Komentowana treść: Cedric and The Lost Sceptre - recenzja
17.06.2010 16:09
[#1]
Re: Cedric and The Lost Sceptre - recenzja
trochę mała ta recka, ale każdy może mieć zły dzień :)
natomiast stwierdzenie "Grafika w grze nie jest dziełem sztuki" jest wg mnie błędne. oczywiście to kwestia gustu. ale aktualne grafiki w grach to nie są dzieła sztuki tylko sztuczny i automatyczny wytwór komputerów. w Cedric przynajmniej grafikę robił w 100% człowiek pixel po pixelku.
natomiast stwierdzenie "Grafika w grze nie jest dziełem sztuki" jest wg mnie błędne. oczywiście to kwestia gustu. ale aktualne grafiki w grach to nie są dzieła sztuki tylko sztuczny i automatyczny wytwór komputerów. w Cedric przynajmniej grafikę robił w 100% człowiek pixel po pixelku.
18.06.2010 09:03
[#3]
Re: Cedric and The Lost Sceptre - recenzja
@slawekwozniak, post #1
"trochę mała ta recka" - recenzja "Doktora" była jeszcze krótsza i nikt się nie czepiał... ;)
"Grafika w grze nie jest dziełem sztuki" to przenośnia, w której chodziło mi o to, że grafika nie stoi na najwyższym poziomie.
A przy okazji miło mi, że ktoś uważnie czyta moje teksty i wyłapuje takie niuanse :)
"Grafika w grze nie jest dziełem sztuki" to przenośnia, w której chodziło mi o to, że grafika nie stoi na najwyższym poziomie.
A przy okazji miło mi, że ktoś uważnie czyta moje teksty i wyłapuje takie niuanse :)
19.06.2010 18:18
[#4]
Re: Cedric and The Lost Sceptre - recenzja
Na początku gra nie wzbudziła mojego zainteresowania, ale...
- Sterowanie jakies takie znajome... Poza tym w pewnym momencie nasz bohater ma możliwość obejrzenia pomnika Valdyna, wzniesionego przez wdzięcznych mieszkańców miasta (stwierdza przy tym: "Den kenne ich nicht. Seltsamer Typ - so haarig" :D )
- W grze "zaszyte" jest zaproszenie na imprezę Amigową - należy przeczytać plakat w tawernie (Tu z kolei Cedric wyraża niezadowolenie z faktu, iż impreza ta nastąpi dopiero za kilka stuleci...)
Generalnie - polecam, przede wszystkim ludkom obeznanym z językiem giermańskim, lub fanatykom "Lionhearta" :D
Pozdrawiam.
Valdyn.
- Sterowanie jakies takie znajome... Poza tym w pewnym momencie nasz bohater ma możliwość obejrzenia pomnika Valdyna, wzniesionego przez wdzięcznych mieszkańców miasta (stwierdza przy tym: "Den kenne ich nicht. Seltsamer Typ - so haarig" :D )
- W grze "zaszyte" jest zaproszenie na imprezę Amigową - należy przeczytać plakat w tawernie (Tu z kolei Cedric wyraża niezadowolenie z faktu, iż impreza ta nastąpi dopiero za kilka stuleci...)
Generalnie - polecam, przede wszystkim ludkom obeznanym z językiem giermańskim, lub fanatykom "Lionhearta" :D
Pozdrawiam.
Valdyn.
