Komentowana treść: The Settlers - recenzja
[#1] Re: The Settlers - recenzja
Jak miło poczytać sobie recenzję, która ma ręce i nogi. :D
Co do sposobu walki to myślę, że BlueByte rozwiązało to w taki a nie inny sposób, żeby nie zajmować gracza walką. Jakby nie było The Settlers to gra przede wszystkim ekonomiczna. Dlatego zastosowano takie uproszczenia. Wysyłamy wojsko na wojnę i możemy zająć się sprawami ekonomicznymi. Choć trzeba przyznać, że w razie wygranej potyczki i przejęcia wrogiej strażnicy, palenie okolicznych zabudowań produkcyjnych przeciwnika jest trochę denerwujące - to jest to w sumie jakiś szczątkowy realizm - w trakcie działań wojennych zawsze jakieś straty w zabudowaniach (i cywilach, ale tego w grze nie ujęto i dobrze) mają miejsce.

Przyjemnie się w nią gra, lecz w pewnym momencie ma występuje uczucie przesytu - to ma to zbędne jest.

Nie zgodzę się do końca, że wszystkie misje są takie same - w niektórych możemy współpracować z przeciwnikami (wymiana handlowa, wojskowa).
Na koniec dodam, że do gry dostępny jest prosty trainer/edytor dzięki któremu można zmieniać wygląd map - zmieniać teren (np. przerobić pustynię na teren użytkowy itd.), rozłożenie minerałów, dodać/usunąć elementy dodatkowe itd. Ten prosty edytor jest ratunkiem przeciwko nudzie w The Settlers
[#2] Re: The Settlers - recenzja

@APC74, post #1

"Do dzisiaj nie mogę wyjść z podziwu, jakim cudem The Settlers zyskało tak wielką popularność, skoro jest to gra, która na dłuższą metę trochę nudzi, przy której można czytać gazetę."

Skoro nie zna sie urokow gry do konca to nie ma sie czemu dziwic.



"Ciekawa jest możliwość gry dla dwóch osób. Jest szansa stawić czoła żywemu przeciwnikowi lub dążyć wspólnie do celu wyeliminowania komputerowego przeciwnika."

Troche zbyt krotka notka na temat tak wspanialej gry dla 2 osob.
Ta gra podobnie jak kilka innych "rozwija skrzydla" wlasnie w trybie gry na 2 graczy. Gra staje sie duzo bardziej dynamiczna.
Tu juz nie "czyta sie gazety" bo chwila nieuwagi w rozgrywce z 2 osoba kosztuje drogo. Walka z czasem (kto pierwszy ten lepszy), ciagle obserwowanie poczynan przeciwnika, dogladanie wlasnego obszaru i zmyslne zagrania.
Settlers to jedna z najlepiej wykonanych i przemyslanych gier na Amige.
Granie przeciwko komputerowi, praktycznie zawsze jest po pewnym czasie nuzace, dlatego tego rodzaju gry zdobywaja popularnosc, poprzez mozliwosc rozgrywki w trybie dla wielu graczy.

To tak jaby ktos powiedzial, ze najlepszy obecnie RTS Starcraft jest nudny bo misje sie ciagna jak przyslowiowe "flaki w oleju" a komputer zawsze gra tak samo. Sek w tym, ze nikt praktycznie nie gra w tryb single tylko w mutli i to jest wlasnie "to" co powoduje, ze gra jest hitem.


Pisanie o tym ze Settlers jest nudny w trybie single, to tylko jedna strona medalu (ta gorsza oczywiscie) a nie wspominanie o tej lepszej to nierzetelnosc autora.
[#3] Re: The Settlers - recenzja

@selur, post #2

a nie wspominanie o tej lepszej to nierzetelnosc autora.

Sam ze sobą w dwie osoby grać nie mogę - to po pierwsze. Po co mam wypisywać jakieś bzdury, że jest fajnie, skoro nie potrafię tego sprawdzić. Stąd, tylko notka, że taka funkcja jest i oferuje to i tamto. Po drugie, możesz napisać swoją recenzję (lub suplement) i zawrzeć to, co według Ciebie zostało pominięte, przedstawić swój, bardziej rzetelny punkt widzenia itd itp ;)
[#4] Re: The Settlers - recenzja

@mailman, post #3

"Po co mam wypisywać jakieś bzdury, że jest fajnie..."

Chociazby po to zeby nie zniechecac recenzja potencjalnych graczy, ktorzy a "noz widelec" chcieliby zagrac w dobra amigowa "staroc".
Bo np. mnie ta recenzja bardziej odstrasza niz zacheca.

A Settlersi na tle innych amigowych gier wypadaja naprawde rewelacyjnie.

...no chyba ze ktos woli polskie superprodukcje typu
"Smus", "Lowca glow" czy "Pechowy Prezent" po ktorych zbiera mi sie na wymiotuje
[#5] Re: The Settlers - recenzja

@selur, post #4

Chociazby po to zeby nie zniechecac recenzja potencjalnych graczy, ktorzy a "noz widelec" chcieliby zagrac w dobra amigowa "staroc".
Bo np. mnie ta recenzja bardziej odstrasza niz zacheca.


Ale rozmawiamy o trybie dla dwóch graczy, a nie ogólnie.

A poza tym, możesz napisać swoją, lepszą recenzję, która nie będzie odstraszać :)
[#6] Re: The Settlers - recenzja
Ooo. Ze tez jeszcze nie bylo recenzji tej swietnej gry. Ja rowniez jestem zdania ze gra na dwie osoby to esencja Settlersow. Mailmanie. Zaluj ze nie bylo Ci dane tego doswiadczyc;)
[#7] Re: The Settlers - recenzja

@Lorak, post #6

Jeżeli będzie mi dane tego doświadczyć, to z całą pewnością tekst zostanie uaktualniony. Podobnie jak się dzieje z innymi tekstami, w których czasami zdarza mi się coś nowego dopisać (informuję o tym w komentarzach, jeżeli to istotne poprawki lub update'y). To jest ta przewaga internetu nad papierem ;)
[#8] Re: The Settlers - recenzja

@selur, post #2

To tak jaby ktos powiedzial, ze najlepszy obecnie RTS Starcraft jest nudny bo misje sie ciagna jak przyslowiowe "flaki w oleju" a komputer zawsze gra tak samo.

I to oczywiście jest nieprawda. :)

Sek w tym, ze nikt praktycznie nie gra w tryb single tylko w mutli

Nieprawda. :D
[#9] Re: The Settlers - recenzja

@selur, post #2

Starcraft JEST nudny ;p Co innego TA ;D
[#10] Re: The Settlers - recenzja

@x3nU, post #9

Starcraft jest nudny ale w trybie single, dlatego 99% graczy gra w to na multi bo to najlepszy RTS i byc moze lepszego nie bedzie.
Jak ktos nadal nie wierzy, to niech wejdzie sobie na bnet i popatrzy...
[#11] Re: The Settlers - recenzja

@selur, post #10

Starcraft 2 już widziałem w trailerach i ciekawy być może.

[#12] Re: The Settlers - recenzja

@SirLEO, post #11

I będzie ciekawy :)
[#13] Re: The Settlers - recenzja

@SirLEO, post #11

sadzac po Firmie Blizzard bedzie to dobra gra, ale za jakis rok do 2 lat :).
Oni juz tak maja.
Ale gry sa zawsze przebojami.
A co do settlersow, gralem w trybie single i multi (2 osoby),bylo spoko :).
[#14] Re: The Settlers - recenzja

@kwolf, post #13

brrr. MOj brat to grał. i sie zachwycał (i zachwyca do dzis)ta gra na MAXA.

A mnie ten kawałek muzyki co sie w tle zapetlał mnie dobijał do granic mozliwosci, po nocach ciage sie snił brrrrrr wywyołujac koszmary.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem