Komentowana treść: Paweł i Tomasz Rogacewicz - wywiad
08.12.2007 10:28
[#1]
Re: Paweł i Tomasz Rogacewicz - wywiad
Bardzo fajnie ze mialem przyjemnosc was poznac.
Trzymajcie tak dalej i dzieki za fajne produkcje (+nakrecanie by cos robic).
Trzymajcie tak dalej i dzieki za fajne produkcje (+nakrecanie by cos robic).
08.12.2007 10:53
[#2]
Re: Paweł i Tomasz Rogacewicz - wywiad
Pana Rolpho mialem okazje poznac swego czasu na "eXec party" i oczywiscie w drodze powrotnej do Tarnowskich Gor - bardzo entuzjastyczna postac, a w szczegolnosci te widoczne amigowe korzenie. :)
@Rolpho
Moze mnie pamietasz? ;)
@Benedykt
Ofcoz, robota dobra - dzieki Ci dobry czlowieku! :D
Ostatnia edycja: 08.12.07 10:54:28
@Rolpho
Moze mnie pamietasz? ;)
@Benedykt
Ofcoz, robota dobra - dzieki Ci dobry czlowieku! :D
Ostatnia edycja: 08.12.07 10:54:28
08.12.2007 12:41
[#3]
Re: Paweł i Tomasz Rogacewicz - wywiad
Rolpho rządzi! Pozdrawiam "starego" znajomego. :) Bardzo fajjjjny wywiad z bardzo fajjjjnymi ludźmi robiony przez bardzo fajjjjnego człowieka.
08.12.2007 16:29
[#7]
Re: Paweł i Tomasz Rogacewicz - wywiad
hehm dzięki za dobre słowo :) no i szacuneczek wzajemny naturalnie :)
dla Pana ;) Lokatego również :) -póki co pamięć jeszcze aż tak nie szwankuje ;)
Fajnie, że przy takich okazjach okazuje się, że wszyscy nie zapadli się pod ziemię, i można Was tu jeszcze obaczyć :)
Przygnieciony nieco mnóstwem zajęć i rozjazdami, wciąż lubię przytrzymać rękę na pulsie w ami-świecie. No, ale najlepiej byłoby rzeczywiście przestać się wygłupiać i zrobic coś głupiego ;) mimo pędzącego czasu, zaznaczając jakąś zabawną produkcją swą obecność niczym piesek znaczący terytorium ;).
Aha - i żeby nie było, że jesteśmy tacy mocni (ja z bratem znaczy), bo tak trochę wynika z wywiadu - te wspomniane wyścigi - Micro Madness - z fizyką itd. zrobili Raziel i Żmija - dwaj szacowni goście z ekipy (szacuneczek wielki również :) ), no i grę wydało Play .
Jak widać wciąż w tych czasach można w 2 osoby (!) zrobić kawał niezłej giery! :).
Ciekawym zawsze widząc takie wywiady ;) co dzieje się u podobnych ludków, tudzież innych ekip, kto "przetrwał", co powstaje i co pozostało na tym kawałku amigowego poletka - mając głęboką nadzieję, że nie tylko pas spalonej ziemi ;) Zresztą zdziwiliśmy się niemało, kiedy PPA zaczęło nas "ścigać" ;) - no i (mea culpa niestety) - aż dziw bierze ile chłopaki (Benedykt) mają cierpliwości - jak z jajkiem dosłownie ;)
Respekt!
PS. co do nakręcania się, wzajemnej ami-terapii itd. no qrcze, kiedyś wypadałoby się spotkać na łonie natury przy okazji jakiegoś hmm.. tego.. party/zlotu/czegokolwiek. :)
Pozdrówka!
dla Pana ;) Lokatego również :) -póki co pamięć jeszcze aż tak nie szwankuje ;)
Fajnie, że przy takich okazjach okazuje się, że wszyscy nie zapadli się pod ziemię, i można Was tu jeszcze obaczyć :)
Przygnieciony nieco mnóstwem zajęć i rozjazdami, wciąż lubię przytrzymać rękę na pulsie w ami-świecie. No, ale najlepiej byłoby rzeczywiście przestać się wygłupiać i zrobic coś głupiego ;) mimo pędzącego czasu, zaznaczając jakąś zabawną produkcją swą obecność niczym piesek znaczący terytorium ;).
Aha - i żeby nie było, że jesteśmy tacy mocni (ja z bratem znaczy), bo tak trochę wynika z wywiadu - te wspomniane wyścigi - Micro Madness - z fizyką itd. zrobili Raziel i Żmija - dwaj szacowni goście z ekipy (szacuneczek wielki również :) ), no i grę wydało Play .
Jak widać wciąż w tych czasach można w 2 osoby (!) zrobić kawał niezłej giery! :).
Ciekawym zawsze widząc takie wywiady ;) co dzieje się u podobnych ludków, tudzież innych ekip, kto "przetrwał", co powstaje i co pozostało na tym kawałku amigowego poletka - mając głęboką nadzieję, że nie tylko pas spalonej ziemi ;) Zresztą zdziwiliśmy się niemało, kiedy PPA zaczęło nas "ścigać" ;) - no i (mea culpa niestety) - aż dziw bierze ile chłopaki (Benedykt) mają cierpliwości - jak z jajkiem dosłownie ;)
Respekt!
PS. co do nakręcania się, wzajemnej ami-terapii itd. no qrcze, kiedyś wypadałoby się spotkać na łonie natury przy okazji jakiegoś hmm.. tego.. party/zlotu/czegokolwiek. :)
Pozdrówka!
08.12.2007 16:52
[#8]
Re: Paweł i Tomasz Rogacewicz - wywiad
@reactor, post #5
To proste - wszystkie używały "Unu Unu Pentium" (nie mylić z zacofaną technologią ziemskich procesorów binarnych ;) ) - o, tak jak TU 
.
Kiedy okaże się, że można wrzucić jakąś skrzynkę do auta i poskakać trochę po czasoprzestrzeni bez użycia kółek ;) - wszak nikt nie przerobiły tego miliarda smrodzących samochodów od tak w kilka chwil ;)
- w grze było kilka klas "samochodów" - od WipeOut'o-podobnych, po przerobione ogórki i karawany ;)
.Kiedy okaże się, że można wrzucić jakąś skrzynkę do auta i poskakać trochę po czasoprzestrzeni bez użycia kółek ;) - wszak nikt nie przerobiły tego miliarda smrodzących samochodów od tak w kilka chwil ;)
- w grze było kilka klas "samochodów" - od WipeOut'o-podobnych, po przerobione ogórki i karawany ;)
08.12.2007 17:20
[#10]
Re: Paweł i Tomasz Rogacewicz - wywiad
Podam jako ciekawostką ,że wywiad trwał........niemal półtorej roku. Chciałem zdążyć na z jego publikacją na zeszłą gwiazdkę:) panów od Metala dorwałem niedługo po tym jak we wywiadowcze łapki wpadł MDW. Los jednak sprawił ,że trwało to tak długo nie mniej było warto ;) Wielkie dzięki dla Sebastiana i reszty rednczy PPA za składanie moich dyslektycznych tekstów.
Benedykt
Benedykt
08.12.2007 18:08
[#11]
Re: Paweł i Tomasz Rogacewicz - wywiad
@rolpho / D6, post #7
hehm dzięki za dobre słowo no i szacuneczek wzajemny naturalnie
dla Pana Lokatego również -póki co pamięć jeszcze aż tak nie szwankuje
Fajnie, ze przy "ogolnospolecznym efekcie sklerozy" ;) dla dobrego chociaz ktos sie znalazl, kto mnie pamieta ;)
... poki co - naprawiaj ta BVizje i zacznij tu czesciej goscic. :)
Fajnie, że przy takich okazjach okazuje się, że wszyscy nie zapadli się pod ziemię, i można Was tu jeszcze obaczyć
Nooo, mysle, ze moge wypowiedziec sie w imieniu reszty amiswiatka, ze nigdy za wiele pozytywnych ludzi wiec Panowie przyjdzie czas i na "zlot poztywnych amigowiec" i integrujac sie to sobie wzajemnie okazemy tzn. "pozytywizm" :P ;) ... pozostaje pytanie jaka forme obierzemy?
dla Pana Lokatego również -póki co pamięć jeszcze aż tak nie szwankuje
Fajnie, ze przy "ogolnospolecznym efekcie sklerozy" ;) dla dobrego chociaz ktos sie znalazl, kto mnie pamieta ;)
... poki co - naprawiaj ta BVizje i zacznij tu czesciej goscic. :)Fajnie, że przy takich okazjach okazuje się, że wszyscy nie zapadli się pod ziemię, i można Was tu jeszcze obaczyć
Nooo, mysle, ze moge wypowiedziec sie w imieniu reszty amiswiatka, ze nigdy za wiele pozytywnych ludzi wiec Panowie przyjdzie czas i na "zlot poztywnych amigowiec" i integrujac sie to sobie wzajemnie okazemy tzn. "pozytywizm" :P ;)
... pozostaje pytanie jaka forme obierzemy? 08.12.2007 18:21
[#12]
Re: Paweł i Tomasz Rogacewicz - wywiad
Dobrych wywiadów, z ciekawymi ludźmi nigdy za wiele (jak i ciekawych wywiadów, z dobrymi ludźmi ;)), nawet jeśli są "odrobinę" posunięte przez czas... Dzięki!
08.12.2007 20:13
[#14]
Re: Paweł i Tomasz Rogacewicz - wywiad
Zawszem powtarzał, że jedynie amigowe środowisko ma tak pozytywnie odjechane klimaty i osobistości
09.12.2007 20:30
[#17]
Re: Paweł i Tomasz Rogacewicz - wywiad
@Lokaty, post #16
Warto bylo dla ludzi, kapel i klimatu. Mega Club natomiast, nie byl przygotowany na taka impreze. Pewnie wyobrazali sobie ze to bedzie zwykla dyskoteka. Impreza trwala od 16.00 do 6.00 rano. Tak do okolo 22.00 nie mozna bylo opuszczac klubu, nie bylo bufetu z zywnoscia, czyli panowal glod. Dopiero pozniej udalo sie wyskoczyc na miasto i cos zjesc.
Fakt ze nie mozna bylo wychodzic na zewnatrz (a jak juz mozna bylo to trzeba bylo czekac na karteczki "powrotne"), powodowal okropny tlok i szwankowala wentylacja (lub po prostu lokal nie jest przystosowany na tak duza ilosc osob "pozerajacych" tlen i palacych papierosy). Moze poprawia sie za rok, jezeli nie, potrzebna bedzie petycja lub jakis strajk o zmiane lokalu :)
Fakt ze nie mozna bylo wychodzic na zewnatrz (a jak juz mozna bylo to trzeba bylo czekac na karteczki "powrotne"), powodowal okropny tlok i szwankowala wentylacja (lub po prostu lokal nie jest przystosowany na tak duza ilosc osob "pozerajacych" tlen i palacych papierosy). Moze poprawia sie za rok, jezeli nie, potrzebna bedzie petycja lub jakis strajk o zmiane lokalu :)