@Piotr Zadora,
post #31
Twoja wypowiedź nie służy wymianie jakichkolwiek poglądów i tak naprawdę najczęściej Twoje wypowiedzi prawie nigdy temu nie służą. Podobnie jest obecnie. Teraz tylko starasz się wykazać, że tworzę i kieruję się mitami, ale ja sobie nie wymyślam problemów aby je potem roztrząsać.
Przecież dokładnie to samo można powiedzieć o Tobie, patrząc przez kontekst Twoich powyższych wypowiedzi... Jeśli nie jest tak, że wymyślasz sobie problemy by je potem rozstrząsać, to co Ty w ogóle robisz w tym watku, i po co starasz się polemizować?
A co do ewentualnej różnicy w naszym dyskursie między formą ustną a pisemną, to odnoszę wrażenie, że w tym właśnie momencie zaczynasz tworzyć jakieś swoje mity.
Doprawdy?
Ilekroć się z Tobą mam okazję widzieć, to jest jak to mówią - "pięknie i gładko". Żarty na poziomie, kulturalna wymiana poglądów, normalna rozmowa, współpraca podczas pokazów Amigi. Natomiast po wskoczeniu na portal co mamy? "Pokrętna sofistyka w moim wykonaniu", "robię coś na użytek publiczny, by mieć określony efekt propagandowy". Powiedziałeś mi kiedykolwiek coś w taki sposób twarzą w twarz, podczas rozmowy, używając podobnych okresleń - i tonu? A co do rzekomych efektów propagandowych - gdy rozmawiam z Tobą na spotkaniu, to wychodzimy do ekranowanego pokoju przemysleń, gdzie nikt nas nie słyszy i nie widzi? Dramatyzm? Daj spokój, i wstydu sobie oszczędź. Od wczoraj się nie znamy. I nie jest to tylko moja opinia.