Komentowana treść: Soccer Kid - recenzja
16.01.2010 11:47
[#2]
Re: Soccer Kid - recenzja
Recenzja ok., ale mogłeś zacząć tak romantycznie za siedmioma górami za siedmioma lasami : )
Superfrog jest łatwiejszy od Soccer Kid.
Superfroga przeszedłem na 1-m życiu, Soccer Kida mi się nie udało na 1-m życiu
Superfrog jest łatwiejszy od Soccer Kid.
Superfroga przeszedłem na 1-m życiu, Soccer Kida mi się nie udało na 1-m życiu
16.01.2010 12:25
[#4]
Re: Soccer Kid - recenzja
Moim osobistym zdaniem, bezpośrednim konkurentem Superfroga była seria James Pond / Robocod...
16.01.2010 13:18
[#6]
Re: Soccer Kid - recenzja
Cóż, technicznie rzecz biorąc to każda platformówka jest konkurentem Super Żabola, nawet taki Smuś czy inny Łowca Głów. 
Ale czy go przebija?
Jak dla mnie nie.
Zabawa piłką jest niesamowita, to chyba jedyna taka platformówka na jakąkolwiek...erm, platformę, gdzie wykonując sztuczki piłką możemy zbijać wrogów czy skakać wyżej.
Problem jak dla mnie jest w designie poziomów (zbyt liniowe i ciągle w prawo, o wiele mniej odnóg) oraz maniakalnym zbieractwie którego w SK zdecydowanie mniej uświadczyłem niźli w SF.
Nie lubię też platformerów gdzie idziesz parę kroków, na tym terenie grasuje/stoi przeciwnik którego trzeba (nie zawsze, wiem) zabić żeby iść dalej, idziesz dalej i to samo.
W SF można przeciwników było jakoś tak łatwiej ominąć...
Co innego w Turricanie, to już bardziej strzelanina więc takie terenowe oczyszczanie jest na miejscu.
Ale czy go przebija?
Jak dla mnie nie.
Zabawa piłką jest niesamowita, to chyba jedyna taka platformówka na jakąkolwiek...erm, platformę, gdzie wykonując sztuczki piłką możemy zbijać wrogów czy skakać wyżej.
Problem jak dla mnie jest w designie poziomów (zbyt liniowe i ciągle w prawo, o wiele mniej odnóg) oraz maniakalnym zbieractwie którego w SK zdecydowanie mniej uświadczyłem niźli w SF.
Nie lubię też platformerów gdzie idziesz parę kroków, na tym terenie grasuje/stoi przeciwnik którego trzeba (nie zawsze, wiem) zabić żeby iść dalej, idziesz dalej i to samo.
W SF można przeciwników było jakoś tak łatwiej ominąć...
Co innego w Turricanie, to już bardziej strzelanina więc takie terenowe oczyszczanie jest na miejscu.
16.01.2010 15:56
[#9]
Re: Soccer Kid - recenzja
Wykradli piękną statuetkę, zniszczyli ją, a części rozrzucili po czterech kontynentach planety.
A to nie było tak, że po kradzieży podczas ucieczki w kosmosie rozbili statek, w wyniku czego puchar spadł na ziemię w kawałkach ??
Soccer Kid to jedna z moich ulubionych platformówek :) Również dostępna na PSX czy wspomniane GBA :) Niestety nigdy nie miałem okazji oglądać animowanego intro. Zabawa z piłką RULEZ !
A to nie było tak, że po kradzieży podczas ucieczki w kosmosie rozbili statek, w wyniku czego puchar spadł na ziemię w kawałkach ??
Soccer Kid to jedna z moich ulubionych platformówek :) Również dostępna na PSX czy wspomniane GBA :) Niestety nigdy nie miałem okazji oglądać animowanego intro. Zabawa z piłką RULEZ !
16.01.2010 20:18
[#14]
Re: Soccer Kid - recenzja
@Shoonay, post #8
Kupilem kiedys te gre (go go...) za jakies smieszne pieniadze na moja konsolke. Okazalo sie ze tytul jest calkiem grywalny i w stosunku jakosci do ceny przekladal sie znakomicie :) Obwodki sa dosyc mocne ale na 2 calowym ekraniku nie rzucaja sie tak w oczy :) Gierka ma fajny kolorowy paralaks. Poza tym czytalem ze jest to tez klon jakiejs innej jeszcze gry wydanej wczesniej. Wiec wnioskuje ze klonow "soccer kid" bylo troche wiecej niz jeden :D
16.01.2010 23:50
[#16]
Re: Soccer Kid - recenzja
@rzookol, post #15
z superfrogiem może się mierzyć jedynie ruff & tumble
Mierzyć? On go bije na głowę :) Ruff N Tumble to najlepsza platformówka na Amigę (ex aeqo z Zool (2) :)) Superfrog ma parę fajnie wykonanych rzeczy (np. świetna muzyka Allistera Brimble), ale jako całość nie daje rady...
IMHO ;)
Ostatnia edycja: 16.01.10 23:52:18
17.01.2010 18:31
[#21]
Re: Soccer Kid - recenzja
A ja sie pochwale, ze mam Soccer Kida w wersji pudelkowej dla A1200 i... jeszcze nie gralem ani razu 