[#1] [atari st] Fajne programy
W oczekiwaniu na swoje pierwsze Atari (pozdrawiam WER Warszawa!) zrobiłem sobie listę softu, który chciałbym wypróbować a docelowo zestawić sobie taki "komputer osobisty" z lat 80' oparty o ST. Doradźcie, co warto do niej dodać i czego jeszcze spróbować, bo nie wiem nic o sofcie na Atari 😉 Chodzi mi głównie o jakieś fajne pchełki i użytki, które przydają się na codzień.

PS Żeby nie było, próbowałem pytać na kilku grupach o Atari ale okazuje się, że użytkownicy tego komputera, mimo posiadania tak wspaniałych systemów i nakładek (jak na Atari oczywiście), w 99% używają czystego TOSa... do odpalania gier i demek (sic!)

KLIK!

Ostatnia aktualizacja: 09.08.2022 08:04:33 przez _arti
[#2] Re: [atari st] Fajne programy

@_arti, post #1

A czy posiadacze KS 1.3 i 1MB to stosują nagminnie jakieś łatki i rozszerzenia systemu?
[#3] Re: [atari st] Fajne programy

@ZbyniuR, post #2

No? Instalują Kick 3.1, rozszerzają pamięć, kupują turbo... dokładnie to, co ja chce zrobić (i częściowo już zrobiłem) ze swoim ST
[#4] Re: [atari st] Fajne programy

@ZbyniuR, post #2

Nie jestem Atarowcem, ale pierwsze co google znalazło.
https://sites.google.com/site/stessential/tos-patches

NewDesk:
[#5] Re: [atari st] Fajne programy

@ZbyniuR, post #4

Tak, to jest NeoDesk, który chcę postawić. Oraz parę innych rzeczy z tej strony (są w Excelu, który podlinkowałem).
[#6] Re: [atari st] Fajne programy

@_arti, post #5

Jezu w jakiej to rozdziałce działa ? Wygląda ohydnie, zresztą jak każdy atarowski OS :)
[#7] Re: [atari st] Fajne programy

@buldogkekon, post #6

Standardowo - od 320x200, przez 640x200 i 640x400
[#8] Re: [atari st] Fajne programy

@_arti, post #7

Niektórym się wydaje że 4 kolory to w 640x200 to strasznie mało. A ile używaliście na WB w swoich A500?

Amstrad tyle kolorów ma w rozdziałce o połowę mniejszej niż w ST, a oto jak to może wyglądać. :)


2
[#9] Re: [atari st] Fajne programy

@_arti, post #7

Jak Ty znajdujesz czas na to wszystko ? Tu Amiga, Atari i jeszcze prowadzanie kanału na youtube "Z Dupy". Nieźle dude
[#10] Re: [atari st] Fajne programy

@buldogkekon, post #9

Wszystko się zgadza ale że kanał na Youtube??
[#11] Re: [atari st] Fajne programy

@_arti, post #10

To nie Ty prowadzisz ten kanał ?
link
[#12] Re: [atari st] Fajne programy

@buldogkekon, post #11

Nie szeroki uśmiech
[#13] Re: [atari st] Fajne programy

@_arti, post #1

Z takim tematem to na forum Atari

Ciekawe czy Amigowcy rozwiązują swoje problemy na forach Atari
[#14] Re: [atari st] Fajne programy

@Hubez, post #13

Ciekawe czy w tym roku starczy wegla do wszystkich Atari ST
1
[#15] Re: [atari st] Fajne programy

@Hubez, post #13

No przecież próbowałem - odpowiedzi w stylu "A po co to? Na co? A komu to potrzebne?! To ma tylko i tak odpalać programy." - zupełnie inny świat, inna mentalność.

Swoją drogą, zaczęło mnie to teraz zastanawiać - Amigowcy starali się zawsze iść z duchem czasu, by ich maszyny, mimo upływu lat i braku nowych modeli nadążały i były użyteczne na codzień. Pojawiały się rozszerzenia pamięci, turbo, z czasem (dość obce amigowej idei) karty graficzne, które z czasem zostały nieźle wykorzystane. O PPC, MorphOS czy OS4 już nie wspomnę. A Atarowowcy? Szczególnie ci od ST - NIC. Figa. Do 2015 roku, to praktycznie tylko 4MB i standardowy TOS. Ekstrawagancją było podkręcenie 68000 do 16MHz... Softu jak na lekarstwo a tego poprawnie napisanego, który nie wykrzaczał by się przy choćby kilobajcie pamięci czy megaherca ponad normę - jeszcze mniej. W Atari TT czy megaST jeszcze to jakoś działa, nawet mają sloty rozszerzeń i kartę graficzną (jedną) ale poza tym - bieda. A przecież są, i jest ich co najmniej kilka świetnych - zamienników TOSa, całkiem niezłe środowiska graficzne, niektóre nawet z multitaskingiem. Można by to nieźle pociągnąć, to nie. Standardowy TOS, z zielonkawym tłem, w języku niemieckim - to wszystko co widzę na ekranach użytkowników ST


Ostatnia aktualizacja: 12.08.2022 09:43:29 przez _arti
[#16] Re: [atari st] Fajne programy

@_arti, post #15

Polska zagłębiem STkowców nie była, softu trzeba by po Niemiecku szukać. Siedzisz w Amigowej bańce i sie dziwisz. Jakaś brytyjska firma sprzedawała zestaw do podkręcania szybsze ROMy RAMy któreś tam jeszcze układy z płyty miały szybsze zamienniki, podkręcane o kilkaset procent. Zestawu do montowania w środku kart VGA, i stosowne do tego ROMy i łaty na system, co daje STkowi tryby jak ma Falkon na takim monitorze i to na dekadę wcześniej niż w A600 doczekali sie AGI. 030chy 040chy, rozszerzenia do kart PCI. Wszystko do ST i do już dobre naście lat temu o tym czytałem.
Klony: Medusa, FireBee, ColdFire, MiNT z PPC, FPGA-Suska, Opensource - Hatari. W C-Lab powstały prototypy Milan060 które teraz ktoś reanimuje. Choć może niektóre nie wypaliły tak jak i w Amidze. MagiCMac który jest jak STkowy Morphos dla Maka.
Robią robią, tylko trzeba zajrzeć do właściwej nory w której ta nisza siedzi. Jak zapytasz nie-Amigowca czy Amigi istnieją to też ci powiedzą że od 30 lat na śmietnikach i nikt tego nawet kijem nie rusza. A rzucisz nazwami z neoAmig to tylu to widziało co potwora spaghetti. Nawet wśród byłych Amigowców pewnie więcej jest takich co nic lepszego niż A500 nie widzieli. I wśród Atarowców nie inaczej.
W swoim środowisku przecierasz nowe szlaki i sie dziwisz że nic na tacy nie podają. :)
A googlu znajdziesz tylko to czego szukasz. Jak go zapytasz czy z ST ktoś coś robi to trafisz na stronki z wypowiedziami takich samych zielonych co nic nie wiedzą i też się nad tym zastanawiają, a poszukać im sie nie chce. Ale jak wpiszesz najnowsza wersja czegoś tam, to szanse rosną choć może trzeba będzie kilka ekranów z kiepskimi linkami przewinąć. Jak to mówią szukajcie a znajdziecie. ;)
1
[#17] Re: [atari st] Fajne programy

@ZbyniuR, post #16

Hmm, możesz mieć dużo racji w sumie. Tylko nie zgodzę się z tą bańką, bo pytałem zarówno polskich atarowców jaki i tych "angielskich", na Facebooku i innych forach (tu w sumie tylko czytałem odpowiednie wątki). 90% komentarzy tam, to właśnie takie "A po co? A na co?". Gdzie jest więc ta właściwa nora??
[#18] Re: [atari st] Fajne programy

@_arti, post #17

Ja sie szwendam po innych norach. Niedawno na pewnym forum ktoś zapytał czy 3 calowe stacje używała jeszcze jakaś inna firma prócz Amstrada. No to...
https://www.cpcwiki.eu/forum/other-retro/three-inch-drives-in-other-systems/msg218717/#msg218717
Coś tam znalazłem, choć do niektórych linków na które sie wpadło parę miesięcy czy lat wcześniej trudno znowu trafić. Znikają jak skarpetki w pralce. :)

A na angielskich Atarowców bym za bardzo nie liczył, wprawdzie kupowali STki wtedy gdy u nas sie kupowało XE, ale równie chętnie przeskoczyli na Amigi jak Polacy. Dlatego tak sie zdziwiłem że te zestawy do podkręcania z Anglii sprzedawali. A kupowali we Francji i w Niemczech, i to raczej w tych językach bym szukał.
2
[#19] Re: [atari st] Fajne programy

@ZbyniuR, post #16

MagiCMac który jest jak STkowy Morphos dla Maka


Można go odpalić na maku bez MacOS'a ?
[#20] Re: [atari st] Fajne programy

@karolb, post #19

Na wiki piszą... https://en.wikipedia.org/wiki/MagiC
... że na początku ('92) MagicC to była łatka która poszerzała w ST ten zawoalowany wcześniej multitasking, potem podkradała funkcje z MultiTOSa na Falconie i dawała je posiadaczom ST/E, takie jak kolorowe ikonki gadżety tapety, w '95 dała też długie nazwy plików, obsługa partycji z PC, itp. Podobnie na klonach ST takich jak Milan i Hades. Zbliżając też swoją kompatybilność do MiNTa który wyrósł z MiltiTOSa.

Potem przeszli na inne platformy jak Mac 030,040,PPC oraz PC Pentium Win95. Ale w przeciwieństwie do innych emulatorów jak Hatari, Magic nie mieścił ST/Falcona w jednym oknie, tylko integrował sie ze systemem gospodarza tak by aplikacje z obu platform można było dowolnie mieszać, i korzystać z nowych możliwości sprzętu i softu bez rezygnowania ze starych przyzwyczajeń, bo było to przeznaczone dla byłych Atarowców którzy przesiedli sie na te nowe maszyny.

A moim zdaniem taka forma ma większy sens niż emulator w oknie, co się nadaje tylko do celów sentymentalnych, albo zastępowanie oryginalnego OSa co jest jak strzelanie sobie w stopę w nadziei że będziemy dzięki temu szybciej biegać. :D
Bo w praktyce pozbawiamy sie w ten sposób dostępu do szybko rozwijającego się środowiska ograniczając sie jedynie do nielicznych wolno rozwijanych starych aplikacji. Moim zdaniem lepiej tego wymyślić nie mogli, i zawsze mnie dziwiło że fani MOSa wolą jakieś kulawe rozwiązania choć kupując Maka mają lepszy system na dzień dobry niż MOS.

Choć przyznają że po przejściu Maka na Intele, te Ataroskie apki chodzą na tym wolniej niż na PPC, a MagiC na nowych PC z kilkoma rdzeniami działa mniej stabilnie niż wcześniej. Z tym że ten post jest sprzed paru lat, i pewnie już nad tym popracowali.

Zmieniając temat jest coś takiego jak BeePi, i jeśli dobrze rozumiem to jest czymś takim jak MagiC dla Malinek. :)
Kolejna ciekawa rzecz o jakiej pierwsze słyszę jest STOS, to jak Amos dla ST. Kompilator Basica z dodatkami ułatwiający pisać gry i prostsze demka. Dodałem sobie kilka filmików o tym do playlisty i jeszcze nie oglądałem.

A tu stronka z ładnymi blatami z Atarek: http://xaaes.gokmase.com/screenshots.php
A ten xaAES, to najnowsza wersja FreeMiNTa, czyli coś jak hmmm, no nie powiem że AOS4 bo nie wygląda to równie żałośnie. ;)
3
[#21] Re: [atari st] Fajne programy

@_arti, post #17

I jak tam twoje boje z Atarkami?
Ustawiłeś sobie ładny system?
[#22] Re: [atari st] Fajne programy

@_arti, post #1

No fajnie, amigowcy narzekają na atarowców, nowe, nie znałem :)

W sumie to ja nawet nie poczuwam się atarowcem, ale jeżeli ktokolwiek interesuje się starymi komputerami i ma jakieś platformiane uprzedzenia do atari, to chyba naprawdę chodzi w gumowcach i ma kiełbie we łbie.
Wydaje mi się, że atarowcy to niejako użytkownicy Amigi 1000, którzy chcą ją utrzymać w originalnym stanie, bo nic jej więcej nie trzeba. Na cholerę kick 3.1, karta graficzna lub HDD w A1000? Jak chcesz rozszerzać, to kupisz sobie a1200 lub jakiegoś bigboxa. Większość chce komputer taki jak miało lub chciało mieć w dzieciństwie. Jak ktoś chce sobie topić kasę, to kupi falcona lub TT, ale w amigowym światku jest przecież to samo?
Zainstaluj ostatniego tosa, rozszerz ram, kup jakiś hdd interface i wszystko z demek i gier powinno ci chodzić.

Mój pulpit w krótkim 520 +4mb
1
[#23] Re: [atari st] Fajne programy

@Ralpheeck, post #22

Nie zgłębiałem tematu za bardzo ale zdaje sie że ROMy z TT lub Falcona które mają 030 na pokładzie raczej nie będą tak bezproblemowo działały na ST/STE, jak to jest w Amigowym światku. Również wsadzenie 030 do ST to nie takie hop siup do wyboru do koloru w metodach i gotowcach jak to zrobić. Poza tym skromna ilość softu napisana na te nowe 30-chowe Atarki oraz spory procent starszego softu jaki na nich przestawał chodzić, (przez nowego proca lub nowy ROM), też nie zachęcały do rozbudowy w tym kierunku. Trzeba było mieć dobrą zarobkową motywację do przesiadki na te nowsze mocniejsze Ataryny. A raczej znikomy promil posiadaczy zajmował sie profesjonalnie DTP lub Midi. A wydać kasę tylko po to by zadziwić kolegów to raczej domena Amigowców. Czy sie mylę?

Jak patrzę na te nieliczne poprawione okienka do STów jakie można znaleźć w necie, to się dziwię że tak niechętnie używają 640x200, a dla mnie to byłby pierwszy wybór. Choć z drugiej strony nie kojarzę nawet jednego screena z poprawionym WB na KS 1.3. Coś mi świta że widziałem ledwie kilka z KS 2.0 z obrazkiem w tle i kilkoma wyciągniętymi ikonkami na wierzchu. Pewnie z A600 które troszkę częściej miewały twardziele niż A500.
[#24] Re: [atari st] Fajne programy

@Ralpheeck, post #22

Powiem ci, jak to z mojej strony wygladało - nigdy nie miałem ST a gdy już miałem okazje je zobaczyć gdzieś bliżej, na zlocie na przykład, to zawsze jedyne, co dało się zauważyć, to ten nieszczęsny TOS 1.x czasami 2.x - na zielonkawym tle. A jak jeszcze był w języku angielskim, czy polskim to, to już była w ogóle MEGA ekstrawanagncja :D

Poczytałem więc tu i ówdzie i okazało się, że na Atari ST jest sporo całekime niezłych alternatyw, nawet rozwijanych do dziś, jak Geneve, NeoDesk, TerraDesk, MiNT, MagiC, Jinnee i parę innych. Część nich oferuje multitasking, paski/docki, wspracie dla długich nazw, FAT32, wiele puplitów na raz etc. Tylko... no właśnie - NIKT tego nie używa! Tylko te low-res, zilone tło i komunikaty po francusku...

Są oczywiście pasjonaci, zupełenie jak u nas, którzy tworzą rozrzerzenia, trubiacze i inne zabawki, i to u nich najczęściej można spotkać na monitorze MiNTA czy jakiegoś EmuTOSa ale to jest promil-promila środowiska Atari ST. Dla większości, ten komputer, to tylko odpalaczka do gier i dem. Smutne to trochę, bo gdyby wtedy, tj. w latach 1990 atarowcy mieli takie samo pracie na szkło, tak jak amigowcy, to kto wie, czy nie mielibyśmy jeszcze dziś trzeciej wiodącej restro-siły na rynku.... a tak wydaje mi się, że użytkownicy Atari trochę wstydzą się tego komputera. Nie wiem.

Sam kupiłem ten ST, gdyż chcę go poznać. Do gier i dem mam sporo innych maszych. Wierzę też, że uda mi się skonfigurować tak, że jeszcze niejeden amigowiec na zlocie powie - "A to tak można?!"
3
[#25] Re: [atari st] Fajne programy

@_arti, post #24

Ja sobie zakupiłem ostatnio uszkodzoną płytę od Falcona030 i teraz mam już własnoręcznie zlutowaną turbinę na 030@50MHz, płyta już działa z tym poprawnie no i ciekawi mnie co można na tym odpalić?
Znalazłem coś takiego jak VanillaMiNT wygląda obiecująco ale ne ma chyba wersji na ST niestety.

Jest wersja na ST i STe ale musisz mieć akcelerator z prockiem 030 (np. ST536 albo TF536)

https://atari.joska.no/VanillaMiNT/


Ostatnia aktualizacja: 23.10.2022 12:05:28 przez markus0321
[#26] Re: [atari st] Fajne programy

@markus0321, post #25

Póki co, zamówiłem sobie TwiSTEra. To tylko 020 ale może pojawi się wersja i na to.
[#27] Re: [atari st] Fajne programy

@_arti, post #15

Swoją drogą, zaczęło mnie to teraz zastanawiać - Amigowcy starali się zawsze iść z duchem czasu, by ich maszyny, mimo upływu lat i braku nowych modeli nadążały i były użyteczne na codzień. Pojawiały się rozszerzenia pamięci, turbo, z czasem (dość obce amigowej idei) karty graficzne, które z czasem zostały nieźle wykorzystane. O PPC, MorphOS czy OS4 już nie wspomnę. A Atarowowcy? Szczególnie ci od ST - NIC. Figa. Do 2015 roku, to praktycznie tylko 4MB i standardowy TOS. Ekstrawagancją było podkręcenie 68000 do 16MHz... Softu jak na lekarstwo a tego poprawnie napisanego, który nie wykrzaczał by się przy choćby kilobajcie pamięci czy megaherca ponad normę - jeszcze mniej. W Atari TT czy megaST jeszcze to jakoś działa, nawet mają sloty rozszerzeń i kartę graficzną (jedną) ale poza tym - bieda. A przecież są, i jest ich co najmniej kilka świetnych - zamienników TOSa, całkiem niezłe środowiska graficzne, niektóre nawet z multitaskingiem. Można by to nieźle pociągnąć, to nie. Standardowy TOS, z zielonkawym tłem, w języku niemieckim - to wszystko co widzę na ekranach użytkowników ST


To też wynika zapewne z efektu skali. Atari przetrwało dłużej niż Amiga, ale komputery produkowali krócej. Według najczęściej podawanych liczb Falcona sprzedało się do 15 000 (najbardziej optymistyczną liczbę, którą gdzieś wyszukałem to było 40 000), a TT, to już w ogóle była nisza, której sprzedało się co najmniej połowę mniej niż Falcona. Ktoś tu niedawno podawał cytat z książki, że Commodore na samą tylko premierę A1200 wyprodukowalo 75 000 A1200, no a przecież potem jeszcze 1.5 roku produkowali komputery, potem też produkował je Escom. Można więc z duzą dozą prawdopodobieństwa przyjąć że rożnica sprzedaży obu komputerów była więcej niż 10-krotna.

To zapewne oznaczało że rynek lepszych konfiguracji Amigi był na tyle duży że niewielkim firmom typu Phase 5, opłacało się jeszcze produkowac karty, które zaszczepiły w naszym środowisku coś w rodzaju bakcyla na przyspieszanie sprzętu, no a wielkość rynku atarowskiego już na takie rzeczy nie pozwalała.

Niemniej żeby nie było tak iż w świecie Atari w ogóle proceder przyspieszania sprżetu nie był kultywowany. Trzeba im oddać że pomimo braku PPC czy NG, jednak poczynili znacznie lepsze postępy niż my w przypdaku Coldfire, a już z całą pewnością jakieś 10 lat temu na Retrokompie osobiście oglądałem Falcona 060 100Mhz, o którym to taktowaniu procka amigowcy jeszce dobre kilka lat (do pojawienia się Warpa 1260) mogli tylko marzyć.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem