coś tam znalazło i usunęło.
Hello!
My nickname in darknet is quincy71.
I hacked this mailbox more than six months ago,
through it I infected your operating system with a virus (trojan) created by me and have been monitoring you for a long time.
So, your password from romanworkshop@gmail.com is <TU MOJE STARE HASŁO>
Even if you changed the password after that - it does not matter, my virus intercepted all the caching data on your computer
and automatically saved access for me.
I have access to all your accounts, social networks, email, browsing history.
Accordingly, I have the data of all your contacts, files from your computer, photos and videos.
I was most struck by the intimate content sites that you occasionally visit.
You have a very wild imagination, I tell you!
During your pastime and entertainment there, I took screenshot through the camera of your device, synchronizing with what you are watching.
Oh my god! You are so funny and excited!
I think that you do not want all your contacts to get these files, right?
If you are of the same opinion, then I think that $831 is quite a fair price to destroy the dirt I created.
Send the above amount on my BTC wallet (bitcoin): 1EZS92K4xJbymDLwG4F7PNF5idPE62e9XY
As soon as the above amount is received, I guarantee that the data will be deleted, I do not need it.
Otherwise, these files and history of visiting sites will get all your contacts from your device.
Also, I'll send to everyone your contact access to your email and access logs, I have carefully saved it!
Since reading this letter you have 48 hours!
After your reading this message, I'll receive an automatic notification that you have seen the letter.
I hope I taught you a good lesson.
Do not be so nonchalant, please visit only to proven resources, and don't enter your passwords anywhere!
Good luck!
Jak widać jest podany numer portfela BitCoin i sugestia żeby przelać tam 831 dolarów, bo inaczej moi znajomi zobaczą, co to za brzydkie strony oglądałem ;) Jest to kompletny bezsens, zwłaszcza że pisze tam o kamerce w moim urządzeniu, a ja takowej nigdy nie używałem. Zastanawiające jest jedynie, skąd ten "hakier" ma moje stare hasło? Przypuszczam, że część haseł użytkowników Gmaila mogło rzeczywiście wpaść w niepowołane ręce. Wcześniej dostałem podobnego maila, ale bez hasła do mojego konta pocztowego. Mieliście podobne maile? Czy po tym numerze portfela BitCoin można dojść do jego właściciela? Spieszcie się z odpowiedziami, bo mam tylko 48h ;) Ciekawe, co stanie się potem.
Mail od razu wylądował w spamie i był przy nim przycisk "Zgłoś próbę wyłudzenia informacji", który oczywiście nacisnąłem. System (Windows XP) przeskanowałem kilkoma programami, coś tam znalazło i usunęło.
19.10.2018 22:04
[#2]
Re: Hackowanie Gmaila?
@RomanWorkshop, post #1
Skoro nie masz kamerki, to nie ma filmów do wysyłania z tobą.
Nie ma twojego aktualnego hasła, a jedynie twierdzi że ma.
Może żaden z niego haker a jedynie ktoś kto posługuje się softem dla amatorów do włamań, albo zapłacił za zestaw starych haseł, w nadziei że znajdzie wystraszonych naiwniaków co mu sypną groszem.
Jeśli to prawdziwy gnojek to na jednym wyłudzeniu się nie skończy, ja bym nic nie dał. No chyba że naprawdę robiłeś coś nielegalnego i to tak bardzo że możesz za to iść siedzieć, a wspominałeś coś o tym komuś przez neta. Oczywiście masz kopie ważnych plików na nośniku nie podłączonym do neta? Tak na wszelki wypadek.
Pewnie to samo wysłał tysiącom osób, których nie zna, a jedynie widzi numerek do ilu to zostało wysłane i ile odpowiedziało. Jak ci coś nabroi to idziesz na Policję, a jak nie to wysyłasz wszystkim znajomym info że to tylko straszak i mogą takie maile zignorować.
A może sam do siebie to wysłałeś i nie pamiętasz. Albo jakiś zgrywus miał dostęp do twojego kompa, bezpośrednio bez neta. ;)
Nie ma twojego aktualnego hasła, a jedynie twierdzi że ma.
Może żaden z niego haker a jedynie ktoś kto posługuje się softem dla amatorów do włamań, albo zapłacił za zestaw starych haseł, w nadziei że znajdzie wystraszonych naiwniaków co mu sypną groszem.
Jeśli to prawdziwy gnojek to na jednym wyłudzeniu się nie skończy, ja bym nic nie dał. No chyba że naprawdę robiłeś coś nielegalnego i to tak bardzo że możesz za to iść siedzieć, a wspominałeś coś o tym komuś przez neta. Oczywiście masz kopie ważnych plików na nośniku nie podłączonym do neta? Tak na wszelki wypadek.
Pewnie to samo wysłał tysiącom osób, których nie zna, a jedynie widzi numerek do ilu to zostało wysłane i ile odpowiedziało. Jak ci coś nabroi to idziesz na Policję, a jak nie to wysyłasz wszystkim znajomym info że to tylko straszak i mogą takie maile zignorować.
A może sam do siebie to wysłałeś i nie pamiętasz. Albo jakiś zgrywus miał dostęp do twojego kompa, bezpośrednio bez neta. ;)
19.10.2018 22:27
[#3]
Re: Hackowanie Gmaila?
@ZbyniuR, post #2
Nic nielegalnego nie robiłem. Kopie zapasowe mam. Sam do siebie nie wysyłałem i nikt bezpośredniego dostępu nie miał do mojego komputera. W sumie nic mi nie może zaszkodzić, bo wszystkie moje konta w serwisach społecznościowych są fikcyjne. Ten e-mail jest tylko do mojej strony internetowej, forum PPA i Elektrody.
Poza tym zaleta Gmaila jest taka, że nawet jak ktoś zna hasło, to i tak nie zaloguje się z innego urządzenia, a ja otrzymam maila z odpowiednim powiadomieniem. Nawet, jak nieraz próbuję się zalogować ze smartfona, to jestem blokowany i muszę potwierdzać, że to ja się dobijałem do swojej skrzynki pocztowej.
Poza tym zaleta Gmaila jest taka, że nawet jak ktoś zna hasło, to i tak nie zaloguje się z innego urządzenia, a ja otrzymam maila z odpowiednim powiadomieniem. Nawet, jak nieraz próbuję się zalogować ze smartfona, to jestem blokowany i muszę potwierdzać, że to ja się dobijałem do swojej skrzynki pocztowej.
20.10.2018 09:14
[#5]
Re: Hackowanie Gmaila?
@KM, post #4
No właśnie był wyciek.
Można nawet sprawdzić, czy dane naszego konta zostały wykradzione: na tej stronie. Rzeczywiście tylko jeden mój adres pocztowy jest na tej liście. Na tej stronie można pobrać plik tekstowy z przejętymi adresami. Wystarczy zmienić hasła do konta pocztowego i ew. serwisów, w których go używamy.
Blisko 5 mln loginów i haseł do kont pocztowych w Gmail wyciekło do sieci. Adresy i hasła pojawiły się na rosyjskim forum Bitcoin Security. Na liście znajdują się także e-maile użytkowników z Polski. Warto więc zmienić hasło dostępu do poczty.
Ponad 4 mln i 930 tys. loginów i haseł do kont pocztowych Gmail wyciekło do rosyjskiej sieci. Pełną listę adresów i pasujących do nich haseł opublikował na forum Bitcoin Security użytkownik o nicku tvskit. W pliku tekstowym zawierającym dane użytkowników są także loginy i hasła użytkowników z Polski.
Można nawet sprawdzić, czy dane naszego konta zostały wykradzione: na tej stronie. Rzeczywiście tylko jeden mój adres pocztowy jest na tej liście. Na tej stronie można pobrać plik tekstowy z przejętymi adresami. Wystarczy zmienić hasła do konta pocztowego i ew. serwisów, w których go używamy.
