Jens Schönfeld (Individual Computers) (...) states that he will "leave the market within the next 12 months" and that his stock and designs are for sale.
@apacz, post #5
jak zwykle u nas wszystko ma drugie dno
@recedent, post #8
Czyli: znaczenie ukryte, podtekst. Mówiąc, że czyjaś wypowiedź lub w ogóle jakaś sprawa ma drugie dno, pokazujemy w pewien sposób głębię tej sprawy – i własną też.
My widzimy, że coś nie jest proste. Mówienie o dnie pojedynczym nie jest związane z optymistycznym widzeniem świata: bycie na dnie to samo dno, przypisywanie czemuś denności nie może być pochwałą. Ale drugie dno nie zakłada istnienia pierwszego. Drugie jest ciekawe.
@snajper, post #9
@recedent, post #10
Nie wiem też w czym "Amiga ze śmietnika" jest bardziej szlachetna od "maka ze śmietnika". Pewnie tym, że trochę drożej pójdzie na OLX, a "pieniądze nie śmierdzą".
A, żeby była jasność - akurat w sprawie Cloanto vs Hyperion trzymam po stronie Cloanto.
Po pierwsze - moim zdaniem nie ma tu podwójnego dna. Jest dno najzwyklejsze, w sensie "jest dennie". Sępy szarpiące padlinę zorientowały się, że jest jeszcze sporo szpiku kostnego do wyssania i będą się tłuc ile wlezie, żeby zagarnąć jak najwięcej. Wiele jeszcze popcornu do zjedzenia i wiele popisów "królowych dramatu" przyjdzie nam jeszcze oglądać.