Komentowana treść: Blender 2.41 dla MorphOS-a
26.06.2006 12:50
[#6]
Re: Blender 2.41 dla MorphOS-a
Co? Wersje 2.41? Ja pier... niczę. Normalnie nie wierzę. :) Odzwyczaiłem się od tego, że na Amidze mam nowe wersje naprawdę aktualnych i znanych na świecie programów. Co prawda aktualnie jest chyba 2.42 ale 2.41 i tak jest bardzo młoda. Jestem pod naprawdę wielkim wrażeniem. Kosmisznym grzechem jest to, że pegasosowcy prawie nie wykorzystują tego programu. :(
26.06.2006 20:41
[#9]
Re: Blender 2.41 dla MorphOS-a
Ściągnąłem, obadałem... Rety, to jest naprawdę wielki program. :) Aż trudno uwierzyć, że coś takiego można normalnie odpalić i używać wygodnie na własnej pseudo-amidze. Na pierwszy rzut oka działa fajnie, szybko. Ta wersja jest dużo bogatsza niż 2.37. Nie mam doświadczenia ale nie jakoś nie słyszałem żeby w 3DMax albo Maya był jakiś odpowiednik modułu GameBlender. Obadałem przykłady... Fizyczne zachowania obiektów (oczywiście w czasie rzeczywistym) wymiatają. W przykładach widać, że jest też normalny podgląd vertex colorów (jeżeli obiekt wykorzystuje). Kupa fajnych rzeczy o których pojęcia nie mam. Ech, nabrałem ochoty na naukę tego progamu. Niestety przy tak już rozbudowanym programie można spędzić życie. :( Całe życie to dużo czasu. Zbyt dużo. Ech, jestem pod wrażeniem. Taaaaki program, taaak działa i w dodatku wszystko rysuje akcelerator (i to Radeon). :) Chylę czoła przed autorem wersji dla MorphOS oraz autorom TinyGL i sterowników 3D (bo bez nich Bledner tak świetnie by nie działał). Szkoda, że wydany niedawno przez Helion, oficjalny podręcznik do Blendera dotyczy starej już wersji 2.32. Kto by pomyślał, że literatura nie będzie nadążała za programem dla MorphOSa. Życzę nam żebyśmy zawsze mieli takie problemy. :D
26.06.2006 20:46
[#10]
Re: Blender 2.41 dla MorphOS-a
@waldiamiga, post #2
Może MDW się skusi
Bardzo chętnie ale ja zupełnie nie potrafię używać Blendera. Siadam przy kolejnych wersjach i durnieję. :) Kupiłem książkę, trochę się z niej pouczyłem ale przerwałem naukę, bo mam chwilowo inną (pilną niestety) robotę. Jednak ja go kiedyś złapię za rogi. Program wymiata i wart jest tego żeby się tak naprawdę nauczyć jego obsługi. Mi się podoba to, że jest on też robiony pod kątem edycji scen przewidzianych dla "animacji czasu rzeczywistego". Od dwóch godzin chodzę i kręcę głową z niedowierzania, że to naprawdę działa. :)
A wracając do recenzji... Właściwie można wziąć dowolną recenzję Blendera 2.41 dla jakiejkolwiek platformy i przyjąć, że jest to opis wersji dla MorphOS. Odkąd włączono moduł GameBlender to chyba wszystko w nim działa. :)
Bardzo chętnie ale ja zupełnie nie potrafię używać Blendera. Siadam przy kolejnych wersjach i durnieję. :) Kupiłem książkę, trochę się z niej pouczyłem ale przerwałem naukę, bo mam chwilowo inną (pilną niestety) robotę. Jednak ja go kiedyś złapię za rogi. Program wymiata i wart jest tego żeby się tak naprawdę nauczyć jego obsługi. Mi się podoba to, że jest on też robiony pod kątem edycji scen przewidzianych dla "animacji czasu rzeczywistego". Od dwóch godzin chodzę i kręcę głową z niedowierzania, że to naprawdę działa. :)
A wracając do recenzji... Właściwie można wziąć dowolną recenzję Blendera 2.41 dla jakiejkolwiek platformy i przyjąć, że jest to opis wersji dla MorphOS. Odkąd włączono moduł GameBlender to chyba wszystko w nim działa. :)
27.06.2006 09:14
[#13]
Re: Blender 2.41 dla MorphOS-a
@MinisterQ, post #12
to mozna juz powiedziec.
no ale wracajac, brakuje przegladarki to na pewno.
co do painta..jeszcze troche....praca niestety zabiera czas wolny, no ale jakos sie postaram.
co do blendera to rzeczywiscie gitara, no ale brakuje kogos kto by na nim cos sensownego zrobil (na pegasosie).
no ale wracajac, brakuje przegladarki to na pewno.
co do painta..jeszcze troche....praca niestety zabiera czas wolny, no ale jakos sie postaram.
co do blendera to rzeczywiscie gitara, no ale brakuje kogos kto by na nim cos sensownego zrobil (na pegasosie).
