15.03.2010 23:59
[#33]
Re: AmiWawa 2
@gorzyga, post #30
Przedstawiam kilka zdjęć ze spotkania AmiWaWa:
http://anin.ovh.org/Archiwum/Amiwawa2010/Arch.htm
Chciałbym podziękować przybyłym na AmiWaWę, za ciepłą i fajną atmosferę, redakcji PPA za miłą niespodziankę w postaci prezentu, którym było zaprezentowanie przedpremierowego, drugiego numeru Polskiego Pisma Amigowego z możliwością nabycia, wielkie podziękowania dla Deadwood za prezentację AROSa i wszystkim za fajne amigowanie :)
Ostatnia modyfikacja: 16.03.2010 00:28:53
http://anin.ovh.org/Archiwum/Amiwawa2010/Arch.htm
Chciałbym podziękować przybyłym na AmiWaWę, za ciepłą i fajną atmosferę, redakcji PPA za miłą niespodziankę w postaci prezentu, którym było zaprezentowanie przedpremierowego, drugiego numeru Polskiego Pisma Amigowego z możliwością nabycia, wielkie podziękowania dla Deadwood za prezentację AROSa i wszystkim za fajne amigowanie :)
Ostatnia modyfikacja: 16.03.2010 00:28:53
16.03.2010 20:21
[#35]
Re: AmiWawa 2
@olahughson, post #31
Uważam, że przeginasz. To może się źle skończyć, po co takie prowokacje. To nie jest pan X i niektórzy w tym ja mogą to odebrać jako obrazę uczuć religijnych. Sam nie zgadzam się z wieloma poczynaniami Kościoła, ale to jest zdecydowanie poniżej poziomu jaki akceptuje. Prośba, usuń to.
16.03.2010 20:52
[#37]
Re: AmiWawa 2
@Ender, post #35
Usunałem - ale tylko dlatego, że poprosiłeś. Niewielu ludzi w internecie stać na to.
Poniżej poziomu? Poniżej poziomu to są zdjęcia rozebranych dziewczyn na naszej-klasie. Poniżej poziomu to jest brak paragrafu mowiacego o wywalaniu palacych uczniow ze szkoly. Jest o wiele wiecej gorszych rzeczy niż wizerunek jakiegos papieża z wklejoną twarzą imiennika i podpisami.
I to nie była prowokacja - po prostu moje poczucie humoru jest mniej ograniczone niz ogół, często niezrozumiałe. Bywa.
Może jestem jakiś nie teges, dziwny, chory albo coś, ale dla mnie "uczucia religijne" nie istnieją. Jak narysujesz yaoi z Buddą - nic nie poczuje. Jak wstawisz Jezusa zamiast jakiegos x-a, nic nie poczuję. Tzw. "uczucia religijne" sa zbędne, gdyż ograniczają.
Jeszcze raz - podziwiam Ciebie za zachowanie, za brak chamstwa. Napisałeś spokojnie, dlaczego, wyjaśniłes swoje/innych stanowisko. A nie jak ktoś, kogo spotkałem na pewnym forum, który tworzył wokol siebie etos swiatowca, etc, a na próbę sensownego dialogu uzył pewnego znanego słowa na W.
Poniżej poziomu? Poniżej poziomu to są zdjęcia rozebranych dziewczyn na naszej-klasie. Poniżej poziomu to jest brak paragrafu mowiacego o wywalaniu palacych uczniow ze szkoly. Jest o wiele wiecej gorszych rzeczy niż wizerunek jakiegos papieża z wklejoną twarzą imiennika i podpisami.
I to nie była prowokacja - po prostu moje poczucie humoru jest mniej ograniczone niz ogół, często niezrozumiałe. Bywa.
Może jestem jakiś nie teges, dziwny, chory albo coś, ale dla mnie "uczucia religijne" nie istnieją. Jak narysujesz yaoi z Buddą - nic nie poczuje. Jak wstawisz Jezusa zamiast jakiegos x-a, nic nie poczuję. Tzw. "uczucia religijne" sa zbędne, gdyż ograniczają.
Jeszcze raz - podziwiam Ciebie za zachowanie, za brak chamstwa. Napisałeś spokojnie, dlaczego, wyjaśniłes swoje/innych stanowisko. A nie jak ktoś, kogo spotkałem na pewnym forum, który tworzył wokol siebie etos swiatowca, etc, a na próbę sensownego dialogu uzył pewnego znanego słowa na W.
16.03.2010 21:59
[#38]
Re: AmiWawa 2
@olahughson, post #37
Usunałem - ale tylko dlatego, że poprosiłeś. Niewielu ludzi w internecie stać na to.
Masz rację, dziękuję, doceniam to.
Poniżej poziomu? Poniżej poziomu to są zdjęcia rozebranych dziewczyn na naszej-klasie. Poniżej poziomu to jest brak paragrafu mowiacego o wywalaniu palacych uczniow ze szkoly.
Świat nie jest doskonały, też mi się to nie podoba, ale nie mam na to wpływu, więc jedyne co mogę, to ograniczać odwiedzanie tego portalu do absolutnego minimum, gdy szukam kontaktu z kimś z byłej klasy. Na temat "pseudo prawa" w szkole nie będę się wypowiadał, bo znam to aż za dobrze.
Jest o wiele wiecej gorszych rzeczy niż wizerunek jakiegos papieża z wklejoną twarzą imiennika i podpisami.
I to nie była prowokacja - po prostu moje poczucie humoru jest mniej ograniczone niz ogół, często niezrozumiałe. Bywa.
Zamiast jakoś nerwowo reagować, wolałem poprosić Cię na forum i liczyć na to, że nie pozostaniesz głuchy na mój apel, ale pewnie znaleźli by się tacy, którzy narobili by problemów nie tylko Tobie, ale również redakcji i portalowi.
Może jestem jakiś nie teges, dziwny, chory albo coś, ale dla mnie "uczucia religijne" nie istnieją. Jak narysujesz yaoi z Buddą - nic nie poczuje. Jak wstawisz Jezusa zamiast jakiegos x-a, nic nie poczuję. Tzw. "uczucia religijne" sa zbędne, gdyż ograniczają.
Moim zdaniem nie jesteś nie teges.
Co do uczuć religijnych, każdy ma prawo podążać własną ścieżką.
Pozdrawiam
Ostatnia modyfikacja: 16.03.2010 22:00:37
Masz rację, dziękuję, doceniam to.
Poniżej poziomu? Poniżej poziomu to są zdjęcia rozebranych dziewczyn na naszej-klasie. Poniżej poziomu to jest brak paragrafu mowiacego o wywalaniu palacych uczniow ze szkoly.
Świat nie jest doskonały, też mi się to nie podoba, ale nie mam na to wpływu, więc jedyne co mogę, to ograniczać odwiedzanie tego portalu do absolutnego minimum, gdy szukam kontaktu z kimś z byłej klasy. Na temat "pseudo prawa" w szkole nie będę się wypowiadał, bo znam to aż za dobrze.
Jest o wiele wiecej gorszych rzeczy niż wizerunek jakiegos papieża z wklejoną twarzą imiennika i podpisami.
I to nie była prowokacja - po prostu moje poczucie humoru jest mniej ograniczone niz ogół, często niezrozumiałe. Bywa.
Zamiast jakoś nerwowo reagować, wolałem poprosić Cię na forum i liczyć na to, że nie pozostaniesz głuchy na mój apel, ale pewnie znaleźli by się tacy, którzy narobili by problemów nie tylko Tobie, ale również redakcji i portalowi.
Może jestem jakiś nie teges, dziwny, chory albo coś, ale dla mnie "uczucia religijne" nie istnieją. Jak narysujesz yaoi z Buddą - nic nie poczuje. Jak wstawisz Jezusa zamiast jakiegos x-a, nic nie poczuję. Tzw. "uczucia religijne" sa zbędne, gdyż ograniczają.
Moim zdaniem nie jesteś nie teges.
Co do uczuć religijnych, każdy ma prawo podążać własną ścieżką. Pozdrawiam
Ostatnia modyfikacja: 16.03.2010 22:00:37