@Arbuz,
post #4
Nic wielkiego. Na razie to było przede wszystkim robienie silnika wraz z w miarę uniwersalnymi exporterami 3D z Blendera. Przede wszystkim chciałem zachować względną przenośność między C++, Objective-C i Javą (a w razie potrzeby C#). Jakieś 70% tego micro-silniczka powstała na MorphOS. Ale jakieś 3 miesiące temu zacząłem go przenosić na iPhone 3G. Ponad miesiąc temu przeniosłem wszystko co miałem na MOS-ie i zacząłem dorabiać nowe rzeczy nie oglądając się już na MorphOS-a. Dopiero jak skończę to znów wrócę. Nie daję rady ciągnąć kilku wersji jednocześnie. Po przeniesieniu silniczka na iPhone3G robię tylko to co będzie potrzebne do tej gry. Jak czegoś nie potrzebuję to nie robię, bo czasu jest za mało.
A gra jest stosunkowo prosta. Żadna rewelacja. Rzecz dzieje się w 2D chociaż wszystko rysowane jest w 3D (czyli takie 2.5D). Szybki shooter któremu najbliżej chyba do Stardusta. Tylko wszystko robione w 3D więc może się obracać, przechylać, przybliżać, oświetlać, skalować, wyginać, kolorować. Ma to być typowa gra typu "casual", czyli przede wszystkim grywalność. A co wyjdzie... Zobaczymy. :) Jak zostanie skończona w tej wersji to będę chciał przenieść na MorphOS (OpenGL), a stamtąd na Windows. Jeżeli Android Market jakoś sensownie się będzie rozwijał pod względem komercyjnym to i na maszyny z Androidem bym to chętnie przeniósł. Nie miałbym nic przeciwko temu żeby ktoś to przeniósł na AmigaOS4, Linux czy MacOSX. Chociaż z tym ostatnim to może sam sobie poradzę jak będę miał motywację (wątpię).
Niestety grzebanie przy tym micro-silniczku zajmuje po dużo więcej czasu niż myślałem i wszystko się cholernie ślimaczy. Tym bardziej, że muszę skakać między językami (C++, ObjectiveC, Python, Java). Czasem po kilku dniach pisania w Pythonie nie potrafię zaalokować pamięci w Objective-C. :) Poza tym ja mam bardzo słabo poskręcany mózg i często długo siedzę nad rzeczami, które inni rozwiązują migiem. No cóż - nie każdy jest geniuszem. :)
Ostatnia edycja: 25.11.08 18:12:10