Komentowana treść: Papierowy Rick Dangerous na biurko
[#1] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko
Niegdyś wciągająca gra na C64 i ciekawy sposób jej promocji ;)
[#2] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko
Tak, pamietam ten dzien kiedy podtanowilem nie pojsc do szkoly zeby przejsc calego Ricka. Podstawowka i C64... Ech. Oczywiscie dostalem za to, ale oplacalo sie :)
[#3] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@reactor, post #2

Nom ja tez katowalem RD na C64 :D To chyba chodzi o Atari St , czy moze wyszedl tez RD na male Atari ?
[#4] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@Hellena, post #3

Chyba na male atari tego nie bylo.
Wikipedia rzecze Platform(s): Amiga, Amstrad CPC, Atari ST, Commodore 64, ZX Spectrum, DOS
[#5] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko
A jeśli mowa o wycinankach (wyklejankach) to można sobie posklejać model klasycznej A2000, której wzór jest na Aminecie
[#6] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@reactor, post #4

Ano ,raczej nie bylo, szukalem na atarionline.pl i atariarea.krap.pl i nic. Swoja droga to dziwne , ze gra wyszla na ZX-a, C64 nawet na Amstrada ,a na Atarynke nie.





[#7] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@Hellena, post #3

Na Atari RD nie było. W ogóle rynek małego ATARI pod względem oprogramowania był dosyć specyficzny, bo zdecydowana większość softu pochodziła z USA. Głównym powodem nikłej ilości nowych gier, które występowały na pozostałych platformach 8bit, była słaba popularność Atari w UK. Do tego dołożyła się polityka samego Atari, które dosyć wcześnie wycofało wsparcie dla modeli XE, skupiając się na rozwoju lini ST.
[#8] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@Deftronic/..., post #7

Ale za to od 1989 roku Atari XL/XE przeżyło renesans we wschodniej Europie. Wszystko co powstało w czasie tego okresu przyćmiło wszystko co powstało w czasach świetności 8-bitowego Atari. Prawdę mówiąc to do dzisiaj ten renesans trwa. :) Kilka dni temu wyszła pełnoprawna komercyjna gra wydana na płycie, z drukowaną instrukcją.
[#9] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@MDW, post #8

Tak czytalem o tym , jest to wersja kolekcjonerska w wydaniu pudelkowym (samo pudelko ma ciekawy ksztalt) jest to odgrzewany tytul , na plycie cd znajduja sie pliki dla emulatora i instrukcja pdf , dodatkowo w pudelku jest gra na trzech i na jednej dyskietce (w zaleznosci od wersji stacji dyskow) i drukowana instrukcja :D Ale chyba zaczelismy offtopica :P
[#10] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@MDW, post #8

Gra na plycie dla malego Atari?!?
[#11] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@reactor, post #10

[#12] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@MDW, post #8

Troszkę przesadzasz z tym że produkcje w kraju przyćmiły te zachodnie. Przez programistów Atari w UK, z którymi czytałem wywiady, polskie produkcje są oceniane jako "low budget". :(
Sam osobiście zgadzam się, że w kraju powstało wiele fajnych gier na małe Atari (i faktycznie nadal powstają, a jedna wydana w zeszłym roku została nawet zaliczona do 10 gier wszechczasów w piśmie Retrogamer). Jednak trzeba pamiętać, że był to już "łąbędzi śpiew" dla tego sprzętu. Po świetnych produkcjach typu Draconus, Blinky Scary S., Zybex, Black Lamp itp. nie wiele gier zachodnich powstało, a człowiek czekał na te same hity, które pojaiwały się na C64, Amstradzie czy nawet Zx Spectrum (choćby, pierwsze z głowy... Out Run, Test Drive, Cybernoid, Fighter Bomber, Robbocop itp.).

Większość genialnych i kultowych gier na małe Atari powstało u zarania jego dziejów (River Raid, Road Race, Frogger itp.).

btw: mamy właśnie niewydaną grę na Atari - z braku czasu. W pełni działającą, będziemy starali się wrzucić ją w sieć. :)
Gra przeleżała już dobre 15 lat chyba.


Ostatnia edycja: 03.11.09 10:26:21
[#13] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@Hellena, post #11

Łał, szacunek. OK
[#14] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@Deftronic/..., post #12

No to porównajmy. Czy na zachodzie powstał jakikolwiek sensowny program muzyczny na Atari XL/XE? Sound Machine (śmiech na sali), SoftSynth (używalność 0/10). Innych nie kojarzę. A w Polsce po 1989 roku powstały przynajmniej 3 wręcz rewelacyjne: Chaos Music Composer, Future Composer, Sound Tracker. A programy graficzne? Raczej biednie zachodnie produkcje wyglądały w porównaniu z polskimi. A muzyka w grach? Zachodnie hity piszczały żałośnie podczas gdy w polskim renesansie Tomasz Liebich czy Jakub Husak robili muzykę, której słucham do dzisiaj. :) A grafika? Czy zachodnie hity potrafiły wyjść poza klasyczne 4 sprajty i 4 kolory? Wystarczy sobie porównać grafikę np. w labiryntówkach: Montezuma's Revenge czy Pitfall VS np. Deimos, Hans Kloss, Misja. Gdyby Frogger, Road Race (które kocham) czy River Raid powstały w latach 90 w Polsce to wyglądałyby 100 razy lepiej i miały muzykę normalną, a nie taką piszczałkę albo wcale (River Raid).
[#15] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@Shoonay, post #13

Do tych wydanych współcześnie gier na Atari 8-bit można jeszcze dorzucić choćby Yoomp! czy Hobgoblin :)

Ostatnia edycja: 03.11.09 12:44:19

Ostatnia edycja: 03.11.09 12:46:41
[#16] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@MDW, post #14

MDW - popełniasz jeden podstawowy błąd, a mianowicie mylisz czas powstania tego softu. To tak jakby porównać Prezydemo Musashiego z ostatnimi produkcjami TBL czy Kiero. Popatrz sobie na soft jaki powstawał w tamtym czasie na C64 czy Amstrada. Na małe Atari mogłyby powstać taki sam, albo lepszy, ale nie było już wsparcia dla tej maszyny. Przypomnij sobie pierwsze gry na Amigę z 1986/87. Można
w większości przypadków powiedzieć, że późniejsze polskie produkcje były lepsze.

Jakby nie patrzeć jakimś tam wyznacznikiem roku 1988 na Atari były wspomniane przeze mnie gry Zeppelin Games - świetna grafika, muzyka, czy niezła grywalność (pamiętasz w ilu demkach użyta była muzyka z tych gier?). Później po paru latach zaczeły pojawiać się pierwsze gry polskie. Zgadzam się, że fajnie było jak pojawił się np. Warsaw Tetris, Mózgprocesor (nie pamiętam już czy tylko na ZX Spectrum, czy też na Atari), Fred, Misja, AD2044 czy ile szumu było o KULT.

Gdyby Road Race czy River Raid (tej grze akurat niczego nie brakuje, może muzyka - widziałeś współczesne inkarnacje na PC z full gfx i msx? w to nie da się grać...) pojawiły się w latach 90-tych na zachodzie to byłyby na takim poziomie, ze polskie produkcje znowu musiałyby równać (przynajmniej) do tego poziomu...

Porównujesz gry z początku lat 80tych z tymi tworzonymi w kraju na początku lat 90tychy. Wiesz, w Rosji na ZX Spectrum wyciskają teraz takie cuda, że to co tworzono na ten komp w UK w latach 80tych wygląda słabo. Ale to TERAZ wygląda słabo.

A BLACK LAMP (ostatnia wysokobudżetowa produkcja na małe Atari, która ukazała się, wydana w pośpiechu, po wycofaniu wsparcia przez ATARI)? To też był wyznacznik jakości na małym Atari. Mam tę grę na Amidze i wygląda bardzo podobnie.

btw: Właśnie wspomniane Yoomp! Zostało zaliczone do tej 10ki o której wspomniałem, ALE TO TERAZ zostało zaliczone... i uwierz mi, żadne tam Fred, Klos, czy nawet KULT. Jeszcze raz powtórzę, porównaj wymienione przez Ciebie gry z produkcjami lat 1987-89 na C64 czy Amstrada, a wypadną one przeciętnie (bo chyba nie porównasz do nowszych rzeczy typu Turrican, czy The Last Ninja 3, Terminator (intro!), Rubicon, Creatures itp.)



Ostatnia edycja: 03.11.09 12:57:38

Ostatnia edycja: 03.11.09 13:06:25
[#17] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@Deftronic/..., post #16

Muszę porównywać nowsze polskie produkcje ze starszymi produkcjami ze świata, bo na świecie na Atari robiono tylko wtedy. Nie ma starych światowych produkcji na Atari. Świat w pewnym momencie się po prostu obraził na Atari XL/XE.
[#18] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@MDW, post #17

Wydaje mi się, że pownieneś spojrzeć trochę inaczej - wymienione przez mnie wcześniej gry Cybernoid, Robbocop itp. mogłyby powstać w tym samym czasie co na C64 również na Atari i wyglądałyby podobnie (bo możliwości maszyn są bardzo podobne - wielu progamistów z UK uważa nawet, że małe Atari było zdecydowanie lepsze), a jeśli tak to polskie produkcje które powstały parę lat później, wygladałyby na ich tle przeciętnie. Wystarczy porównać je do - wspomnianych wcześniej - gier z C64 jak The Last Ninja 3, Myth, Creatures, F-19 itp., które powstawały mniej więcej w tym samym czasie co polskie produkcje na Atari, a biły ja na głowę jakością.

Tylko chora polityka firmy Atari doprowadziła do tego, że kiedy reszta platform cieszyła się nowymi grami lat 1989-92, to Atarowcy "pykali" wciąż w te same stare tytuły, nowe polskie (nie powiem, fajne, ale... i konkurencji praktycznie nie było), a i tak tęsknie spoglądali w stronę C64. Pamiętasz ten klimat, jak się kupowało kiedyś Top Secret i większośc opisanych gier była na C64, Amstrada, ST i Amigę? Na Atari czasami, a i to tylko dlatego, że zaczeły pojawiać się polskie gry (pamiętasz ile z nich było oceniane wtedy jako słabe? właśnie na tle podobnych produkcji z C64 czy Amstrada).



Ostatnia edycja: 03.11.09 14:07:39
[#19] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@Deftronic/..., post #18

Zgadza się, większość polskich gier z końcówki istnienia Atari 8-bit na naszym rynku prezentowała bardzo niski poziom wykonania (monochromatyczna grafika, itp...), o wiele niższy niż pozwalały możliwości sprzętu - np. żenujący Barbarian z LK Avalon (wystarczy np. porównać z wersją C64, czy z pięknym International Karate/World Karate Championship z Atari). A na plus zdecydowanie wybijały się np. Miecze Valdgira II.

Ostatnia edycja: 03.11.09 13:50:48

Ostatnia edycja: 03.11.09 13:52:01

Ostatnia edycja: 03.11.09 13:53:07
[#20] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@Jacques, post #19

Dokładnie. Pisane na szybko w jakichś "dziwnych" językach wysokiego poziomu, przeciętne platformówki i strzelanki. Nawet wspomniane Miecze Valdgira (pierwsza część, to był pierwszy oryginał jaki w życiu kupiłem :) ) mimo, że nieźle zrobione to opierały się na starym pomyśle łażenia z komanaty do komanty i niszczenia "przeszkadzajek", które latały po jakimś sinusie.

A człowiek na giełdzie gapił się w North&South na C64.


Ostatnia edycja: 03.11.09 14:15:55
[#21] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko
Właśnie córka składa i skleja.
[#22] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@reactor, post #2

Ja też przeszedłem razem z siorą, dawno temu na A500.

Liczyłem na jakieś zakończenie, jedyne co zobaczyłem to biały napis na czrnym tle "GAME OVER" :)
[#23] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@taurus, post #1

Rick Dangerous to jedna z niewielu gier, które doprowadzały mnie do szewskiej pasji a jednocześnie nie mogłem odpuścić. Czy to na c64 czy na Amidze. Skleję sobie Ricka z kartonu i stłucze go na kwaśne jabłko za te wszystkie połamane joysticki i siwe włosy ;). Notabene pomysł z kartonowymi bohaterami zaskoczył mnie pozytywnie.
[#24] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@BagoZonde, post #23

A co kolege az tak denerwowalo w Ricku?
[#25] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@reactor, post #24

Pewno to co wszystkich - gameplay wymuszający zapamiętanie każdej ścieżki, pułapki i trasy poruszania się przeciwników ;)
[#26] Re: Papierowy Rick Dangerous na biurko

@reactor, post #24

Moment, gdy nie zadziałał FIRE przy strzelaniu a nadchodził przeciwnik... "Łaaaaaaaaaaaa!!!!!!!"
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem