05.08.2020 16:51
[#1]
Wachowska proudly prezents...
streszczenie
Neo wyjawia, że zawsze wolał chodzić w spódniczkach. Wybranka jego serca podzielając uczucie Neo przyjmuje ksywę Trinitron i przyczepia sobie dildo. Natomiast w myśl powiedzenia "najciemniej pod latarnią" główny czarny charakter okazuje się być faktycznie czarny.
Programista Tomasz ma tego dość. Zmienia nazwisko i udaje, że on o niczym nie wie.
Bonusowo dochodzą dwa guwniaki, z których jeden jest w czepku urodzony i może się bawić raz myszą, a raz ptakiem, a drugi pocina w Matrixa i nie wiadomo czym jest.
06.08.2020 09:28
[#2]
Re: Wachowska proudly prezents...
@snajper, post #1
Jak każda "czwórka" będzie słaba, nędzna, żałosna i wszyscy będą żałować, że w ogóle powstała. No, ale kasiura się będzie zgadzać, neło będzie miał na żarcie dla gołąbków w nowojorskim central parku, a trikitiki z radością uda się na kolejną operację plastyczną. Siostrunie wachowskie odbędą kolejną satanistyczną orgię z kolegami i koleżankami z loży epsteina i już będą myśleć o piątej jeszcze gorszej części przygód neło i trikitiki w krainie lpgt.
06.08.2020 12:08
[#3]
Re: Wachowska proudly prezents...
@ingenic, post #2
No, ale kasiura się będzie zgadzać,
początkowo życzyłem dobrze sequelowi, ale po przedstawionym wycieku szczerze w to wątpię. Dla mnie Matrix mógł spokojnie zamknąć się na pierwszej części i nic by na tym nie stracił. Najwyraźniej jednak twórcy doszli do wniosku, że skoro napieprzanie się z agentem się podobało, to pomnożymy agenta razy pierdylion i będzie kosmos.
W Reloaded poza sceną pościgu wszystko było wtórne, a na Rewolucjach gdzieś w połowie zacząłem myśleć tylko o tym, czy dużo jeszcze do końca. 
Jeśli ktoś przy tej serii pozostanie, to chyba tylko gimbaza, dla której Matrix jest filmem akcji. :(