Komentowana treść: Fortis 1.1
07.08.2010 22:46
[#2]
Re: Fortis 1.1
A stare wyniki higscore zostają, czy trzeba bić nowe rekordy? No, w sumie ciekawe jak będzie się grało w wersję ulepszoną...
07.08.2010 23:10
[#3]
Re: Fortis 1.1
@recedent, post #2
Jak z katalogu "settings" starej wersji skopiujesz w to samo miejsce w nowej wersji plik "hsc.bin" to rekordy się przeniosą. Stany gry zresztą też można skopiować (pliki sg0.bin, sg1.bin, sg2.bin). Właściwie przeniesienie wszystkich plików z katalogu "settings" sprawi, że wszystkie ustawienia będą takie jak w poprzednieij wersji.
Kurcze, mogłem to jakoś zorganizować i przynajmniej opisać. Jakoś nie wziąłem pod uwagę tego, że ktoś może chcieć coś zachować z poprzedniej wersji, a przecież jest to oczywiście możliwe.
Ostatnia edycja: 07.08.10 23:11:09
Kurcze, mogłem to jakoś zorganizować i przynajmniej opisać. Jakoś nie wziąłem pod uwagę tego, że ktoś może chcieć coś zachować z poprzedniej wersji, a przecież jest to oczywiście możliwe.
Ostatnia edycja: 07.08.10 23:11:09
07.08.2010 23:50
[#5]
Re: Fortis 1.1
@recedent, post #4
Nie została poprawiona drobna sprawa z fontami. Czasem są prawie niewidoczne artefakty przy niektórych literach. To znaczy w wersjach komputerowych tego nie widać, bo zazwyczaj używa się dosyć dużej rozdzielczości. Na iPhone/iPod (480x320) to czasem delikatnie widać. Nie chce mi się tego robić, bo musiałbym fonty zrobić od początku, a to kuuupa roboty. Jak zrobię edytor fontów to może to kiedyś zmienię.
Z listy życzeń nie zrobiłem globalnego high-scores (sugestia przede wszystkim Krashana) i obsługi joysticka (Rzookol). Do pierwszego zabrakło czasu i umiejętności, a do drugiego czasu.
Z tym wschodem i zachodem to nie jest taka prosta sprawa, bo trzeba najpierw ustalić gdzie tam jest północ. :) A tak na serio to zapytam Ankę i Caro czy pomylili się układając levele i teksty do nich czy ta podpowiedź to taka ironiczna celowa zmyłka. Znając ich myślę, że to też jest możliwe. :)
Przeszedłeś grę? Rety, jednak jest za łatwa. A ja myślałem, że jest przynajmniej 2 razy za trudna. :)
Z listy życzeń nie zrobiłem globalnego high-scores (sugestia przede wszystkim Krashana) i obsługi joysticka (Rzookol). Do pierwszego zabrakło czasu i umiejętności, a do drugiego czasu.
Z tym wschodem i zachodem to nie jest taka prosta sprawa, bo trzeba najpierw ustalić gdzie tam jest północ. :) A tak na serio to zapytam Ankę i Caro czy pomylili się układając levele i teksty do nich czy ta podpowiedź to taka ironiczna celowa zmyłka. Znając ich myślę, że to też jest możliwe. :)
Przeszedłeś grę? Rety, jednak jest za łatwa. A ja myślałem, że jest przynajmniej 2 razy za trudna. :)
08.08.2010 08:28
[#7]
Re: Fortis 1.1
@Arbuz, post #6
Eeee...... to ja cienki jestem, mam dopiero drugi poziom trzeciego etapu :(
Jest jednak inny kłopot, otóż co jakiś czas mam kompletne "zaćmienie", brak obrazu, tak jakbym wyłączył komputer. Trwa to mniej niż sekundę a potem wszystko wraca do normy. Podczas tego zaćmienia gra toczy się dalej tylko ja jej nie widzę. Wydaje mi się, że wersja 1.1 ma ich mniejszą ilość, ale to jeszcze sprawdzę.
Jest jednak inny kłopot, otóż co jakiś czas mam kompletne "zaćmienie", brak obrazu, tak jakbym wyłączył komputer. Trwa to mniej niż sekundę a potem wszystko wraca do normy. Podczas tego zaćmienia gra toczy się dalej tylko ja jej nie widzę. Wydaje mi się, że wersja 1.1 ma ich mniejszą ilość, ale to jeszcze sprawdzę.
08.08.2010 12:19
[#10]
Re: Fortis 1.1
To ja mam pomysł na nowe poziomy: element scenerii w stylu przeszkody terenowej, na przykład wystająca skała. Przeciwnicy ją omijają, nie da się przez nią strzelać (przeciwnicy też nie mogą) i trzeba uważać, żeby się nie zderzyć (zderzenie odbiera trochę osłony/energii).
Ostatnia edycja: 08.08.10 12:20:51
Ostatnia edycja: 08.08.10 12:20:51
11.08.2010 10:49
[#14]
Re: Fortis 1.1
Arbuz:
Ja też przeszedłem już dawno i aż się chce krzyknąć: ZRÓB WIĘCEJ POZIOMÓW bo nie mam w co grać.
Ciągle nie mogę pojąć dwóch spraw. Po pierwsze, że ktoś faktycznie gra w Fortis na komputerze. Natomiast druga sprawa jest dla mnie bardziej nie do uwierzenia. Jak to możliwe, że ktoś dochodzi w to do końca bez tricków? :) Naprawdę nie jest to łatwe. :)
Zbysiuk:
Jest jednak inny kłopot, otóż co jakiś czas mam kompletne "zaćmienie", brak obrazu, tak jakbym wyłączył komputer.
Tak jest tylko w Fortis czy zauważyłeś to też w innych aplikacjach? Pierwszy raz słyszę o czymś takim. Dzieje się to zarówno w menu jak i podczas gry? Na jakim sprzęcie? Nie jest to przypadkiem MacMini z 32MB VideoRAM? Jeżeli tak to spróbuj wyłączyć 3D Layers w systemie. Do tego można uruchomić grę w mniejszej rozdzielczości.
...ale tytuł jest zacny i grywam namiętnie
Ja tak nie uważam ale dziękuję bardzo. To budujące. :) Miejmy nadzieję, że ewentualna następna produkcja będzie lepsza.
Brodek:
Czy będzie wersja MacOS X?
Jest osoba, która jasno i kilkakrotnie wyraziła chęć przeportowania gry dla MacOSX. To, że nie ma jeszcze tego portu jest tylko i wyłącznie moją winą ponieważ (pomimo kilkakrotnego przypominania mi) nie przekazałem ciągle źródeł. Najpierw zwlekałem do ukończenia wersji 1.0, potem stwierdziłem, że od razu 1.1 można wypuścić i zwlekałem do 1.1. W tej chwili trudno mi wymyśleć wymówkę oprócz absolutnego braku wolnego czasu. A tak naprawdę to powód tkwi chyba trochę głębiej. Ja się trochę wstydzę własnych źródeł. :) Mam swoje przyzwyczajenia, metody, niektóre rzeczy dosyć prowizoryczne (z powodu braku czasu) i głupio się czuję jak sobie pomyślę, że ktoś kumaty będzie to oglądał. :)
G. Kraszewski:
To ja mam pomysł na nowe poziomy(...)
parallax::
i od czasu do czasu spadający grad meteorytów
To są bardzo ciekawe pomysły. Ja uważam, że dopiero teraz powinno się do gry usiąść i zacząć robić różne bajery i zwiększać grywalność. Niestety wiadomo jak to jest z czasem. Widać to chociażby po tym z jakim opóźnieniem odpisuję na te posty. Jeżeli znajduję chwilę to wolę zrobić coś nowego, bo to daje nadzieje na coś sensowniejszego. Fortis jest doprowadzone do pewnego minimum (bardzo minimum) i niech sobie na razie takie zostanie. Potraktujmy to jako test. :) Sprawiło mi to dużo radochy, a wersja MorphOS pozwoliła odkryć kuuuupę błędów, których nie wyszły w wersjach iOS i Windows.
pekdar:
Czy jest cień szansy że ta gra wyjdzie na klasyka z PPC+3D lub OS4 ?
Jeżeli chodzi o sprawę przekonań to nie mam nic przeciwko. Może mi się nie podobać kilka osób ze środowiska AmigaOS4 ale do samego systemu nic nie mam. Na pewno bardziej chciałbym wersję dla AmigaOS (3 czy 4) niż powiedzmy Windows. Sprzęt niezbędy do odpalenia OS4 mam ale systemu nie mam. Do tego odpalenie środowiska programowania i przeoprtownie gry na pewno zajęłoby trochę czasu, a to jak wiadomo już jest problem. Zgłosił się pewien człowiek mający duże doświadczenie w portowaniu różnych rzeczy (SDLowych zwłaszcza) na AmigaOS4 i wyraził chęć wykonania portu. Sprawa wygląda dokładnie tak samo jak w przypadku wersji dla MacOSX. Wina leży tylko po mojej stronie. Ale naprawdę w końcu znajdę chwilę i przygotuję te źródła.
Valwit:
to imo jest swietny pomysl. ale chyba najprosciej byloby edytor leveli zrobic po prostu. kazdy moglby dodatkowe robic i skoro sa i tak w jednyum pliku to mozna by sie wymieniac dodakowymi usmiech
Prawdę mówiąc to levele można robić w jakimś arkuszu kalkulacyjnym. :) Jednak format tego jest tak koszmarny, że w tej chwili to już nawet mi trudno byłoby to ogarnąć. Levele są w zwykłych plikach tekstowych ale tych dołączonych do gry modyfikować nic nie można, bo po zmianie choćby jednego znaku level się nie wczyta. Takie moje mini-zabezpiczenie. :)
ps: widzisz MDW? stworzyles potwora :>
Oj wiem wiem... W pewnym momencie jak sobie zdałem sprawę z tego jaki koszmarek z tego wyszedł to normalnie zapłakałem. Format leveli jest tak "błędogenny", że to aż trudno uwierzyć. Tak to jest jak się robi bez planu czy projektowania. Brak jakichkolwiek edytorów, pomocniczych narzędzi. Jak przyszło do robienia leveli to po pierwszej sesji szkolenia ludzi od leveli podjąłem decyzję, że porzucam dalsze prace na tą grą, bo tego się skończyć nie da w ten sposób. Wtedy ku mojemu zaskoczeniu Caro stwierdził, że nie jest to takie tragiczne i jak się mocno uważa to da się zrobić te levele. Przysiedli z Anką (żona Caro) kilka dni i zrobili te levele. Oczywiście mimo wszystko wyszło kilka błędów i miałem kilka bardzo nerwowych dni podczas których próbowałem wyczaić przyczyny tego, że gra się wywala na jakimś problematycznym levelu.
I jeszcze tak przy okazji rzucę małe aktualności odnośnie Fortis.
1. Wersja dla Windows najprawdopodobniej niedługo pojawi się gdzieś w dystrybucji cyfrowej. Gdzie i w jakiej cenie to nie mam pojęcia, bo zajmuje się tym osobna firma, która ma wolną rękę. No ale na pewno będzie do jakiś tani casual game. Wydawca dostał wersję 1.1 dla Windows i w tej chwili trwa dorabianie instalera i zabezpieczeń antypirackich.
2. Sprzedaż wersji 1.0 dla iPhone/iPod była tragiczna i spadła jeszcze niżej sięgając dna (średnio 2-3 sztuki na tydzień). Gdy wrzuciłem wersję 1.1 (tym razem także dla iPad), Apple zrobiło review i ją zaakceptowało to grę zaktualizowało do wersji 1.1 (do wczoraj) 136 osób. Sprzedaż wzrosła do kilku sztuk dziennie i każdego dnia spada. Od kilku dni na review i akceptację Apple czeka wersja Lite (darmowa z dwoma levelami i zachętami do ściągnięcia pełnej wersji). Niezależnie od wszystkiego sprzedaż ciągle jest na takim poziomie, że równie dobrze mógłbym ją wrzucić do AppStore zupełnie za darmo. Pomimo tego, że gra kosztuje $0.99 to z mojego punktu widzenia jest darmowa. :)
Ostatnia edycja: 11.08.10 10:51:23
Ja też przeszedłem już dawno i aż się chce krzyknąć: ZRÓB WIĘCEJ POZIOMÓW bo nie mam w co grać.
Ciągle nie mogę pojąć dwóch spraw. Po pierwsze, że ktoś faktycznie gra w Fortis na komputerze. Natomiast druga sprawa jest dla mnie bardziej nie do uwierzenia. Jak to możliwe, że ktoś dochodzi w to do końca bez tricków? :) Naprawdę nie jest to łatwe. :)
Zbysiuk:
Jest jednak inny kłopot, otóż co jakiś czas mam kompletne "zaćmienie", brak obrazu, tak jakbym wyłączył komputer.
Tak jest tylko w Fortis czy zauważyłeś to też w innych aplikacjach? Pierwszy raz słyszę o czymś takim. Dzieje się to zarówno w menu jak i podczas gry? Na jakim sprzęcie? Nie jest to przypadkiem MacMini z 32MB VideoRAM? Jeżeli tak to spróbuj wyłączyć 3D Layers w systemie. Do tego można uruchomić grę w mniejszej rozdzielczości.
...ale tytuł jest zacny i grywam namiętnie
Ja tak nie uważam ale dziękuję bardzo. To budujące. :) Miejmy nadzieję, że ewentualna następna produkcja będzie lepsza.
Brodek:
Czy będzie wersja MacOS X?
Jest osoba, która jasno i kilkakrotnie wyraziła chęć przeportowania gry dla MacOSX. To, że nie ma jeszcze tego portu jest tylko i wyłącznie moją winą ponieważ (pomimo kilkakrotnego przypominania mi) nie przekazałem ciągle źródeł. Najpierw zwlekałem do ukończenia wersji 1.0, potem stwierdziłem, że od razu 1.1 można wypuścić i zwlekałem do 1.1. W tej chwili trudno mi wymyśleć wymówkę oprócz absolutnego braku wolnego czasu. A tak naprawdę to powód tkwi chyba trochę głębiej. Ja się trochę wstydzę własnych źródeł. :) Mam swoje przyzwyczajenia, metody, niektóre rzeczy dosyć prowizoryczne (z powodu braku czasu) i głupio się czuję jak sobie pomyślę, że ktoś kumaty będzie to oglądał. :)
G. Kraszewski:
To ja mam pomysł na nowe poziomy(...)
parallax::
i od czasu do czasu spadający grad meteorytów
To są bardzo ciekawe pomysły. Ja uważam, że dopiero teraz powinno się do gry usiąść i zacząć robić różne bajery i zwiększać grywalność. Niestety wiadomo jak to jest z czasem. Widać to chociażby po tym z jakim opóźnieniem odpisuję na te posty. Jeżeli znajduję chwilę to wolę zrobić coś nowego, bo to daje nadzieje na coś sensowniejszego. Fortis jest doprowadzone do pewnego minimum (bardzo minimum) i niech sobie na razie takie zostanie. Potraktujmy to jako test. :) Sprawiło mi to dużo radochy, a wersja MorphOS pozwoliła odkryć kuuuupę błędów, których nie wyszły w wersjach iOS i Windows.
pekdar:
Czy jest cień szansy że ta gra wyjdzie na klasyka z PPC+3D lub OS4 ?
Jeżeli chodzi o sprawę przekonań to nie mam nic przeciwko. Może mi się nie podobać kilka osób ze środowiska AmigaOS4 ale do samego systemu nic nie mam. Na pewno bardziej chciałbym wersję dla AmigaOS (3 czy 4) niż powiedzmy Windows. Sprzęt niezbędy do odpalenia OS4 mam ale systemu nie mam. Do tego odpalenie środowiska programowania i przeoprtownie gry na pewno zajęłoby trochę czasu, a to jak wiadomo już jest problem. Zgłosił się pewien człowiek mający duże doświadczenie w portowaniu różnych rzeczy (SDLowych zwłaszcza) na AmigaOS4 i wyraził chęć wykonania portu. Sprawa wygląda dokładnie tak samo jak w przypadku wersji dla MacOSX. Wina leży tylko po mojej stronie. Ale naprawdę w końcu znajdę chwilę i przygotuję te źródła.
Valwit:
to imo jest swietny pomysl. ale chyba najprosciej byloby edytor leveli zrobic po prostu. kazdy moglby dodatkowe robic i skoro sa i tak w jednyum pliku to mozna by sie wymieniac dodakowymi usmiech
Prawdę mówiąc to levele można robić w jakimś arkuszu kalkulacyjnym. :) Jednak format tego jest tak koszmarny, że w tej chwili to już nawet mi trudno byłoby to ogarnąć. Levele są w zwykłych plikach tekstowych ale tych dołączonych do gry modyfikować nic nie można, bo po zmianie choćby jednego znaku level się nie wczyta. Takie moje mini-zabezpiczenie. :)
ps: widzisz MDW? stworzyles potwora :>
Oj wiem wiem... W pewnym momencie jak sobie zdałem sprawę z tego jaki koszmarek z tego wyszedł to normalnie zapłakałem. Format leveli jest tak "błędogenny", że to aż trudno uwierzyć. Tak to jest jak się robi bez planu czy projektowania. Brak jakichkolwiek edytorów, pomocniczych narzędzi. Jak przyszło do robienia leveli to po pierwszej sesji szkolenia ludzi od leveli podjąłem decyzję, że porzucam dalsze prace na tą grą, bo tego się skończyć nie da w ten sposób. Wtedy ku mojemu zaskoczeniu Caro stwierdził, że nie jest to takie tragiczne i jak się mocno uważa to da się zrobić te levele. Przysiedli z Anką (żona Caro) kilka dni i zrobili te levele. Oczywiście mimo wszystko wyszło kilka błędów i miałem kilka bardzo nerwowych dni podczas których próbowałem wyczaić przyczyny tego, że gra się wywala na jakimś problematycznym levelu.
I jeszcze tak przy okazji rzucę małe aktualności odnośnie Fortis.
1. Wersja dla Windows najprawdopodobniej niedługo pojawi się gdzieś w dystrybucji cyfrowej. Gdzie i w jakiej cenie to nie mam pojęcia, bo zajmuje się tym osobna firma, która ma wolną rękę. No ale na pewno będzie do jakiś tani casual game. Wydawca dostał wersję 1.1 dla Windows i w tej chwili trwa dorabianie instalera i zabezpieczeń antypirackich.
2. Sprzedaż wersji 1.0 dla iPhone/iPod była tragiczna i spadła jeszcze niżej sięgając dna (średnio 2-3 sztuki na tydzień). Gdy wrzuciłem wersję 1.1 (tym razem także dla iPad), Apple zrobiło review i ją zaakceptowało to grę zaktualizowało do wersji 1.1 (do wczoraj) 136 osób. Sprzedaż wzrosła do kilku sztuk dziennie i każdego dnia spada. Od kilku dni na review i akceptację Apple czeka wersja Lite (darmowa z dwoma levelami i zachętami do ściągnięcia pełnej wersji). Niezależnie od wszystkiego sprzedaż ciągle jest na takim poziomie, że równie dobrze mógłbym ją wrzucić do AppStore zupełnie za darmo. Pomimo tego, że gra kosztuje $0.99 to z mojego punktu widzenia jest darmowa. :)
Ostatnia edycja: 11.08.10 10:51:23
11.08.2010 11:26
[#15]
Re: Fortis 1.1
@MDW, post #14
MDW:
Jak to możliwe, że ktoś dochodzi w to do końca bez tricków? Naprawdę nie jest to łatwe.
Mylisz się. Potrzeba tylko trochę wprawy. Pierwszy świat można bez większych problemów przejść na samym działku (oszczędzając rakiety). Za uzbierane pieniądze kupujesz na maxa rakiet, a potem to już tylko kwestia rozpracowania jak wylatują przeciwnicy (bo wylatują schematami, zawsze w ten sam sposób i zawsze z tej samej strony. Zawsze też wyrzucają te same bonusy - to można było zrobic bardziej losowo w sumie). Na przykład planszę "użyj rakiet" przechodziłem wielokrotnie używając tylko działka :) dzięki temu, że przeciwnicy wylatują zawsze w tym samym schemacie.
Najbardziej dają popalić (przynajmniej mi) plansze "Gwiazdy" i "Wyścigi". Nie stracić życia na "Wyścigach" udało mi się bodaj raz tylko :)
P.S. Jak gra zlicza punkty? Rozumiem, że im wyższy poziom, tym więcej jest punktów bonusowych za niewykorzystany czas. Za przeciwników i zebrane bonusy też się cos dostaje, ale to jest chyba detal w porównaniu z dobrą premią czasową. Pytam, bo udało mi się przejść grę bez utraty życia (no, może jedno straciłem - w każdym razie 9 żyć na koniec) i wydawało mi się, że dobrze zapunktowałem, a tymczasem tylko 104k i rozczarowanie... :(
Jak to możliwe, że ktoś dochodzi w to do końca bez tricków? Naprawdę nie jest to łatwe.
Mylisz się. Potrzeba tylko trochę wprawy. Pierwszy świat można bez większych problemów przejść na samym działku (oszczędzając rakiety). Za uzbierane pieniądze kupujesz na maxa rakiet, a potem to już tylko kwestia rozpracowania jak wylatują przeciwnicy (bo wylatują schematami, zawsze w ten sam sposób i zawsze z tej samej strony. Zawsze też wyrzucają te same bonusy - to można było zrobic bardziej losowo w sumie). Na przykład planszę "użyj rakiet" przechodziłem wielokrotnie używając tylko działka :) dzięki temu, że przeciwnicy wylatują zawsze w tym samym schemacie.
Najbardziej dają popalić (przynajmniej mi) plansze "Gwiazdy" i "Wyścigi". Nie stracić życia na "Wyścigach" udało mi się bodaj raz tylko :)
P.S. Jak gra zlicza punkty? Rozumiem, że im wyższy poziom, tym więcej jest punktów bonusowych za niewykorzystany czas. Za przeciwników i zebrane bonusy też się cos dostaje, ale to jest chyba detal w porównaniu z dobrą premią czasową. Pytam, bo udało mi się przejść grę bez utraty życia (no, może jedno straciłem - w każdym razie 9 żyć na koniec) i wydawało mi się, że dobrze zapunktowałem, a tymczasem tylko 104k i rozczarowanie... :(
11.08.2010 12:09
[#16]
Re: Fortis 1.1
@recedent, post #15
recedent:
Jak gra zlicza punkty? Rozumiem, że im wyższy poziom, tym więcej jest punktów bonusowych za niewykorzystany czas.
Dobrze zauważyłeś. Faktycznie tak jest. Bonusowe punkty za pozostały do końca levelu czas jest jakoś tak liczony:
bonus = sec * (sco + (lev * 2))
sec - ilość sekund do końca levelu
sco - stała określająca ilość punktów za jedną sekundę (wartość 30)
lev - numer levelu (liczony po kolei, czyli level 1 w stage 2 to level 13)
udało mi się przejść grę bez utraty życia (no, może jedno straciłem - w każdym razie 9 żyć na koniec) i wydawało mi się, że dobrze zapunktowałem, a tymczasem tylko 104k i rozczarowanie...
No nieźle. Gracze nazywają to chyba "wymaksowaniem gry". :) Taki rezultat powinien być nagrodzony jakoś specjalnie. Rzeczywiście można było dorzucić jakiś bonus za niewykorzystane życia. Ech... Jak będzie potrzeba wypuszczenia kolejnej wersji to może coś takiego się zrobi. Tylko trzeba byłoby wymyślić jakieś sensowne naliczanie punktów. Przychodzą mi do głowy dwa pomysły.
1. Jak się ukończy wszystkie levele to za każde pozostałe życie dodaje się na przykład 3% zebranych w całej grze punktów. Czyli w przypadku, który opisałeś dodałoby się 0.03 * 104000 * 9 = 28080 punktów.
2. Przy liczeniu punktów za każdy ukończony level można byłoby doliczać coś za to ile pozostało żyć.
Pierwszy sposób wpływałby na wynik tylko gdy się ukończy grę. Drugi wpływałby na każdy wynik, nawet w przypadku utraty wszystkich żyć.
Jak gra zlicza punkty? Rozumiem, że im wyższy poziom, tym więcej jest punktów bonusowych za niewykorzystany czas.
Dobrze zauważyłeś. Faktycznie tak jest. Bonusowe punkty za pozostały do końca levelu czas jest jakoś tak liczony:
bonus = sec * (sco + (lev * 2))
sec - ilość sekund do końca levelu
sco - stała określająca ilość punktów za jedną sekundę (wartość 30)
lev - numer levelu (liczony po kolei, czyli level 1 w stage 2 to level 13)
udało mi się przejść grę bez utraty życia (no, może jedno straciłem - w każdym razie 9 żyć na koniec) i wydawało mi się, że dobrze zapunktowałem, a tymczasem tylko 104k i rozczarowanie...
No nieźle. Gracze nazywają to chyba "wymaksowaniem gry". :) Taki rezultat powinien być nagrodzony jakoś specjalnie. Rzeczywiście można było dorzucić jakiś bonus za niewykorzystane życia. Ech... Jak będzie potrzeba wypuszczenia kolejnej wersji to może coś takiego się zrobi. Tylko trzeba byłoby wymyślić jakieś sensowne naliczanie punktów. Przychodzą mi do głowy dwa pomysły.
1. Jak się ukończy wszystkie levele to za każde pozostałe życie dodaje się na przykład 3% zebranych w całej grze punktów. Czyli w przypadku, który opisałeś dodałoby się 0.03 * 104000 * 9 = 28080 punktów.
2. Przy liczeniu punktów za każdy ukończony level można byłoby doliczać coś za to ile pozostało żyć.
Pierwszy sposób wpływałby na wynik tylko gdy się ukończy grę. Drugi wpływałby na każdy wynik, nawet w przypadku utraty wszystkich żyć.
11.08.2010 14:10
[#18]
Re: Fortis 1.1
@pampers, post #17
Dziękuję bardzo. Raporty donoszą mi, że faktycznie 5 sierpnia ktoś z Polski kupił jedną sztukę. :)
A co do sumienia to każdy MOSowiec spokojnie może mieć czyste sumienie jak tylko gdziekolwiek zareklamuje grę. Kupno nie jest wymagane tak samo jak nie jest wymagane posiadanie iMaszyn. Ale oczywiście kupno wersji dla iOS jest mile widziane. :)
A co do sumienia to każdy MOSowiec spokojnie może mieć czyste sumienie jak tylko gdziekolwiek zareklamuje grę. Kupno nie jest wymagane tak samo jak nie jest wymagane posiadanie iMaszyn. Ale oczywiście kupno wersji dla iOS jest mile widziane. :)
12.08.2010 17:22
[#19]
Re: Fortis 1.1
@MDW, post #16
@MDW:
W takim razie to będzie pewnie mega wymaksowaniem ;) Niestety, zdjęli mnie na raz "wyścigach" :( Ale zapunktowałem nieźle. Niech się Roshmyr schowa, Polska ciągle górą!
P.S. Jak to jest z tymi bombami? Raz rozwalają przeciwnika po drugiej stronie ekranu, a drugi - nie tykają kolesia, który jest o rzut beretem. Druga sprawa - jak stoję w miejscu, a przeciwnik wybucha dosłownie "przed maską" to samolocik lekko ciągnie w jego stronę. A jak dzieje się to samo gdy lecę na niego, to po wybuchu dostaję niezłego przyspieszenia. To jest ta "dodatkowa prędkość"?
W takim razie to będzie pewnie mega wymaksowaniem ;) Niestety, zdjęli mnie na raz "wyścigach" :( Ale zapunktowałem nieźle. Niech się Roshmyr schowa, Polska ciągle górą!
P.S. Jak to jest z tymi bombami? Raz rozwalają przeciwnika po drugiej stronie ekranu, a drugi - nie tykają kolesia, który jest o rzut beretem. Druga sprawa - jak stoję w miejscu, a przeciwnik wybucha dosłownie "przed maską" to samolocik lekko ciągnie w jego stronę. A jak dzieje się to samo gdy lecę na niego, to po wybuchu dostaję niezłego przyspieszenia. To jest ta "dodatkowa prędkość"?