Komentowana treść: Ostatni dzień nadsyłania materiałów!
30.09.2009 08:59
[#1]
Re: Ostatni dzień nadsyłania materiałów!
Na chwilę obecną otrzymaliśmy już połowę deklarowanych materiałów. 
Ja ostatnio nie mam na tyle czasu, żeby przygotować artykuł do tego numeru gazety. Mam plan napisać artka do kolejnego numeru, a jestem pewien, że gazeta wyjdzie!
Ja ostatnio nie mam na tyle czasu, żeby przygotować artykuł do tego numeru gazety. Mam plan napisać artka do kolejnego numeru, a jestem pewien, że gazeta wyjdzie!
30.09.2009 12:22
[#6]
Re: Ostatni dzień nadsyłania materiałów!
@PopoCop, post #5
Czekamy na pozostałe (artykuły), które pozwolą nakreślić wiele elementów przyszłego czasopisma, w tym liczbę stron, a co za tym idzie także cenę.
Napłynęła połowa materiałów, więc coś z tego sklecić już się da. Jeśli jednak pomysł z gazetą nie wypali ile to nowych artykułów znajdzie się na portalu.
Napłynęła połowa materiałów, więc coś z tego sklecić już się da. Jeśli jednak pomysł z gazetą nie wypali ile to nowych artykułów znajdzie się na portalu.
30.09.2009 15:59
[#7]
Re: Ostatni dzień nadsyłania materiałów!
Chyba już wspominałem, nie napisze w najbliższym czasie recki, ale dla pewnosci napisze jeszcze raz. Nie napisze recki, ponieważ PocketUAE nie działa na wm6.1, a ja własnie takiego mam. Musiał bym zrobić downgreada do wm5.1, narazie nie mam na to czasu.
01.10.2009 01:00
[#8]
Re: Ostatni dzień nadsyłania materiałów!
Panowie... wali lamerią na kilometr. Komentarze jak na NK... Nie lepiej rozesłać przypomnienie na priva? Wstyd!
05.10.2009 14:25
[#10]
Re: Ostatni dzień nadsyłania materiałów!
No i jak? Będzie już zaraz czasopismo, czy przedłużamy termin nadsyłania artykułów do końca roku? 
. 06.10.2009 10:31
[#16]
Re: Ostatni dzień nadsyłania materiałów!
@Pinto, post #14
Wesprzeć Redakcję PPA zamawiając numer pisma to powinność każdego szanującego się Amigowca. Zauważ, że po pierwsze wspierasz Portal finansowo, a po drugie dostajesz do ręki coś co pozwoli poczuć Ci się jak za dawnych czasów świetności Amigi oraz co najważniejsze poczytać ciekawe artykuły o Amidze (i chyba nie tylko, ale całego profilu pisma jeszcze chyba nikt spoza redakcji nie poznał). Jestem ciekaw co będzie na okładce, jaka będzie szata graficzna no i o czym będą pisać. Można też pochwalić się koledze pecetowcowi, że AMIGA nadal żyje :D
Ostatnia edycja: 06.10.09 10:43:37
Ostatnia edycja: 06.10.09 10:43:37
06.10.2009 10:59
[#17]
Re: Ostatni dzień nadsyłania materiałów!
@Pinto, post #14
po co papierowe czasopismo?
Skoro temat w ogóle powstał, oznacza to, że jest tym jakieś zainteresowanie. Niektórzy lubią wziąć do ręki coś materialnego, tak jak, na przykład, płytę winylową, nawet CD. Jest coś ekscytującego w oczekiwaniu na przesyłkę z gazetą, tak jak było w chodzieniu do kiosku, kiedy tam jeszcze były amigowe gazety. Czytanie w necie zabija cały klimat, podobnie jak słuchanie mp3. Współczesne czasy w ogóle są jakieś takie nieklimatyczne.
Skoro temat w ogóle powstał, oznacza to, że jest tym jakieś zainteresowanie. Niektórzy lubią wziąć do ręki coś materialnego, tak jak, na przykład, płytę winylową, nawet CD. Jest coś ekscytującego w oczekiwaniu na przesyłkę z gazetą, tak jak było w chodzieniu do kiosku, kiedy tam jeszcze były amigowe gazety. Czytanie w necie zabija cały klimat, podobnie jak słuchanie mp3. Współczesne czasy w ogóle są jakieś takie nieklimatyczne.
06.10.2009 12:27
[#18]
Re: Ostatni dzień nadsyłania materiałów!
@Minniat, post #16
Wesprzeć Redakcję PPA zamawiając numer pisma to powinność każdego szanującego się Amigowca.
Nie podchodźmy do tego w taki dogmatyczny sposób. Po pierwsze to znowu sugeruje jakiś podział na tych "lepszych" co pismo kupią i tych "gorszych", którzy go nie kupią. Nie, nie ma żadnego "obowiązku". Kto chce, kupi, kto nie chce po roku poczyta sobie w sieci. Wiem, że ostatnio było trochę takich akcji "wesprzyj Amigę kupując [...]". Polskie Pismo Amigowe, ani PPA jako portal takiej akcji nie wymaga. Tym bardziej że:
wspierasz Portal finansowo
Otóż właśnie niekoniecznie. Polskie Pismo Amigowe będzie wydawane po kosztach, podobnie jak do tej pory Total Amiga PL. Nie ma aktualnie jakiegoś finansowego niebezpieczeństwa wiszącego nad PPA, nie ma też potrzeby, aby Polskie Pismo Amigowe przynosiło PPA zyski. Oczywiście bardzo będzie nam, jako redakcji, przyjemnie, jeżeli będzie dużo zamówień, bo to świadczy, że jest dla kogo wydawać. Z drugiej strony nie jest to biznes. Nie twórzmy klimatu jakiegoś przymusu. Jeżeli ktoś nie jest zainteresowany pismem, spokojnie może go nie kupić, bez wyrzutów sumienia, że "nie wspiera PPA", czy "jest gorszym amigowcem".
Jak już pisałem przy okazji TA PL, wybrana przez nas technika druku i dystrybucji pisma nie grozi w żadnym wypadku stworzeniem jakichś niesprzedanych zapasów, nie grozi też redakcji dokładaniem do interesu z własnej kieszeni. Większy nakład jest motywacją dla redakcji i autorów, ale istota tej motywacji nie leży w pieniądzach
.
Nie podchodźmy do tego w taki dogmatyczny sposób. Po pierwsze to znowu sugeruje jakiś podział na tych "lepszych" co pismo kupią i tych "gorszych", którzy go nie kupią. Nie, nie ma żadnego "obowiązku". Kto chce, kupi, kto nie chce po roku poczyta sobie w sieci. Wiem, że ostatnio było trochę takich akcji "wesprzyj Amigę kupując [...]". Polskie Pismo Amigowe, ani PPA jako portal takiej akcji nie wymaga. Tym bardziej że:
wspierasz Portal finansowo
Otóż właśnie niekoniecznie. Polskie Pismo Amigowe będzie wydawane po kosztach, podobnie jak do tej pory Total Amiga PL. Nie ma aktualnie jakiegoś finansowego niebezpieczeństwa wiszącego nad PPA, nie ma też potrzeby, aby Polskie Pismo Amigowe przynosiło PPA zyski. Oczywiście bardzo będzie nam, jako redakcji, przyjemnie, jeżeli będzie dużo zamówień, bo to świadczy, że jest dla kogo wydawać. Z drugiej strony nie jest to biznes. Nie twórzmy klimatu jakiegoś przymusu. Jeżeli ktoś nie jest zainteresowany pismem, spokojnie może go nie kupić, bez wyrzutów sumienia, że "nie wspiera PPA", czy "jest gorszym amigowcem".
Jak już pisałem przy okazji TA PL, wybrana przez nas technika druku i dystrybucji pisma nie grozi w żadnym wypadku stworzeniem jakichś niesprzedanych zapasów, nie grozi też redakcji dokładaniem do interesu z własnej kieszeni. Większy nakład jest motywacją dla redakcji i autorów, ale istota tej motywacji nie leży w pieniądzach
.