Komentowana treść: Franko - The Crazy Revenge - wersja nieocenzurowana
24.03.2010 22:22
[#31]
Re: Franko - The Crazy Revenge - wersja nieocenzurowana
EPIC WIN!
Wielgachne dzięki, mój GP2X też się cieszy ;)
Wielgachne dzięki, mój GP2X też się cieszy ;)
24.03.2010 22:26
[#32]
Re: Franko - The Crazy Revenge - wersja nieocenzurowana
Podniecacie się tą grą (jak nie patrzeć marną grą) jakbyście pierwszy raz zobaczyli co kobieta ma pod majtkami. 
To mają i mężczyźni. 
26.03.2010 15:38
[#42]
Re: Franko - The Crazy Revenge - wersja nieocenzurowana
@Kiv_Master, post #38
Sęk w tym że nie rozwodzimy się (przynajmniej ja) nad super jakością tej gry bo taka tu nie istnieje. Jednakże we Franko pogrywałem jak byłem gówniarzem i dzięki pracy Benedykta oraz producentów można sobie powspominać stare lata.
Ty (jak zwykle) musisz wtrącić bezsensowne 5 groszy, które dyskredytują jakiekolwiek pozytywne działania ludzi związanych ze środowiskiem amigowym.
Ty (jak zwykle) musisz wtrącić bezsensowne 5 groszy, które dyskredytują jakiekolwiek pozytywne działania ludzi związanych ze środowiskiem amigowym.
27.03.2010 21:40
[#43]
Re: Franko - The Crazy Revenge - wersja nieocenzurowana
@waldiamiga, post #34
Bo tu chodzi o to, że programiści z World Software jako pionierzy wykorzystania formatu WIDESCREEN w grach komputerowych stworzyli taką już w połowie lat 90-tych. ;) Niestety podczas produkcji nie uwzględniono ograniczeń sprzętowych i ostatecznie trzeba było grę trochę wykastrować - wystarczyło kilka niedopatrzeń i mamy efekt w postaci bossów znikających z pola widzenia.
Z tego co pamiętam, namiastkę gry w trybie Widescreen mogliśmy podziwiać na PC w rozdzielczości 320x400.
Z tego co pamiętam, namiastkę gry w trybie Widescreen mogliśmy podziwiać na PC w rozdzielczości 320x400.
28.03.2010 00:15
[#45]
Re: Franko - The Crazy Revenge - wersja nieocenzurowana
@pampers, post #42
No i tu trafiłeś w samo sedno, Franko może podobać się tylko z sentymentu, może przypominać minione/dobre czasy/lata, ale obiektywnie patrząc przez pryzmat innych amigowych gier z tego czasu, a nawet wcześniejszych to poprostu chłam.
Moje zdanie na temat tej gry nazywasz wtrącaniem bezsensownym 5 groszy? Dyskredytacją pozytywnego działania ludzi związanych ze środowiskiem (jeśli takowe jescze istnieje)?
Czyli jak za PZPRu: kto jest przeciw - nie widzę, kto się wstrzymał - nie widzę - więc wszyscy są za, lub inaczej "....więc biorąc pod uwagę że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić aby tej krytyki nie było, tylko aplaus i zaakceptowanie tych naszych prawda postanowień..."
To, że ktoś (tu Benedykt) odprawia jakieś pozytywne działania nie zmienia faktu, że Franko to chłam.
Moje zdanie na temat tej gry nazywasz wtrącaniem bezsensownym 5 groszy? Dyskredytacją pozytywnego działania ludzi związanych ze środowiskiem (jeśli takowe jescze istnieje)?
Czyli jak za PZPRu: kto jest przeciw - nie widzę, kto się wstrzymał - nie widzę - więc wszyscy są za, lub inaczej "....więc biorąc pod uwagę że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić aby tej krytyki nie było, tylko aplaus i zaakceptowanie tych naszych prawda postanowień..."
To, że ktoś (tu Benedykt) odprawia jakieś pozytywne działania nie zmienia faktu, że Franko to chłam.
28.03.2010 10:00
[#49]
Re: Franko - The Crazy Revenge - wersja nieocenzurowana
@Lucus, post #27
boss po otrzymaniu kilku ciosow ucieka "poza plansze" w lewo, i mozna sobie czekac - nie wroci.
Tutaj z kolei mamy nowatorski przykład sztucznej inteligencji w grach*. Boss chciał Cię zaskoczyć, okrążyć budynek i wyjść z drugiej strony. Było poczekać jeszcze trochę - wiesz jakie tam długie budynki są...
(*) jak widać, Franko to mocno niedoceniana gra. I tak marnują się u nas talenty.
Tutaj z kolei mamy nowatorski przykład sztucznej inteligencji w grach*. Boss chciał Cię zaskoczyć, okrążyć budynek i wyjść z drugiej strony. Było poczekać jeszcze trochę - wiesz jakie tam długie budynki są...
(*) jak widać, Franko to mocno niedoceniana gra. I tak marnują się u nas talenty.
