@smith,
post #38
hehe amatorskie projekty są do kitu....
a czym właściwie jest Linux? Systemem dzisiejszych czas, który wyewulował z projektu programisty (zawodowego) i dzisiaj jest tworzony przez ludzi, którzy (przeważnie) robią to za darmo...
A to, że zawodowe projekty nie zawsze są dobre to proszę spojrzeć na Windows XP. Pomijając teksty typu Windows jest zły, bo jest zły i zżera za dużo ramu, etc. to ja się pytam dlaczego zawiesiłem go, wkładając płytkę autobootującą z ok. 1997 r. I niech mi nikt nie wciska kitu, że to wina dosu; bo płytka zawierała program pisany pod Windows (co najmniej 95) i to z czasopisma, jednego z najpopularnieszych na rynku, a więc "profesjonalnego"?
Tylko nie twierdź, że Linux to bubel, bo jeśli by takim bublem był to czemu część wiedeńskich urzędników przechodzi na niego? Bo jest tani (będą używać płatnej dystrybucji), i dobrze spełnia swoją rolę... Acha, moim zdaniem płatne dystrybucje Linuxa nie różnią się na tyle od bezpłatnych, żeby być kompletnie odmiennym systemem. Co do programistów, kto mi zabroni nauczyć się C++?
Lubię czasami coś napisać (jak na razie Pascal) i nikt nie musi w to grać, ani używać... A w przypadku płatnych rzeczy, jak kupię to muszę używać, mimo wad...bo na zakup kolejnej trzeba wydać nowe środki...Szczerze mówiąc podziwiam ludzi tworzących oprogramowanie i nie biorących za to pieniędzy...szczególnie wtedy kiedy zrobią pożądne oprogramowanie, które mogę wykorzystać za darmo i mi się przydaje...na koniec, żebyś nie twierdził, że cię choć trochę nie popieram

praca to powinno być hobby, wtedy człowiek jest podwójnie szczęśliwy: z zabawy i z zarobionych pieniędzy...
Cześć