Komentowana treść: Nowy TranspoClock
06.11.2004 13:37
[#1]
Re: Nowy TranspoClock
Jest jeszcze jedna nowinka w tej wersji. Niestety raczej nieprzyjemna i chyba przez nią wrócę do poprzesniej wersji. :( Datę i tak mam na ukrytej grórnej belce Ambienta, która pojawia się natychmiast po dojechaniu myszą do górnej krawędzi ekranu Ambienta.
Nie trzeba być wielkim ami-detektywem żeby wyśledzić, że to TranspoClock sobie tworzy podczas bootu w SYS:WBStartup ten tajniacki plik o nazwie " " (spacja) i z całkiem przezroczystą ikoną (żeby z Ambienta go nie było widać). Programik ten wywala przy każdym uruchamianiu sprzętu (całkiem gustowną zresztą) reklamę Distributed Net nawołującą do liczenia RC5 na wiadome konto. Żeby było jeszcze bardziej tajniacko to po naciśnięciu przycisku "Moo" programik się kasuje z WBStartup.
Ja rozumiem, że to jest program freeware, a darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby no ale takie reklamy na siłę kojarzą mi się z platformą Windows i mi się to nie podoba. :(
Najzabawniejsze jest to, że ja przecież całą dobę liczę na Pegasosie RC5 i namawiać mnie do tego nie trzeba. :) No ale oczywiście autor ma prawo umieścić w swoim programie wszystko co chce (pod warunkiem, że to nie jest wirus niszczący cudzą własność).
Nie trzeba być wielkim ami-detektywem żeby wyśledzić, że to TranspoClock sobie tworzy podczas bootu w SYS:WBStartup ten tajniacki plik o nazwie " " (spacja) i z całkiem przezroczystą ikoną (żeby z Ambienta go nie było widać). Programik ten wywala przy każdym uruchamianiu sprzętu (całkiem gustowną zresztą) reklamę Distributed Net nawołującą do liczenia RC5 na wiadome konto. Żeby było jeszcze bardziej tajniacko to po naciśnięciu przycisku "Moo" programik się kasuje z WBStartup.
Ja rozumiem, że to jest program freeware, a darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby no ale takie reklamy na siłę kojarzą mi się z platformą Windows i mi się to nie podoba. :(
Najzabawniejsze jest to, że ja przecież całą dobę liczę na Pegasosie RC5 i namawiać mnie do tego nie trzeba. :) No ale oczywiście autor ma prawo umieścić w swoim programie wszystko co chce (pod warunkiem, że to nie jest wirus niszczący cudzą własność).
06.11.2004 13:47
[#2]
Re: Nowy TranspoClock
06.11.2004 14:31
[#4]
Re: Nowy TranspoClock
@Goramo, post #3
W odpowiedzi na komentarz #3
Jest Polakiem i to baaardzo zasłużonym Polakiem. Na pewno dużo bardziej zasłużonym niż 90% posłów w naszym sejmie. :)
A że nie ma polskojęzycznej strony to mi akurat nie przeszkadza. Chociaż ja "ani me ani be" po angielsku to na tego typu stronach sobie jakoś radzę. Tyle żeby zrozumieć 50% sensu zawartych tam tekstów to dużo nie trzeba. Jak ja zakumałem to każdy zakuma. :)
Jest Polakiem i to baaardzo zasłużonym Polakiem. Na pewno dużo bardziej zasłużonym niż 90% posłów w naszym sejmie. :)
A że nie ma polskojęzycznej strony to mi akurat nie przeszkadza. Chociaż ja "ani me ani be" po angielsku to na tego typu stronach sobie jakoś radzę. Tyle żeby zrozumieć 50% sensu zawartych tam tekstów to dużo nie trzeba. Jak ja zakumałem to każdy zakuma. :)
06.11.2004 15:45
[#9]
Re: Nowy TranspoClock
@Goramo, post #2
W odpowiedzi na komentarz #2
Polskiej strony nie ma z tak prostego powodu, że nie lubię tracić czasu na tworzenie dokumentacji i o ile do stworzenia jednej kopii w języku bądź co bądź uniwersalnym się jeszcze zmuszę, to do tłumaczenia tego na język ojczysty już nie.
Jeśli ktoś chciałby podjąć się przetłumaczenia dokumentacji i programu to proszę o kontakt.
Polskiej strony nie ma z tak prostego powodu, że nie lubię tracić czasu na tworzenie dokumentacji i o ile do stworzenia jednej kopii w języku bądź co bądź uniwersalnym się jeszcze zmuszę, to do tłumaczenia tego na język ojczysty już nie.
Jeśli ktoś chciałby podjąć się przetłumaczenia dokumentacji i programu to proszę o kontakt.
06.11.2004 17:05
[#13]
Re: Nowy TranspoClock
@Jacek Piszczek, post #8
W odpowiedzi na komentarz #8
TranspoClock jako taki nie instaluje żadnych programów w WBStartupie.
W takim razie to jakieś czary. Tylko, że czary te uaktywnia TranspoClock. Ja się tam niezbyt znam - rozważam tylko prosty związek przyczynowo-skutkowy. :) Jak w WBStartup jest TranspoClock to pliczek uruchamiający reklamę jest (przez chwilę - potem się kasuje), a jak nie to nie ma. Może reklamę uruchamia nie bezpośrednio TranspoClock tylko coś z czego on korzysta - nie wiem. Myślałem początkowo, że może to ta biblioteka, która jest w tej wersji dołączona do archiwum ale nie. Wywaliłem ją z SYS:Libs i PROGDIR: i reklamka się pojawiała.
No ale nieważne - da się to przeżyć. Tym bardziej, że wrzuciłem sobie do WBStartup dnetc. :) Już dawno miałem to zrobić, bo i tak za każdym razem po reboocie walę w ikonę krowy na paneliku. :)
Tak czy inaczej TranspoClock i tak jest najlepszym zegarkiem. Wygląda, działa, ma przypominajkę i wiem, że nie jest przyczyną zwisów, bo stworzył go ktoś kto amigowe systemy zna na wylot. :)
TranspoClock jako taki nie instaluje żadnych programów w WBStartupie.
W takim razie to jakieś czary. Tylko, że czary te uaktywnia TranspoClock. Ja się tam niezbyt znam - rozważam tylko prosty związek przyczynowo-skutkowy. :) Jak w WBStartup jest TranspoClock to pliczek uruchamiający reklamę jest (przez chwilę - potem się kasuje), a jak nie to nie ma. Może reklamę uruchamia nie bezpośrednio TranspoClock tylko coś z czego on korzysta - nie wiem. Myślałem początkowo, że może to ta biblioteka, która jest w tej wersji dołączona do archiwum ale nie. Wywaliłem ją z SYS:Libs i PROGDIR: i reklamka się pojawiała.
No ale nieważne - da się to przeżyć. Tym bardziej, że wrzuciłem sobie do WBStartup dnetc. :) Już dawno miałem to zrobić, bo i tak za każdym razem po reboocie walę w ikonę krowy na paneliku. :)
Tak czy inaczej TranspoClock i tak jest najlepszym zegarkiem. Wygląda, działa, ma przypominajkę i wiem, że nie jest przyczyną zwisów, bo stworzył go ktoś kto amigowe systemy zna na wylot. :)