Komentowana treść: Dragon's Lair i Space Ace - recenzja
[#1] Re: Dragon's Lair i Space Ace - recenzja
Świetny pomysł, żeby załatwić te gry hurtem, w jednej recenzji. Na więcej nie zasłużyły.

...jest w nich ... na co popatrzeć, ale szkoda, że nie ma w co pograć - O, to to właśnie. Grałem przez chwilę w jedynkę Dragona u kumpla - NUUUUDA + dobijająca "dyskoteka".
[#2] Re: Dragon's Lair i Space Ace - recenzja
Fakt na tamte lata grafika była ładnie zrobiona a i gra była dość ciekawa ale cholernie trudna! - jak dla mnie, nie przeszedłem ani jednej części a jak pamiętam to dżojstik padał pewnie nie jeden...

Może najdzie mnie ochota aby ponownie przysiąść i zagrać lub popatrzeć jak dzieciaki grają i pokazują jaki ,,tatuś,, jest slaby w gry i w ogóle ...
[#3] Re: Dragon's Lair i Space Ace - recenzja

@APC74, post #1

Wiesz, to jest "czasowy punkt widzenia". Dajmy na to - za jakis czas powstana gry, np. "matrixowate". Gracz doslownie to samo moze powiedziec o Quake. Co jak co, ale w tamtych czasach, kolorowa interaktywna bajka, w porownaniu do jakiegos dwukolorowego asteroida byla ogromnym szokiem.

Na cale szczescie, w czasach "matrixa", nikt zlego nie powie o np. Pacmanie itp. :)
[#4] Re: Dragon's Lair i Space Ace - recenzja

@Andrzej Drozd, post #3

Częściowo się zgadzam. Ale tylko częściowo. :)

Na takie duże i tak profesjonalnie zrobione animcje wtedy patrzyło się zupełnie inaczej. To robiło niesamowite wrażenie. Nawet dzisiaj trzeba uczciwie przyznać, że postacie są narysowane bardzo dobrze. Widać, że ktoś zna się na rzeczy. Oewnie, że razi brak antialiasingu ale to już sprawa ograniczeń ówczesnego świata.

Jednak APC74 ma też trochę racji. Chodzi o to, że skoro już robi się taaaaką grafikę to można byłoby zrobić coś grywalnego. Te gry grywalne na pewno nie były. Sama idea takich gier była po prostu bez sensu. Zwłaszcza w czasach dyskietek. Szkoda tej grafiki...
[#5] Re: Dragon's Lair i Space Ace - recenzja

@Andrzej Drozd, post #3

No tak, mój błąd. Zapomniałem dopisać, że grałem w to w na początku lat dziewięćdziesiątych a nie teraz i właśnie wtedy się tą grą znudziłem - nawet jej sobie nie przegrałem bo szkoda mi dyskietek na nią było.
[#6] Re: Dragon's Lair i Space Ace - recenzja

@Andrzej Drozd, post #3

Tutaj nie chodzi raczej o "czasowy punkt widzenia", gdyż jak sam zauważyłeś na Pacmana nikt nie narzeka. Po prostu te gry to był przykład przerostu formy nad treścią. Co z tego że ładne, ale po "skończeniu" gry raczej mało kto do niej powraca.
[#7] Re: Dragon's Lair i Space Ace - recenzja

@Andrzej Drozd, post #3

OK, wszyscy mamy racje. Ta gra na pewno nie jest grywalna i fakt ze byla na dyskietkach to byl zly pomysl oraz na poczatku lat 90-tych juz raczej nie szokowala grafika. Ja wlasciwie odnioslem sie do tego fragmentu recenzji:


Zarówno "Dragon's Lair" jak i "Space Ace" stanowią konwersję z popularnych w latach 80-tych automatów do gier. W odróżnieniu od innych tego typu maszyn, w tym przypadku w ich wnętrzu znajdowały się dyski optyczne, a gry określano mianem "laserdisc video games".

I same te automaty z interaktywna kolorowa "bajka", byly w porownaniu do innych szokiem (w latach 80-tych). A co do amigowej konwersji na poczatku lat 90-tych, no coz...
[#8] Re: Dragon's Lair i Space Ace - recenzja
Cieszmy się, że amiskowa wersja nie przypominała tej z NES'a:

http://www.gametrailers.com/player/28184.html

Przy okazji polecam całą serię "recenzji" Video Angry Nerds.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem