Komentowana treść: Poseidon 3.2
19.12.2005 14:41
[#1]
Re: Poseidon 3.2
Informacje odnośnie ceny i możliwości rejestracji nowej wersji i uaktualnienia wersji starszych przez punkt rejestracyjny PPA ukażą się w późniejszym terminie (o ile się ukażą).
19.12.2005 17:08
[#2]
Re: Poseidon 3.2
Wersja dla systemu MorphOS nie będzie ograniczona, za wyjątkiem pojawiających się drobnych komunikatów.
4. Użytkownicy systemu MorphOS, którzy chcą wesprzeć autora za trud włożony w pracę mogą wpłacić dowolną kwotę. W zamian otrzymają klucz, który będzie pracować wyłącznie pod systemem MorphOS i MorphOS PowerUp.
Czy za wpłacenie dowolnej sumy dostanie się wersje bez 'drobnych komunikatów'? :)
4. Użytkownicy systemu MorphOS, którzy chcą wesprzeć autora za trud włożony w pracę mogą wpłacić dowolną kwotę. W zamian otrzymają klucz, który będzie pracować wyłącznie pod systemem MorphOS i MorphOS PowerUp.
Czy za wpłacenie dowolnej sumy dostanie się wersje bez 'drobnych komunikatów'? :)
19.12.2005 17:29
[#3]
Re: Poseidon 3.2
A tak w ogóle, to bardzo smakowicie to wygląda.
przepisano klasę Mass Storage i rozszerzono jej możliwości
Potestujcie jeszcze raz swoje aparaty, mp3 playery i inne małe cudeńka, które wcześniej nie chciały działać.
Może protokół PTP, czy jak on tam się zwał już działa?
przepisano klasę Mass Storage i rozszerzono jej możliwości
Potestujcie jeszcze raz swoje aparaty, mp3 playery i inne małe cudeńka, które wcześniej nie chciały działać.
Może protokół PTP, czy jak on tam się zwał już działa?
19.12.2005 17:31
[#4]
Re: Poseidon 3.2
Bardzo dziwnym systemem staje (stał) się MorphOS jeśli chodzi o aktualizacje jego składników, bo o ile MUI4 wyszło w wersji alpha jako darmowe to teraz wychodzi na to, że Poseidon będzie płatny. A co jeśli zbyt wielu użytkowników mosa nie zainteresuje się nową wersją stosu USB? Nic nie wiadomo, MOST jak zwykle milczy, a wywiadzie było pytanie o status Poseidona, ale nikt z MOST-u nie odpowiedział, nie dał żadnego znaku życia :(
Ja bym wolał zapłacić jeśli już aktualizacja systemu ma być płatna (a tego to też nie można się dowiedzieć) za całą nową wersję systemu. Bo tak jeśli nawet wpłacę dowolną kwotę za trud włożony w pracę autora Poseidona to nie mam żadnej gwarancji, że to jest tylko zapłata w formie podziękowania za wszystko a nowej wersji może już nie być? Nic nie wiadomo, ale jeśli autor bada w ten sposób ilość użytkowników Poseidona na MorphOS-ie to może być kiepsko... Coż, może ktoś to źle zrozumie, że np. ja nie chce płacić bo taką ma cechę narodową czy co innego, nie o to chodzi. Taka forma płatności jest dziwna i właściwie nie wiadomo do czego to zmierza, widać że prawdop[odobnie MOST i autor Poseudona się nie dogadali w sprawie stosu USB w nowej sytuacji MorphOS-a. Jednak nikt o tym nigdzie nie napisał. Z resztą po co, lepiej żeby użytkownik nic nie wiedział :(
No i gdzie ten MorphOS co kiedyś? Odkąd nie ma pięniędzy to czuć taką biędę, że nie wiem... To dobrze, że wychodzi jeszcze ten soft co wychodzi (np. sterowniki 3D do radeonów, MUI4 alpha czy ten Poseidon), ale odrzuca brak stanowiska MOSTu w wielu istotnych sprawach. Przecież nikt nie kupował Pegasosa dla MorphOS-a po to żeby używać systemu, który nie ma żadnych pespektyw rozwoju. To nie narzekanie, bo znowu mi to zarzuci ktoś, to już jedno z ostatnich pytań jakie zadaje (jeśli nie ostatnie) w tym zakresie, bo coraz bardziej mnie to już przestaje obchodzić (więc może niektórym będzie lżej).
Ja bym wolał zapłacić jeśli już aktualizacja systemu ma być płatna (a tego to też nie można się dowiedzieć) za całą nową wersję systemu. Bo tak jeśli nawet wpłacę dowolną kwotę za trud włożony w pracę autora Poseidona to nie mam żadnej gwarancji, że to jest tylko zapłata w formie podziękowania za wszystko a nowej wersji może już nie być? Nic nie wiadomo, ale jeśli autor bada w ten sposób ilość użytkowników Poseidona na MorphOS-ie to może być kiepsko... Coż, może ktoś to źle zrozumie, że np. ja nie chce płacić bo taką ma cechę narodową czy co innego, nie o to chodzi. Taka forma płatności jest dziwna i właściwie nie wiadomo do czego to zmierza, widać że prawdop[odobnie MOST i autor Poseudona się nie dogadali w sprawie stosu USB w nowej sytuacji MorphOS-a. Jednak nikt o tym nigdzie nie napisał. Z resztą po co, lepiej żeby użytkownik nic nie wiedział :(
No i gdzie ten MorphOS co kiedyś? Odkąd nie ma pięniędzy to czuć taką biędę, że nie wiem... To dobrze, że wychodzi jeszcze ten soft co wychodzi (np. sterowniki 3D do radeonów, MUI4 alpha czy ten Poseidon), ale odrzuca brak stanowiska MOSTu w wielu istotnych sprawach. Przecież nikt nie kupował Pegasosa dla MorphOS-a po to żeby używać systemu, który nie ma żadnych pespektyw rozwoju. To nie narzekanie, bo znowu mi to zarzuci ktoś, to już jedno z ostatnich pytań jakie zadaje (jeśli nie ostatnie) w tym zakresie, bo coraz bardziej mnie to już przestaje obchodzić (więc może niektórym będzie lżej).
19.12.2005 18:12
[#6]
Re: Poseidon 3.2
@R-Tea, post #2
Podejrzewam, że tak.
Jak macie jakieś pytania odnośnie Poseidona 3.x, a które chcielibyście aby zostały wyjaśnione (np. kwestia Poseidon a MorphOS 1.5, czy też powyższe pytanie R-Tea), to piszcie w tym wątku. Będą ustalał szczegóły rejestracji i uaktualnienia i mogę od razu zapytać.
Jak macie jakieś pytania odnośnie Poseidona 3.x, a które chcielibyście aby zostały wyjaśnione (np. kwestia Poseidon a MorphOS 1.5, czy też powyższe pytanie R-Tea), to piszcie w tym wątku. Będą ustalał szczegóły rejestracji i uaktualnienia i mogę od razu zapytać.
19.12.2005 23:12
[#13]
Re: Poseidon 3.2
@Kamul, post #12
Eee... Z tym "tylko tyle" nieźle wyskoczyłem. Przecież jak wół pisze, że "Użytkownicy systemu MorphOS, którzy chcą wesprzeć autora za trud włożony w pracę mogą wpłacić dowolną kwotę." :)
Tak czy inaczej, jeżeli przybierze to jakąś zorganizowana formę, a kwota nie będzię zbyt wygórowana, to ja przyłączam się do akcji.
Tak czy inaczej, jeżeli przybierze to jakąś zorganizowana formę, a kwota nie będzię zbyt wygórowana, to ja przyłączam się do akcji.
20.12.2005 07:14
[#15]
Re: Poseidon 3.2
@grxmrx, post #4
Bo tak jeśli nawet wpłacę dowolną kwotę za trud włożony w pracę autora Poseidona to nie mam żadnej gwarancji, że to jest tylko zapłata w formie podziękowania za wszystko a nowej wersji może już nie być?
Cały grxmrx. Wychodzi nowa wersja jakiegoś programu, a on zamiast się nią cieszyć już się martwi czy i kiedy wyjdzie następna.
widać że prawdopodobnie MOST i autor Poseudona się nie dogadali w sprawie stosu USB w nowej sytuacji MorphOS-a. Jednak nikt o tym nigdzie nie napisał. Z resztą po co, lepiej żeby użytkownik nic nie wiedział
Zobaczyłeś to zapewne w szklanej kuli. Takie negocjacje to nie skoki Małysza i użytkownik transmisji telewizyjnej mieć nie musi. Jak się dogadają to się dowiemy, jak się nie dogadają to też się dowiemy. A bez teorii spiskowych - pewnie Chrisowi się znudziło czekanie na MOS-a 1.5 i po prostu chciał, żeby ludzie mogli używać jego softu wcześniej. No ale to według Ciebie oczywiście źle.
Odkąd nie ma pięniędzy to czuć taką biędę, że nie wiem...
Jak na to wpadłeś, Watsonie? Z reguły jak nie ma pieniędzy to czuć biedę.
to już jedno z ostatnich pytań jakie zadaje (jeśli nie ostatnie) w tym zakresie, bo coraz bardziej mnie to już przestaje obchodzić
Pytań? Ja tu nie widzę pytań (bo takie rzucanie retoryką w czytelników PPA to żadne pytania, przecież dobrze wiesz, że zadając te "pytania" tutaj nie możesz liczyć na odpowiedź...). Oczywiście zawsze jest szkoda, kiedy ktoś rezygnuje z MorphOS-a, ale muszę niestety przyznać, że jeżeli Ty zrezygnujesz z MOS-a to będzie mi szkoda trochę mniej. Z takim podejściem do życia powinieneś używać Windows, ale tu też niestety nie możesz być pewien następnych wersji, więc i tak będziesz narzekał. A jest to (sposób w jaki to robisz), uwierz mi, wysoce irytujące. I nic nie wnoszące do tzw. sprawy.
Cały grxmrx. Wychodzi nowa wersja jakiegoś programu, a on zamiast się nią cieszyć już się martwi czy i kiedy wyjdzie następna.
widać że prawdopodobnie MOST i autor Poseudona się nie dogadali w sprawie stosu USB w nowej sytuacji MorphOS-a. Jednak nikt o tym nigdzie nie napisał. Z resztą po co, lepiej żeby użytkownik nic nie wiedział
Zobaczyłeś to zapewne w szklanej kuli. Takie negocjacje to nie skoki Małysza i użytkownik transmisji telewizyjnej mieć nie musi. Jak się dogadają to się dowiemy, jak się nie dogadają to też się dowiemy. A bez teorii spiskowych - pewnie Chrisowi się znudziło czekanie na MOS-a 1.5 i po prostu chciał, żeby ludzie mogli używać jego softu wcześniej. No ale to według Ciebie oczywiście źle.
Odkąd nie ma pięniędzy to czuć taką biędę, że nie wiem...
Jak na to wpadłeś, Watsonie? Z reguły jak nie ma pieniędzy to czuć biedę.
to już jedno z ostatnich pytań jakie zadaje (jeśli nie ostatnie) w tym zakresie, bo coraz bardziej mnie to już przestaje obchodzić
Pytań? Ja tu nie widzę pytań (bo takie rzucanie retoryką w czytelników PPA to żadne pytania, przecież dobrze wiesz, że zadając te "pytania" tutaj nie możesz liczyć na odpowiedź...). Oczywiście zawsze jest szkoda, kiedy ktoś rezygnuje z MorphOS-a, ale muszę niestety przyznać, że jeżeli Ty zrezygnujesz z MOS-a to będzie mi szkoda trochę mniej. Z takim podejściem do życia powinieneś używać Windows, ale tu też niestety nie możesz być pewien następnych wersji, więc i tak będziesz narzekał. A jest to (sposób w jaki to robisz), uwierz mi, wysoce irytujące. I nic nie wnoszące do tzw. sprawy.
20.12.2005 10:15
[#19]
Re: Poseidon 3.2
@Grzegorz Kraszewski, post #15
A czy napisałem gdziekolwiek, że jak wychodzi nowa wersja programu to się nie cieszę? Wolałbym po prostu jeśli można by było zapłacić za całą nową wersję systemu lub dowolną kwotę teraz, to drugie jest możliwe, ale też nie wiadomo dlaczego akurat tak a nie inaczej autor sobie zażyczył. Pytania są do dyskusji, jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości to pyta, chyba że wolisz by ludzie zamiast pytać to dusili w sobie swoją opinię? To zły sygnał, ktoś będzie chciał jeszcze zadać jakieś pytanie (bo nie wie jak jest naprawde) to będzie wiedział, że zamiast lub obok wyjaśnienia dostanie jakąś naklejkę na czoło, zaszufladkowanie.
Co do kolejnego już polecania mi windowsa i tego, że niby irytujące wypowiedzi produkuje to ja nie potrzebuje w tej chwili windowsa więc nie musze go używać. A co do wypowiedzi to jeśli irytują to znaczy, że oznacza to jakąś bezradność, coś o czym właściwie mało kto chce mówić, a na pewno nie publicznie. Jeśli ja zauważam sytuację, która może być problemem to od razu ktoś się znajdzie kto napisze, że narzekam. Czyli lepiej w ogóle żadnych przypuszczeń nie podawać, żadnych pytań tylko siedzieć cicho, a jak coś to tylko chwalić....
Odnośnie odchodzenia to nigdzie nie napisałem, że odchodze gdziekolwiek i mało mnie to obchodzi czy komuś będzie szkoda mojej osoby z tego powodu. Nie jestem żadnym pępkiem świata i nikim znaczącym w żadnym stopniu i nie stawiam siebie ani wyżej ani niżej niż ktokolwiek.
Co do kolejnego już polecania mi windowsa i tego, że niby irytujące wypowiedzi produkuje to ja nie potrzebuje w tej chwili windowsa więc nie musze go używać. A co do wypowiedzi to jeśli irytują to znaczy, że oznacza to jakąś bezradność, coś o czym właściwie mało kto chce mówić, a na pewno nie publicznie. Jeśli ja zauważam sytuację, która może być problemem to od razu ktoś się znajdzie kto napisze, że narzekam. Czyli lepiej w ogóle żadnych przypuszczeń nie podawać, żadnych pytań tylko siedzieć cicho, a jak coś to tylko chwalić....
Odnośnie odchodzenia to nigdzie nie napisałem, że odchodze gdziekolwiek i mało mnie to obchodzi czy komuś będzie szkoda mojej osoby z tego powodu. Nie jestem żadnym pępkiem świata i nikim znaczącym w żadnym stopniu i nie stawiam siebie ani wyżej ani niżej niż ktokolwiek.
20.12.2005 13:45
[#24]
Re: Poseidon 3.2
@grxmrx, post #19
A co do wypowiedzi to jeśli irytują to znaczy, że oznacza to jakąś bezradność, coś o czym właściwie mało kto chce mówić, a na pewno nie publicznie.
Widzisz, z bezradnością to jest tak, że są pytania na które nikt nie potrafi dać jednoznacznej odpowiedzi. Pytania takie zaliczają się do kategorii filozoficznych, gdzie brak danych do weryfikacji tez nie stanowi problemu. Tak jest n.p. z Matrixową wizją rzeczywistości, nie można zweryfikować realności świata, do póki ktoś nie znajdzie się poza nim(a wtedy nie może się z nami skontaktować i przekazać zebranych informacji). I nie ma w takich pytaniach nic złego, można przecież przezwać PPA, Philozoficznym Portalem Amigowym;), ale pożytku nie będzie z tego żadnego.
A pytania takie irytować mogą, gdy zadajesz je z notorycznością potrzeb fizjologicznych, w środowisku ludzi nie mających zadatków na filozofów.
Czyli lepiej w ogóle żadnych przypuszczeń nie podawać, żadnych pytań tylko siedzieć cicho, a jak coś to tylko chwalić....
Nie, ale przyznać musisz, że takie pytania nic nie wnoszą. Nie masz danych(ani nikt z bywalców serwisu), by zweryfikować ewentualne odpowiedzi, w którąkolwiek ze stron.
Spójrz na to z drugiej strony. Jeśli nawet wyszedł by MOS 1.5 i Poseidon razem z nim, to na bazie jakich informacji mógłbyś twierdzić, że będą kolejne wersje? Oczywiście żadnych, więc nie mógłbyś tak twierdzić. Co więcej, nawet jeśli Genesi nadal sponsorowałoby MOST, to i tak nie masz pewności, że Genesi nie zbankrutuje kiedyś(odpukać) i MOST nie przestanie wydawać nowych wersji. Co więcej, nie masz żadnej pewności, że MicroSoft nie zbankrutuje i wyda nowe Windows.
Takie informacje, posiadają jedynie księgowi wymienionych firm, członkowie ich zarządów i ludzie którzy podpisują z nimi umowy.
Cała reszta ludzkości pozostaje w nieświadomości tych informacji i nie może wyrokować szans nowych wersji programów.
Jedynie przy Open-Sourceowych rozwiązaniach możesz być tego pewien(choć nie możesz być pewien, kiedy one wyjdą). To jest główna przewaga tych rozwiązań nad innymi, o czym często się zapomina.
Właśnie z braku danych do weryfikacji tych tez, twoja opinia o MOS 1.5(jakoby miał nigdy nie wyjść), jest równie prawdziwa, co moja, mówiąca o jego wyjściu do końca 2006. W takich dyskusjach wszyscy mają rację, czyli nie da się dojść do żadnych(a przynajmniej konkretnych) wniosków.
A ponieważ na PPA funkcjonują głównie umysły ścisłe, uwielbiające konkrety, to takie pytania (w szczególności w większych ilościach) będą ich irytować, takie życie.
Widzisz, z bezradnością to jest tak, że są pytania na które nikt nie potrafi dać jednoznacznej odpowiedzi. Pytania takie zaliczają się do kategorii filozoficznych, gdzie brak danych do weryfikacji tez nie stanowi problemu. Tak jest n.p. z Matrixową wizją rzeczywistości, nie można zweryfikować realności świata, do póki ktoś nie znajdzie się poza nim(a wtedy nie może się z nami skontaktować i przekazać zebranych informacji). I nie ma w takich pytaniach nic złego, można przecież przezwać PPA, Philozoficznym Portalem Amigowym;), ale pożytku nie będzie z tego żadnego.
A pytania takie irytować mogą, gdy zadajesz je z notorycznością potrzeb fizjologicznych, w środowisku ludzi nie mających zadatków na filozofów.
Czyli lepiej w ogóle żadnych przypuszczeń nie podawać, żadnych pytań tylko siedzieć cicho, a jak coś to tylko chwalić....
Nie, ale przyznać musisz, że takie pytania nic nie wnoszą. Nie masz danych(ani nikt z bywalców serwisu), by zweryfikować ewentualne odpowiedzi, w którąkolwiek ze stron.
Spójrz na to z drugiej strony. Jeśli nawet wyszedł by MOS 1.5 i Poseidon razem z nim, to na bazie jakich informacji mógłbyś twierdzić, że będą kolejne wersje? Oczywiście żadnych, więc nie mógłbyś tak twierdzić. Co więcej, nawet jeśli Genesi nadal sponsorowałoby MOST, to i tak nie masz pewności, że Genesi nie zbankrutuje kiedyś(odpukać) i MOST nie przestanie wydawać nowych wersji. Co więcej, nie masz żadnej pewności, że MicroSoft nie zbankrutuje i wyda nowe Windows.
Takie informacje, posiadają jedynie księgowi wymienionych firm, członkowie ich zarządów i ludzie którzy podpisują z nimi umowy.
Cała reszta ludzkości pozostaje w nieświadomości tych informacji i nie może wyrokować szans nowych wersji programów.
Jedynie przy Open-Sourceowych rozwiązaniach możesz być tego pewien(choć nie możesz być pewien, kiedy one wyjdą). To jest główna przewaga tych rozwiązań nad innymi, o czym często się zapomina.
Właśnie z braku danych do weryfikacji tych tez, twoja opinia o MOS 1.5(jakoby miał nigdy nie wyjść), jest równie prawdziwa, co moja, mówiąca o jego wyjściu do końca 2006. W takich dyskusjach wszyscy mają rację, czyli nie da się dojść do żadnych(a przynajmniej konkretnych) wniosków.
A ponieważ na PPA funkcjonują głównie umysły ścisłe, uwielbiające konkrety, to takie pytania (w szczególności w większych ilościach) będą ich irytować, takie życie.
20.12.2005 13:56
[#25]
Re: Poseidon 3.2
@kmilota, post #7
Jeśli chodzi o update, to nie doczytałem dokładnie i pieniążki nie dotarły przez PayPal do autora. Nie można płacić kartą kredytową. Zmuszony więc byłem zapłacić przelewem. Co ciekawe minimalny przelew walutowy w moim banku to równowartość 50zł. Tak więc przlałem autorowi zamiasz 9euro 13. Te 4 euro to prezent świąteczny odemnie :) Należy się autorowi Poseidona.
20.12.2005 14:12
[#28]
Re: Poseidon 3.2
@Torn, post #24
Nie o pewność co do nowych wersji chodzi tylko o pewność tego czy w ogóle nie zostanie coś pogrzebane. MorphOS kiedyś miał taki składnik jak TurboPrint i chyba nowszych wersji już nie będzie bo trudno stqierdzić kto miałby zapłacić za licencję na nowsze wersje tego pakietu i kto integrować. W pewnym okresie czasu nie było wiadomo co będzie z Ambientem, tutaj jednak się wyjaśniło. Z MUI się po części wyjaśniło, przynajmniej na tyle, że autor wolał nie kisić, podobnie cieszyła aktualizacja sterowników 3D. Teraz obawiam się, że niektóre elementy morphos bezpowrotnie może utracić, oby nie, bo może ja źle rozumuje... System rozmieniony na drobne to nie jest to czym MorphOS wydawał się być kiedyś.
A czy coś moje wypowiedzi wnoszą czy nie, coż, pewnie nic bo ja niewiele wiem, a gdy chciałem się dowiedzieć u źródła to nie odpowiedziano na żadne pytania.
A czy coś moje wypowiedzi wnoszą czy nie, coż, pewnie nic bo ja niewiele wiem, a gdy chciałem się dowiedzieć u źródła to nie odpowiedziano na żadne pytania.
20.12.2005 14:37
[#29]
Re: Poseidon 3.2
@Torn, post #24
Torn - zgadzam się w 100%.
Pozatym można jeszcze zadać pytanie, czy lepiej mieć firmę gdzie sprzęt jest rozwijany, można liczyć na serwisowanie, a pisane pod to oprogramowanie ma niepewną przyszłość, czy lepiej mieć firmę, gdzie o sprzęcie nic nie wiadomo, żadnych planów rozwoju hardware nie ma, o serwisie nie mówiąc, za to oprogramowanie rozwija się (chociaż póki co OS4 nadal nie ujrzał światła dziennego). Ja wybieram rozwiazanie pierwsze, ponieważ poza brakiem obsługi Altivec i joysticka nic mi w MOS1.4.5 nie brakuje, a w razie problemów z obecnym sprzętem zawsze mogę liczyć na pomoc (płatną) ze strony Genesi. A płytki z MOSami 1.4.x (już trzy!) przecież mi się nie zdematerializują.
A co do tematu wątku, dziś instaluję nowego Poseidona (już jest wersja MOS) i sprawdzam cały ten sprzęt który wcześniej nie chciał chodzić pod Pegazem. :)
Pozatym można jeszcze zadać pytanie, czy lepiej mieć firmę gdzie sprzęt jest rozwijany, można liczyć na serwisowanie, a pisane pod to oprogramowanie ma niepewną przyszłość, czy lepiej mieć firmę, gdzie o sprzęcie nic nie wiadomo, żadnych planów rozwoju hardware nie ma, o serwisie nie mówiąc, za to oprogramowanie rozwija się (chociaż póki co OS4 nadal nie ujrzał światła dziennego). Ja wybieram rozwiazanie pierwsze, ponieważ poza brakiem obsługi Altivec i joysticka nic mi w MOS1.4.5 nie brakuje, a w razie problemów z obecnym sprzętem zawsze mogę liczyć na pomoc (płatną) ze strony Genesi. A płytki z MOSami 1.4.x (już trzy!) przecież mi się nie zdematerializują.
A co do tematu wątku, dziś instaluję nowego Poseidona (już jest wersja MOS) i sprawdzam cały ten sprzęt który wcześniej nie chciał chodzić pod Pegazem. :)
20.12.2005 15:00
[#30]
Re: Poseidon 3.2
@wali7, post #29
Widzisz, Tobie może taki MOS wystarcza, ale mi nie... Brakuje mi od
stosu TCP, po stabilność. Brakuje _działającego_ w pełni pakietu do
obsługi drukarek. Niestety to co oferuje TP, pomijając primitywność
rozwiązania dla drukarek canona w porównaniu np do canondiska jest
żałosne (pomijam już nawet to, że nie za bardzo działa...). Brakuje
porządnego pakietu developerskiego. Po prostu braków jest za dużo.
stosu TCP, po stabilność. Brakuje _działającego_ w pełni pakietu do
obsługi drukarek. Niestety to co oferuje TP, pomijając primitywność
rozwiązania dla drukarek canona w porównaniu np do canondiska jest
żałosne (pomijam już nawet to, że nie za bardzo działa...). Brakuje
porządnego pakietu developerskiego. Po prostu braków jest za dużo.