@Grzegorz Kraszewski,
post #3
No jakoś nigdy nie nauczyłem się amigowych CADów. Bardzo podobał mi się Cycas ale zawsze znalazłem jakieś głupie ograniczenie przez które wolałem jednak rysować w programie do wektorówki. Nie ma się co oszukiwać - te moje rysunki techniczne nie były w 100% zgodne ze sztuką rysunku technicznego. :) No i w związku z tym często trzeba było coś narysować trochę inaczej, niezgodnie z zasadami rysunku technicznego. Dla mnie DrawStudio był po prostu zamiennikiem kartki papieru i ołówka. Miałem copy/paste, mogłem przesuwać, kasować, zmieniać co mi się podobało. Kartka papieru i ołówek/tusz nie miały żadnych szans. :) Ale przynam się, że zawsze miałem ochotę trochę poCADować na Amidze. Nigdy się to nie spełniło.