[#4]
Re: Jeśli uważasz(albo kto inny), że Twoje hobby zajmuje za dużo miejsca...
@pgru2,
post #3
Ja to widzę inaczej. Wychowałem się w Toruniu i pamiętam że jako dzieciak odwiedzałem sklepy dla filatelistów i numizmatyków, bo ładne rzeczy mieli. A w składnicy harcerskiej, były wystawy dioram od modelarzy i mnóstwo narzędzi, materiałów i części z elektroniką dla chętnych aby budować modele domków i pojazdów dowolnego typu i skali, także tych zdalnie sterowanych. A dla mniej zręcznych gotowce do wycięcia, sklejania i pomalowania. W klubach osiedlowych były sekcje szachowe, żeglarskie, kolarskie, karate, pingpong, itp. Nawet jak w sklepach brakowało żarcia i sprzętów AGD to książek i czasopism dla hobbystów dowolnego typu nie brakowało. Chciałeś uprawiać egzotyczne kwiatki czy zbierać minerały czy cokolwiek innego to były na to sposoby. A Adam Słodowy zachęcał w TV by sie ludziom chciało. Choć w mniejszych miejscowościach dostęp do niektórych rzeczy pewnie wymagał większej fatygi.
Przemiany ustrojowe wprawdzie zakłóciły działalność takich klubów finansowo i organizacyjnie, ale im coś było popularniejsze tym szybciej pojawiło sie na nowo. Nigdy nie miałem poczucia że alkohol był jedyną dostępną rozrywką. Zresztą obserwując sąsiadów widzę że mimo łatwego dostępu do zakupów online i całej masy dupereli potrzebnych do uprawiania dowolnego hobby, to hobby alkoholowe też ma sie dobrze. Dlatego widzę więcej podobieństw niż różnic między starymi i nowymi czasami. Choć dziś jest pewnie więcej gotowców do zbierania niż zrób to sam. :)
Ech to jedyne forum na jakie zaglądam w którym nie można wklejać obrazków prosto z twardziela.