Jezeli cos jest tam drozsze to maksymalnie 2 razy
W sumie taniocha, tylko ze drozsze sa: mieszkania (takze wynajmowane), jedzenie, bilety, prad, woda i inne niezbedniki potrzebne do przezycia. Wspolczynnik (cena sprzetu/sredni dochod) jest oczywiscie przejemniejszy, ale jesli za zwykle mieszkanie w malej miescinie zaplacisz tyle co za dobre mieszkanie w warszawie, to inaczej spojzysz na tzw. koszt utrzymania :P
No a zarobki sa x8.
Zwlaszcza zarobki tych, ktorzy jada tam z polski do pracy na kilka miesiecy? ;) Ludzie po studiach (nieraz bardzo dobrych) machajacy tam nieraz lopatami? Och, jakze brytyjczycy sa zadowoleni. Rozwiazali sobie odwieczny problem - nie musza juz zmuszac swoich obywateli do podejmowania sie pracy, ktora im uwlacza. Maja cale zastepy ludzi ktorzy wyjechali "za chlebem" i podejma sie kazdej roboty.
a tam nie jest dziwne, jak "dzieciaki" zaraz po slubie kupuja pierwszy dom
Przeginasz... :P
No a syfu z ulic, zlodziejstwa, oszustwa z Polski juz nie licze. Tu sie doslownie zyc nie da.
Oczywiscie te dzielnice Londynu (czy tez innych duzych europejskich miast), ktorymi bez narazania zdrowia i/lub zycia przechadzac sie nie da, pominiesz, prawda? Liczy sie tylko wspanialosc europy i reszty swiata ogladana na pocztowkach?
Tutaj mozna zyc pod warunkiem, ze wszystko ma sie w nosie. To jedyny sposob. Testuje go od jakis dwoch, trzech lat - dziala.
Wyjedz wiec. Zobacz ten "nowy, lepszy swiat" na wlasne oczy i ocen go sam. Pod pewnymi wzgledami Ci sie spodoba (ja np. nie planuje wracac do kraju przez najblizsze x lat), ale na pewno przestaniesz tak bardzo opluwac Polske.
Owszem, to co sie dzieje miedzy odra a wisla przyprawia o bol glowy, wywoluje wymioty (vide ostatnie wybory i to co sie dzieje teraz w polityce) i zniecheca do powrotu, ale nie znaczy tez, ze reszta swiata to raj na ziemi.
Jak to jest, ze nikt w polsce nie da sobie odebrac zadnego przywileju, wydluzyc dnia pracy, skrocic urlopu, itede itepe, a jednoczesnie wszyscy narzekaja, ze reszta swiata ma lepiej? Masa ludzi marzy o panstwie socjalnym, opiekujacym sie bezgranicznie swoimi ukochanymi obywatelami, a jednoczesnie marzy o dobrobycie ameryki (ktora jest w zasadzie demokracja dla firm a nie dla ludzi)? Chcecie gonic Japonie? wydluzcie czas pracy, zredukujcie urlopy (oni maja 3 dni urlopu rocznie!), ograniczcie przywileje.
MDW - podobaja ci sie ceny w zachodniej europie. Powiedz wiec, co zjadlbys tam na sniadanie, obiad, kolacje? Peceta? Monitor? Czy moze cos co da sie zjesc, a co kosztuje na zachod od odry kilkakrotnie wiecej niz w Polsce? Gdzie bedziesz mieszkal? Ktory pracodawca pozwoli ci pracowac rowniutko 8 godzin dziennie i bedzie za to placil dzikie pieniadze?
Zejdz na ziemie...