[#1] Jakie zrobiliscie najlepsze deale sprzętowe w życiu?
Było przy okazji jakiegoś wątku, ale chyba było coś lepszego niż myszki z Eureki?
Ja zacznę. Amiga 1200, 2004-5 rok. Cena z zasilaczem, dyskietkami i joystikiem 400 złotych.
Koles wyjechał do Chicago, Amigę sprzedawała jego siostra.
Czy Amiga chodzi? Niestety nie wiem jak podłączyć. Czy to jest wersja z HDD albo z rozszerzeniem? Brat powiedział że jest z rozszerzeniem pamięci. Wysyłka. Sam wyjechałem za granicę, mama potwierdziła że przesyłka przyszła. 1.5 roku później przyjeżdżam do domu. Po jakimś czasie obczajam Amigę a tam Blizzard 040.
[#2] Re: Jakie zrobiliscie najlepsze deale sprzętowe w życiu?

@Ralpheeck, post #1

Moj najlepszy deal sprzetowy? Niestety niezwiazany z Amiga. Kupilem E-Pianino KORG-a, oficjalnie zepsute i nie dajace najmniejszego znaku zycia. Zaplacilem jakies grosze i po dwoch dniach moglem grac :)

Wylane kondensatory trafily idealnie i przezarly sciezke RESET idaca do CPU :)
[#3] Re: Jakie zrobiliscie najlepsze deale sprzętowe w życiu?

@mschulz, post #2

Mój najlepszy dil to taki że przy przesiadce ma pecety nie sprzedałem nic z Ami i C64 ;)
[#4] Re: Jakie zrobiliscie najlepsze deale sprzętowe w życiu?

@mikecios, post #3

No to rzeczywiście dobrze zrobiłeś. Pamiętam jak kupiłem a4000d z picassą od kolesia, który powiedział że teraz ma takiego szybkiego peceta, że on może sobie to wszystko zemulować. Wtedy czułem się jak frajer, ale teraz po 15 latach cieszę się że od niego ją kupiłem.
[#5] Re: Jakie zrobiliscie najlepsze deale sprzętowe w życiu?

@Ralpheeck, post #1

PlayStation 1 z modem. Trzema oryginalnymi grami. Dwoma padami i dwiema kartami pamięci. Za 30zł. Konsola miała nie działać. Po podłączeniu ruszyła i hula do dziś.
[#6] Re: Jakie zrobiliscie najlepsze deale sprzętowe w życiu?

@groovebox, post #5

A w którym to było roku?
Bo ja swoją kupiłem w '97 za 400 tysi, (2 pady i kilka czarnych płyt). I byłem przekonany że musiała być kradziona, skoro jest taka tania.
[#7] Re: Jakie zrobiliscie najlepsze deale sprzętowe w życiu?

@ZbyniuR, post #6

400 tys. za Playstation?

Fiu fiu a ja za jedyne 3 tys. kupilem swojego pierwszego PC'ta, ktory miazdzyl te Playstation za 400 tys. pod kazdym wzgledem :)


p.s.
Zbyniek czas do lekarza (byle nie med'a) bo skleroza zaczyna lapac
[#8] Re: Jakie zrobiliscie najlepsze deale sprzętowe w życiu?

@ZbyniuR, post #6



[#9] Re: Jakie zrobiliscie najlepsze deale sprzętowe w życiu?

@selur, post #7

Oki nie tysi a złotych. szeroki uśmiech
To było 2 lata po denominacji ale ludzie jeszcze starych numerów używali, nie raz się myląc, czasem o zero a czasem o 3 zera. I tak mi się jakoś te tysie zapamiętały. szeroki uśmiech

To było mniej niż różnica między kartą ze 030 a taką ze 040, a na pewno więcej fajnych gier na PSX było niż na 040.

Ciekawe jak ci na tym PC chodził Tekken albo Gran Turismo.
Pod każdym względem, dobre sobie.
[#10] Re: Jakie zrobiliscie najlepsze deale sprzętowe w życiu?

@ZbyniuR, post #9

Taki fajny temat, a coś się urwał, to pozwolę sobie kontynuować off-topa o tym miażdżeniu PSXa przez PC pod każdym względem.

Nie dość że wspomnianymi tytułami (choć nie tylko), Sony miażdżyła inne tytuły w tych gatunkach, a które nie miały konwersji na PC. To w dodatku piraty do PeCetów były w tamtych czasach pozbawiane filmów, (a nie raz także ścieżek dźwiękowych), aby więcej gier się mieściło na płytach. W czasach gdy piractwo sięgało 90%, więc gdy ich posiadacze odwiedzali posiadacza PlayStation to wybałuszali gały na intra i filmiki. Poznawali swoje miejsce w szeregu, i pytali czy da się to jakoś odtworzyć na ich PC.

Niestety ale pierwszy emulator PSX-a czyli Bleem!, pojawił się dopiero w roku 1999, a wtedy niektórzy PeCeciarze dopiero sobie pierwsze CD-ROMy i karty dźwiękowe kupowali. Mój znajomy który wydał oszczędności życia swoich rodziców aby kupić kompa lepszego od kolegów, miał prędkość emulacji PSXa w okolicach 50%. I ku mojemu zdumieniu grał na tym mule w PSXowe tytuły, zanim się postarał o coś żwawego we wersji na PC.

Pewnie że garstka bogaczy ze super PC istniała, ale przeciętny posiadacz w gierkach które ukazały się na obu platformach mógł włączyć na PC równie dużo detali co na PSX dopiero po 2-3ech latach. Tymczasem na PSX w tym czasie ukazywały się kontynuacje na które PeCeciarze musieli czekać.

Chociaż w Doomówkach czy strategiach konsola nigdy nie błyszczała, to musiały minąć kolejne 2-3 lata zanim tak samo było we wszystkich gatunkach. Ale wtedy się zjawiła PS2 z DVD na pokładzie i sytuacja się powtórzyła, bo PC-owcy nawet takich czytników nie mieli. ...
[#11] Re: Jakie zrobiliscie najlepsze deale sprzętowe w życiu?

@ZbyniuR, post #10

Przewagą PSX-a nad PC-tem było też to, że nie martwiłeś się o ciągły upgrade sprzętu i czy dana gra Ci pójdzie w ogóle, czy pójdzie na cienkich, średnich, czy rozsądnych ustawieniach. Do tego to, o czym wspomniałeś. Na płycie 650MB mogłeś zmieścić kilka, kilkanaście okrojonych z miodu gier, które albo działały jak chciały, albo nie działały, albo zarażały Ci kompa jakimś syfem, którego Twój antywirus jeszcze nie ogarniał. Za to przewagą PC-ta były wszelkie epokowe w swoim gatunku gry, których na konsoli nie uświadczyłeś. Gdy zagrałem w Championship Managera 3, moje życie już nigdy nie było takie jak przedtem :) To samo tyczyło się pierwszych dwóch Falloutów. PSX-a kupiłem dość późno, bo rodzice rozumieli zakup komputera, za to zakup zabawki do gier za stosunkowo drogą cenę był nieopłacalny z ekonomicznego punktu widzenia. Na tym PSX-ie zrobiłem deal życia, bo kupiłem go za 30 zł od kolegi, który miał PS2. Zrobiłem na nim antydeal życia bo sprzedałem go za 80 zł kilka lat później i cieszyłem się jak dziecko, że na starym rupieciu jeszcze zarobiłem (a dzisiaj chętnie bym sobie taki sprzęt odpalił). PS2 miałem krótko. Całkowicie na rozrywkę gamingową przerzuciłem się dopiero po premierze PS3, które kupiłem i tam uderzyło mnie uczucie cofania się wstecz w rozwoju graczy w myśleniu. O ile wcześniej w wielu grach na pececie zawieszał się i szukał rozwiązania czasem baaardzo długo, o tyle tutaj konsola prowadziła gracza za rączkę. Zbyt długo nad czymś myślisz - gra Ci podpowie vide Uncharted. Jednak z czasem się wciągnąłem i dzisiaj nie wyobrażam sobie grania na pececie. Było PS4 po premierze, sprzedałem , potem X One (Forza Horizon wyrwała mnie z butów), sprzedałem, wróciłem do PS4 w wersji slim (dla U4 i remasterowanego Crasha). Za stary jednak chyba jestem na to, by grać w coraz bardziej realistyczne gierki, gdzie brakuje mi po prostu zwykłego funu.

Wracając jednak do głównego wątku, moim najlepszym dealem w życiu było chyba zapomnienie o joystickach od C64. Zazwyczaj miałem tendencję do wyrzucania, sprzedawania, rozbierania starej elektroniki. Po zakupie Amigi przedwczoraj, musiałem poszukać na szybko joya do grania. Oprócz ogłoszeń na OLX/Allegro, zacząłem wertować w piwnicy u rodziców, na strychu u siebie, co ja z tymi cholernymi joyami zrobiłem :) I znalazły się - działają :D tak więc najlepszy deal to zapomnienie o czymś i schowanie w czeluści domu, by nikt nie znalazł włącznie ze mną przez najbliższe naście, dzieścia lat :)



Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem