Komentowana treść: Hollywood Designer 2.0
[#1] Re: Hollywood Designer 2.0
jestem pod wrażeniem i to dużym, ładne muiowe gui, niezle możliwości, szkoda że nie ma wersji demo :(

poza tym ten program daje szanse wykazania się arosowi: robimy prezentacje na amidze a pokazujemy na uczelni/szkole/pracy z pc poprzez aros
[#2] Re: Hollywood Designer 2.0

@rzookol, post #1

aros chyba nie potrzebuje szansy. z tego co widze oprogramowanie uzytkowe dla arosa nie spotyka sie z zainteresowaniem z jakim spotkac sie powinno. fryingpan, amigg, hollywood.... wiecej komentarzy dostal port wget-a niez te 3 programy w sumie:) moim zdaniem autor powinien poswiecic swoj czas na odtwarzacz programow storzonych hollywood-em dla windows niz dla arosa:)
[#3] Re: Hollywood Designer 2.0

@kiero, post #2

jakoś nie widzę tu żadnych komentarzy
[#4] Re: Hollywood Designer 2.0

@FOrest, post #3

pisalem o portalu arosowym.
[#5] Re: Hollywood Designer 2.0

@kiero, post #4

No cóż czytelnikom tamtego portalu protokół gg się za bardzo nie przyda a FP nadal jest nieużywalny pod AROSem (to wina AROSa a nie FP).
Co do Hollywood to tylko news o kolejnej wersji. Gdy powstał wzbudził spory entuzjazm a aktualnie dyskutuje się o nim na forum: http://aros-exec.org/search.php?query=hollywood&mid=3&action=showall&andor=AND

Generalnie obserwując komentarze na AE można stwierdzić, że pojawiają się one przy pierwszej informacji o nowym porcie/programie. Przy aktualizacjach pojawiaja się sporadycznie.

Nie można niedoceniać wget w obecnej sytuacji AROSa. Jak wiesz nie ma przeglądarki, wiec to jedyny program jakim można pobrać soft z http. Dobrze, ze powstał i 4 komentarze wyrażają właśnie taką opinię. Piąty zgłaszał bug, który wyeliminowano.

[#6] Re: Hollywood Designer 2.0
W tym jednym przypadku wersja na AROSa ma sens. :) Już tłumaczę
dlaczego. Chodzi o to, że akurat do publicznych prezentacji laptop się
bardzo przydaje. No i jak się stworzy taką prezentację na Hollywood to
potem nie ma jej na czym puścić, bo laptopowych platform na których
działa MorphOS albo AmigaOS4 nie ma. Można użyć pieca z AROSem żeby
taką prezentację puścić. Niby można też użyć wersji dla AmigaOS3 pod
UAE ale... ale... :)
[#7] Re: Hollywood Designer 2.0

@MDW, post #6

dlatego napisalem o playerze pod windows. duzo lepsze rozwiazanie niz instalowanie arosa.
[#8] Re: Hollywood Designer 2.0

@kiero, post #7

Rzeczywiście player pod Windows nie byłby głupim pomysłem. Mógłby być
nawet sam player. Nie trzeba byłoby portować całego programu do
robienia prezentacji.
[#9] Re: Hollywood Designer 2.0
Holywood to chyba jedyny w tej chwili "większy" program na Amigę :)
[#10] Re: Hollywood Designer 2.0

@Pinto, post #9

Po czym oceniasz wielkość programu? ;)
[#11] Re: Hollywood Designer 2.0

@kiero, post #7

Naprawde? A to dlaczego niby nie robić prezentacji pod Office lub darmowym OpenOffice? A ktoś mi kiedyś mówił że Windows nie jest kool!

Ja to bym się raczej cieszył że istnieja wersje AOS4&MOS.. ;)
[#12] Re: Hollywood Designer 2.0

@craid-hjb, post #11

"Naprawde? A to dlaczego niby nie robić prezentacji pod Office lub darmowym OpenOffice? A ktoś mi kiedyś mówił że Windows nie jest kool!"

po to zeby robic ja pod systemem ktorego sie uzywa i ktory sie lubi, a jednoczesnie trafic do szerokiego grona odbiorcow. niestety ograniczanie widowni do zytkownikow systemow amigaos-podobnych nie sprzyja popularnosci tego programu, a odtwarzacz dla windows moglby to zmienic.
[#13] Re: Hollywood Designer 2.0

@kiero, post #12

Tak.. jerzeli chodzi o popularność to gościowi naprawde życze bo się facet stara i sobie zasłużył. ok, racja A amigaos-podobne i tak rulez, szegulnie na laptopach.. :D
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem