19.04.2020 15:15
[#1]
Joystick Atari samoróbka z 1989 roku.
Znalazłem na strychu joystick samoróbkę z późnych lat 80 czyli czasów atarynkowych 😉. Zależy mi na jego reaktywacji gdyż zastałem go z wyrwany kablem. Kabel posiada siedem drutów roznokolorowych i boję się żeby nie napytac sobie biedy. Czy kolorystyka zawsze była dopasowana do kolejności dinu na wtyczce? Pozdrawiam.
Ostatnia aktualizacja: 19.04.2020 15:16:37 przez Bociek78
20.04.2020 13:05
[#2]
Re: Joystick Atari samoróbka z 1989 roku.
@Bociek78, post #1
Ale hardkor! Kolorami się nie sugeruj. Popatrz tu na kolumnę Digital Joystick. Podlinkowałem Ci amigowy pinout ale to jest jeden ciul w tych starych sprzętach. ;)
Sygnał na danej linii tworzony jest jako zwarcie go do masy (GND). Zatem do kążdego styku idą dwie żyły.
- Jedna żyła to GND i powinna ona iść do wszystkich kierunków i fire - tak ją łatwo rozpoznasz
- Druga żyła w danym przycisku zależnie od tego czy kierunek czy fire.
- Opcjonalnie gdzieś tam może iść żyła +5V do jakiegoś leda czy cuś ale raczej nie powinna być potrzebna.
Tu masz "krowie na rowie":
Sygnał na danej linii tworzony jest jako zwarcie go do masy (GND). Zatem do kążdego styku idą dwie żyły.
- Jedna żyła to GND i powinna ona iść do wszystkich kierunków i fire - tak ją łatwo rozpoznasz
- Druga żyła w danym przycisku zależnie od tego czy kierunek czy fire.
- Opcjonalnie gdzieś tam może iść żyła +5V do jakiegoś leda czy cuś ale raczej nie powinna być potrzebna.
Tu masz "krowie na rowie":
21.04.2020 07:51
[#6]
Re: Joystick Atari samoróbka z 1989 roku.
@amikoksu, post #4
No cóż. Schemat pochodził bodajże z bajtka, nie było allegro z półproduktami, szło się do garażu i robiło z tego co było pod ręką. Pamiętam wtyk robiony z rurek po wkładzie do długopisa i żywicy czy modeliny. Pamiętam że fajnie się na tym grało w gry sportowe :) a kolega skończył na tym wingsa.
Dziś przystąpię do prac reaktywacyjnych :)
Dziś przystąpię do prac reaktywacyjnych :)