@rjack,
post #1
Ten problem z DOpusem też kiedyś miałem, ale jak się później okazało winny był wirus Ebola, który zainfekował pliki DOpusa... Używam DOpusa na codzień i nie mogę powiedzieć złego słowa o jego stabilności. Lekkość - to już kwestia względna. Ja lubię gdy program oferuje to, czego oczekuję bez potrzeby sięgania po zewnętrzne narzędzia. DiskMaster idzie w dobrą stronę, choć przyznam szczerze, że nie podoba mi się jego wykorzystywanie ReAction, tak samo jak nie lubię programów do zarządzania plikami, które korzystają z MUI. Taki program powinien być jak najprostszy, może nie surowy, ale też nie odbajerzony, a wydaje mi się, że w coś takiego wkrótce zmieni się DiskMaster. Obym się mylił. Niemniej, zacytuję autora - komu się nie podoba, zawsze może korzystać ze starszej wersji. I trzeba to uszanować.