@Prince,
post #60
Sie wie. Ale 50 zł to i tak ciągle podejrzanie mało... Zresztą tak naprawdę takie czy inne ceny to nie jest specyfika Elboxu - jakieś 2,3 lata temu znajomy kupił sobie blaszaka w jednaj z ełckich firm, mniejsza o nazwę, w każdym razie był to taki typowy "markowy składak". Oczywiście, wydrukowali mu piękną wycenę całego zestawu, i znalazła się tam taka pozycja:
"koszt produkcji (czy montażu, nie pamiętam już dokładnie) markowego komputera XXX -
199 PLN"
Ciekawostka, czyż nie? Dlatego uważam, że Elbox aż tak bardzo nie przesadza, a i nakład pracy przy przerabianiu typowej pecetowej obudowy dla potrzeb Amigi wydaje mi się być dużo większy, niż przy składaniu grzyba. Morał: to nie ceny Elboxu są chore, chore to są dysproporcje miedzy tymi cenami a dochodami ich potencjalnych klientów, ale to już zupełnie inny, dużo ogólniejszy problem.