@Grzegorz Kraszewski,
post #2
A ja się nie dam zaszufladkować! Autor artykułu przekazał nam (czytelnikom) jak chciałby, albo nawet rozgranicza amigowy światek. Każdy ma do tego prawo. Ja ma też mam prawo do własnego zdania, które nie musi się zgadzać z innymi.
Amiga to Amiga, "nieAmiga" to nie Amiga. Facet to nie kobieta, a czarne jest czarne :P