Pamięć można rozszerzyć nie tylko przez GeoRAM, ale i przez REU. Złącze cartridge’a ma mechanizm do rozszerzania zarówno pamięci, jak i I/O - osobno.
Do złącza IEC możesz podpiąć pierdyliard różnych rzeczy, jak chociażby SD2IEC - i bez absolutnie żadnej zmiany w systemie operacyjnym możesz zamiast ze stacji dyskietek korzystać sobie z kart SD, sformatowanych w systemie plików FAT (lub jakimkolwiek innym - implementuje go urządzenie, a nie komputer), bez żadnych sztuczek typu „obraz dyskietki”, i to z obsługą podkatalogów włącznie; Atari tego nie potrafi.
@abcdef, post #3
@dely, post #2
@Cedrat, post #5
Jedno i drugie to dodatkowa pamięć;
konstrukcja REU to akurat w wielu zastosowaniach zaleta, np. kiedy GEOS musiałby wyrzucić coś z pamięci na dyskietkę (swap), może to zrobić do REU ustawiając kilka rejestrów (i czekając na zakończenie kopiowania) - i dzięki temu jest ultraszybko.
No właśnie, Atari potrzebuje sterownika (który zajmie część RAMu - w ośmiobitowych czasach niefajne) - Commodore nie.
@dely, post #6
Właśnie wymieniłeś wszystkie wady i żadnej zalety (w stosunku do pamięci bankowanej). Trzeba ustawiać kilka rejestrów, trzeba kopiować, trzeba czekać na zakończenie kopiowania.
@michal_zukowski, post #8
@Cedrat, post #9
@swinkamor12, post #10
@Cedrat, post #7
@ZbyniuR, post #22
@ingenic, post #27
@ZbyniuR, post #28
Czy ktoś kojarzy czy te parametry wysokości dźwięku w stosownym rejestrze, są tym większe im wyższy dźwięk czy odwrotnie?
@mschulz, post #29